Kowal. Opublikowano 27 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2006 Niemcy są dokładni. Policja przy kontroli sprawdza wpis wdowodzie rejestracyjnym. Po prostu nie mogą jeżdzić czymś mocniejszym i musi to być albo fabryczna słabizna albo coś niby mocnego ale z wpisem w dowodzie, że ma "zmniejszoną" moc. Właśnie tak myślałem, że w dowodzie musi tylko być i nie można tago praktycznie zweryfikować. :notworthy: Wszystko da sie obejść :icon_eek: . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jakotako Opublikowano 27 Września 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Września 2006 No Niemcy, to raczej nie tak jak u nas, że dasz w łapkę diagnoście i wbije ci zmniejszenie mocy. Stos papierów z homologacją i dopiero wpis. Nie ma wpisu - nie ma jazdy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kowal. Opublikowano 28 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2006 No Niemcy, to raczej nie tak jak u nas, że dasz w łapkę diagnoście i wbije ci zmniejszenie mocy. Stos papierów z homologacją i dopiero wpis. Nie ma wpisu - nie ma jazdy. Miałem na myśli co takiego że rajestrujemy motocykl zdławiony do 34 KM, a jak już wszystko mamy oddławiamy dziada i cieszymy się pełną mocą :icon_twisted: . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jakotako Opublikowano 28 Września 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Września 2006 FAKT. Ale to tylko Polak potrafi, Niemcy na to nie wpadną :icon_twisted: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.