Dookoła Polski 2007

[aftys6]

fajnie że temat ożył,

w tym roku skonczyło sie na planach, z braku czasu musiałem z wojazy po naszym pieknym kraju zrezygnowac,

mam nadzieje ze w nowym sezonie sie juz uda :)

[Bart3z]

fajnie że temat ożył,

w tym roku skonczyło sie na planach, z braku czasu musiałem z wojazy po naszym pieknym kraju zrezygnowac,

mam nadzieje ze w nowym sezonie sie juz uda :)

Mam akurat wolne i mnie naszło na planowanie :biggrin:

 

Wyjazd planuje na początku lipca... :wink:

 

aftys też myślisz, żeby objechać Polskę wzdłóż granicy?? :wink:

[aftys6]

Mam akurat wolne i mnie naszło na planowanie :biggrin:

 

Wyjazd planuje na początku lipca... :wink:

 

aftys też myślisz, żeby objechać Polskę wzdłóż granicy?? :wink:

juz 2 lata planuje,

w tym roku objechałem na raty cała wschodnia strone, podlasie roztocze itd i powiem ze naprawde warto.

Na mazurach mnie jeszcze nie bylo wiec tym bardziej chce to zrobic:)

Wiec pora zaczynac odkladac fundusze, a czas sie zawsze jakos znajdzie:)

[Hajo]

Odnawiam temat... Ktoś może planuje taki wyjazd jak w temacie?? :biggrin:

 

Mam jeszcze 2 inne pomysły na przyszły sezon:

1. Nordkapp

2. południe Europy :wink:

Na południe Europy to i ja bym się pisał... Tylko trzeba trochę kasy nazbierać bo teraz to pusto :/

Edytowane 25 Listopada 2008 przez Hajo

[Bart3z]

W sumie jeszcze Paryż mi chodzi po głowie :wink:

Tak czy siak odkładam kasę na jakiś wyjazd :bigrazz:

[Kamil-XV1600]

Witam!!

Od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie objazd Polski, będę śledził temat może uda się do kogoś podłączyć (jeśli można oczywiście) u mnie raczej ekipy brak na taki wyjazd :banghead:

Pozdro :flesje:

[RaY]

kurcze moze i mi w koncu by sie udalo wyrwac w kolo PL, bede sledzil temat. :flesje:

Edytowane 28 Listopada 2008 przez RaY

[aftys6]

no Panowi, w ubiegłym roku kalkulowałem sobie koszty i wcale nie sa wysokie, gorzej może byc z czasem, bo co by nie bylo na mniej jak 2 tyg nie ma sie co wybierac.

a co do ksoztów to ok 1200 zl ( max) biorąc pod uwage spanie an dziko, pod namiotem, na brzegu lasum na laze itp :)

[mimek.21]

Jak spanie na ławce to się piszę :flesje: Będę śledził temat. pozdrawiam

[surfinia]

własnie przeczytałam ten post od poczatku do końca :clap: :icon_biggrin:

Gratulacje dla uczestników wyprawy :crossy:

coś niesamowitego!!!!

 

chęci sa, moto również.... tylko egz jeszcze do zaliczenia z wiosny, ale mysle ze z tym problemu raczej nie bedzie

 

z przyjemnoscia sie doczepie

 

pzdr

[aftys6]

własnie przeczytałam ten post od poczatku do końca :clap: :icon_biggrin:

Gratulacje dla uczestników wyprawy :crossy:

coś niesamowitego!!!!

 

chęci sa, moto również.... tylko egz jeszcze do zaliczenia z wiosny, ale mysle ze z tym problemu raczej nie bedzie

 

z przyjemnoscia sie doczepie

 

pzdr

prawie koło siebie mieszkamy, no jakies 100km to mozna w tym samym miejscy zacząc :P

co do terminu to pewnie przelom czerwca i lipca,

żeby dupa pod chmurka nie marzła :P

 

A i o jedzenie łatwo, jagódki, malinki, młoda zwierzyna w lesie :P

 

[Luca]

no Panowi, w ubiegłym roku kalkulowałem sobie koszty i wcale nie sa wysokie, gorzej może byc z czasem, bo co by nie bylo na mniej jak 2 tyg nie ma sie co wybierac.

