skandynawia northcap

[chinol]

Podaje dość wcześnie temat ale wiadomo trzeba się przygotować chodź by finansowo.

w przyszłym roku planuje wybrać się z plecaczkiem na Northcap zobaczyć fiordy no i to co jest tam do zobaczenia.

ja zajmuje się organizacja trasy moja dziewczyna wynajduje miejsca które odwiedzimy

 

jeśli był by ktoś chętny na taka wyprawę zapraszam

 

termin luźny przybliżony koniec maja - ze względu na ceny promów od lipca idą w górę

można tez drogą lądową przez Niemcy i Danie ale nie mam jeszcze sprawdzonych cen za mosty.

 

może być też lipiec lub sierpień bez znaczenia jakoś się dogadamy

 

czas trwania wyjazdu nie wiem jeszcze tydzień lub dwa tygodnie.

 

spanie raczej namiot wśród dzikiej przyrody z Jakami i lapońskimi pingwinami wszystko wyjdzie w praniu.

 

z mojej strony może na razie tyle

[johny]

Planuję to już od dwóch sezonów i w ostatniej chwili g*wno :evil:

Więc nic więcej nie napiszę, poza tym, iż z chęcią powymieniam ciekawe namiary.

Zresztą na 4um było na ten temat co nieco, więc poszukajcie a zaoszczędzicie czas.

Planowałem jakiś koniec czerwca, co by z jednej strony białe noce zaliczyć, a z drugiej łańcuchów na kołach i zimówek uniknąć :icon_mrgreen:

Ciekawym rozwiązaniem mogą być mosty przez cieśniny - dłużej, ale jest ponoć na co popatrzeć. A promem można wracać (czy to z powrotem przez cieśniny, Bałtyk, czy np. przez Zatokę - Helsinki do Tallina i dalej).

Chodził mi po głowie przy okazji Murmańsk (chociażby żeby zobaczyć, że nie ma co zobaczyć :) ), ale mam wiele wątpliwości każdej natury...

Tak czy inaczej - jeżeli mi to wreszcie wyjdzie, to będę jechał sam (bo tak jeżdżę) ale z wielką chęcią powymieniam się uwagami co do trasy lub innymi informacjami.

Zresztą, Nordkapp to turystyczna ściema - najdalszy punkt na północ to leżący kilka km dalej Knivskjellodden, a jeżeli nie ma to być część wyspy a faktycznie część stałego lądu, to najdalej położonym punktem jest Nordkinn (Kinnarodden) który zamierzam zaliczyć. No cóż, ale nie są one tak widowiskowe jak Nordkapp i dlatego nie są w tym charakterze sprzedawane.

[Belgu]

A dlaczego wychodzilo ci z tego jedno wielkie g****o az tyle razy?

[Mrx]

Johny skoro byłeś już tak blisko realizacji tej wyprawy napisz może coś o szacunkowych kosztach. Wypad na Skandynawię od zawsze mnie interesował. Chęci to jedno a finanse to drugie...

[arturXJ]

Mrx,

wyszło mi ok. 5000 pln. Bez ekstrawagancji. Dużo.

chcę jechać przez Litwę, Łotwę, Estonię do Finlandii a powrót przez Danią i Niemcy. Prawie 8000 km

Edytowane 9 Stycznia 2007 przez arturXJ

[johny]

A dlaczego wychodzilo ci z tego jedno wielkie g****o az tyle razy?

Terminy zawodowe nie przekładalne, nowe moto za późno nabyte, poważne obowiązki rodzinne itp. Ale cóż, do trzech razy sztuka. teraz nie planuje, ale po połowie czerwca sprawdzenie kalendarza, gdy OK to po prostu wieczorem się spakuję i rano jadę. A, no i małżonce musze powiedzieć, że wracam za 10 dni (ściema, ale na początek niech uwierzy :icon_twisted: ).

 

Johny skoro byłeś już tak blisko realizacji tej wyprawy napisz może coś o szacunkowych kosztach. Wypad na Skandynawię od zawsze mnie interesował. Chęci to jedno a finanse to drugie...

 

http://maju.magma-net.pl/forum/index.php?t...1cd1feb67eb4fd7

 

Całkiem OKI opis, warto luknąć

 

No i tu jest b. wiele nie tylko ad koszty

 

http://forum.motocyklistow.pl/index.php?showtopic=51830&st=0

[chinol]

chciałem wszystkich przeprosić wyjazd odwołany totalna zmiana trasy jakos tak sie wybieramy Bałkany

jesli ktos jest chetny zapraszam zmiana ze względu na nasze kobity ma być im ciepło :crossy:

[wojtasik]

[...]

jakos tak sie wybieramy Bałkany

[...]

...jeżeli chcesz na to przeznaczyć tyle czasu ile wspominałeś w pierwszym poście... to moim zdaniem jest zbyt ambitnie... i żeby zrobić trasę zaznaczoną na mapie z linka... praktycznie będziesz musiał cały czas jechać... pomijając zwiedzanie i jakiś odpoczynek... sugeruję wykreślić z planów Rumunię i Bułgarię (te krainy warte są osobnej wyprawy) ...i skoncentrować się raczej na Bałkanach...

 

pozdr,

w