Skocz do zawartości

"padł" mi motocykl ... [ nie wiem jak to inaczej nazwac ]


^lunatyk^
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Maszyną było jeżdzone w sobote sporo ... Wieczorem mialem sobie gdzieś smignąć. Podchodze do maszyny siadam zakręciłem zagadał silnik. Ale nie wyciągnałem sssania i zgasł ... Kręce drugi raz zakręcił ale nie zapalił ... padł zdechł ... nie wiem jak to nazwac... zadna kontrolka sie nie świeci, światła tez nie nic ... Mam wrażenie jakby padła instalacja .... gdzieś kabel czy coś ... ehh macie jakieś pomysły ?!

czyli w ogóle u ciebie tak jak by nie elektyka padła powinienes najpierw sprawdzic akumulator następnie czy jest iskra jesli nie ma to przejrzeć przewody które są od zapłonu,moze któraś wsuwka lub kostka sie odpieła

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...