Dwa tygodnie było by idealnie ale z barku czasu będzie mi musiał wystarczyć tydzień. W tym roku nie udało się i mam cichą nadzieje, że w 2009 będę miał ten tydzień wolnego.

Będzie raczej ciężko w tak krótkim czasie, zwłaszcza, że chcę objechać Polskę dookoła chińskim motocyklem o pojemności 250, drogami możliwie najbliżej granicy.

Zwiedzanie raczej z siodełka motocykla bo na szwędanie nie będzie czasu. Spanie raczej pod namiotem i jedzenie raczej pod sklepem spożywczym bo czekanie w knajpie czy w restauracji zanim coś przygotują może być marnotrastwem czasu.

Terminu wyjazdu też nie jestem w stanie przewidzieć, po prostu bedzie tydzień wolnego to osiodłam rumaka i pojadę.

Miło będzie spotkać na trasie jakąś ekipę jadącą dookoła :icon_mrgreen: :flesje: bo na kompaniję w trasie raczej nie mam co liczyć przy takich ramach czasowych i niewiadomej co do terminu wyjazdu. :crossy:

 

[Bart3z]

Najlepiej chyba jakby zainteresowane osoby się spotkały na jakimś zlocie - np. w Częstochowie :wink:

Ewentualnie na skype i zrobić konferencje, omówić wszystko...

[aftys6]

Dwa tygodnie było by idealnie ale z barku czasu będzie mi musiał wystarczyć tydzień. W tym roku nie udało się i mam cichą nadzieje, że w 2009 będę miał ten tydzień wolnego.

Będzie raczej ciężko w tak krótkim czasie, zwłaszcza, że chcę objechać Polskę dookoła chińskim motocyklem o pojemności 250, drogami możliwie najbliżej granicy.

Zwiedzanie raczej z siodełka motocykla bo na szwędanie nie będzie czasu. Spanie raczej pod namiotem i jedzenie raczej pod sklepem spożywczym bo czekanie w knajpie czy w restauracji zanim coś przygotują może być marnotrastwem czasu.

Terminu wyjazdu też nie jestem w stanie przewidzieć, po prostu bedzie tydzień wolnego to osiodłam rumaka i pojadę.

Miło będzie spotkać na trasie jakąś ekipę jadącą dookoła :icon_mrgreen: :flesje: bo na kompaniję w trasie raczej nie mam co liczyć przy takich ramach czasowych i niewiadomej co do terminu wyjazdu. :crossy:

to odparzone dupsko gwarantowane:p

podliczalem trase i wyszlo mi ok 2,5 tys km jadac w tydzien musisz robic min 350 km na dzien, wiec troche czasu na zwiedzanie starczy, bo uwierz mi ze jak sie znajdziesz nad Bugiem to sie zatrzymasz zeby widoczki popodziwiac :)

 

Najlepiej chyba jakby zainteresowane osoby się spotkały na jakimś zlocie - np. w Częstochowie :wink:

Ewentualnie na skype i zrobić konferencje, omówić wszystko...

 

Co do czestochowy to niestety nie będe,

wybieram rozpoczecie w Małej, tydzien po czestochowie :)

 

[Bart3z]

Hmm jeśli podejdziemy do tego poważnie i nie skończy się jak zwykle tylko na napisaniu "jadę" to powinien to być fajny wyjazd :biggrin:

350km to jest nic... jest wtedy czas na zwiedzanie/odpoczynek/jedzenie itp. :wink:

 

Trzeba znaleźć ciekawe miejsca przy granicy, wytyczyć trasę, wybrać termin i będzie dobrze :bigrazz:

 

Wyjazd 1,5-2 tygodniowy :wink: