Stukające zawieszenie z przodu

[baqoo]

Witam ,

 

Mam problem z zawieszeniem w mojej Kawie GPX 750 R(87 rok) przebieg 84 tys. km , otoz strasznie stuka przednie zawieszenie , nawet gdy stane w miejscu i przycisne kierownice slysze wyrazny pojedynczy stuk , oczywiscie w czasie jazdy to sie nasila, nie mam pojecia co to moze byc bo nigdy tam nie zagladalem, nie wiem nawet kiedy ostatnio byl wymieniany olej w lagach ;/ dodam ze simeringi nie przepuszczaja oleju wszystko jest szczelne. Czy wogule jest mozliwe zebym sam to naprawil ? Z gory dziekuje za podpowiedzi.

 

Pozdrawiam

[Tuzmen]

Mnie też stuka, i wiem napewno ze to lozysko główki ramy. Wiece prawdopodobne ze i u Ciebie dzieje sie to samo. Koszt naprawy ok. 120zł (do hondy, łozyska stozkowe tyle kosztowały), no i robocizna (0 zł, robiłęm sam, banalna naprawa)

 

pozdrawiam i zycze powrotu do zdrowia twojej kawie

[baqoo]

hm... sam nie wiem a dokladniej jakie sa objawy tego ze lozysko glowki ramy jest do wymiany(oprocz stukania ) ?

[Tuzmen]

Na początku są male pukniecia na wybojach i podczas hamowania. Potem zaczynają sie opory na kierownicy, tj. przy kreceniu wyczówasz przeskok w pewnym miejscu. Zrób tak, złap hamulec i ugnij zawieszenie, albo jedzi zlap hamulec nie za ostro ale pewnie. jak puknie to napewno lozysko

[baqoo]

Jeszcze jedno pytanie , patrzylem na tzw. part list do mojej kawy i tam sa dwa lozyska w glowce ramy jedno z dolu drugie z gory , oba stozkowe. Mowisz ze mam lozysko (jedno) do wymiany , czy faktycznie sa dwa lozyska ? Moglbys tak po skrocie powiedziec jak sie zabrac do tego , od czego zaczac? No i zeby sie upewnic to sproboje sprawdzic to metoda jaka mowiles.

[Tuzmen]

hej

Mówiąc o łożysku żeczywiście myślałem o dwóch, poprostu jest to zespół który sie wymienia jak jedną część i tak też sie kupuje bo w komplecie.

Co do naprawy, możesz zdjąć górną półkę i spróbować dokręcić nakrętkę która sciska te łożyska, może sie jeszcze uda na jakiś czas. Ja i tak bym kupił nowe, te stożkowe są naprawde świetne.

Jak bedziesz wymieniał, najbardziej czasochłonną i upierdliwą sprawą jest rozkrecanie owiewek i całego szajsu obudowy. Dla wygody mozesz odkrecić koło i lagi. Podeprzyj sobie motocykl co by stał bez przedniego koła.

Przy demontażu uwazaj na kable i przewody zeby nie narobić bałaganu i ich nie powyciągać (urwać). Jak już sie dostaniesz do półki, odkrecasz górną, pod nią są dwie nakrętki na klucz tzw. pazurek. górna to kontra, pod nią jest podkladka zabezpieczająca. odkrecasz wszystko i przednie zawieszenie wyskakuje ci od dołu.

Najtrudniej pozbyć sie tych miseczek na ktorych pracuje łożysko (tzw. bieżnia). jedna jest w ramie a dróga na zawieszeniu. Tę z ramy łatwo wybić od spodu bo są specjalne miejsca na pobijak, ale na tę w zawieszeniu trzeba sie pomęczyć.

Zakladasz nowe lozyska i montujesz wszystko jak bylo, jak masz aparat cyfrowy to rób fotki to bardzo pomaga przy skladaniu.

 

jak by co to pisz

[baqoo]

Dzieki za porady, i za caly opis tego jak sie za to zabrac. Podzwonie jeszcze popytam sie ile beda mnie kosztowaly mnie lozyska. I jak kupie to sie zabiore za to jakos wydaje mi sie ze bedzie pare godzin grzebania przy tym. Tylko zastanawiam sie czy nie zrobic tego na zime ? teraz jest jeszcze sezon , a ja pracuje i zabardzo czasu nie mam zeby to zrobic. Jeszcze sie zastanowie. Ale jeszcze raz dzieki za porady.

 

Pozdrawiam,