Skocz do zawartości

Jazda w kamizelce odblaskowej po zmierzchu


SALAMANDRA
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Przecież wiadomo, że nie o to chodziło.

Niestety, kacza "wadza" ma taaaakie (odwrotnie proporcjonalne do wzrostu) kompleksy na każdym punkcie, że wszystkie dziedziny życia chce obwarować zakazami i przepisami a później z całą surowością karać niegrzecznych :notworthy: .

pzdr

Edytowane przez Igor

Znawcy mówią, że znacznie zabawniej jest najpierw się kochać, a potem zadawać pytania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystko ładnie pieknie jest w dzień, ale w nocy juz nigdy nie założe kamizelki, załozyłem 2 razy i co jadąc sobie po zmroku spotykałem sie z taka reakcja ze zmieniaja światła na krutkie a jak są blisko mnie walą po oczach długimi. przy mojej 6v instalacji i 35W żarówce to śmierć w oczach.

co dziwne spotkałem sie z takim zacowaniem w nocy rowniez jako rowerzysta i pieszy!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystko ładnie pieknie jest w dzień, ale w nocy juz nigdy nie założe kamizelki, załozyłem 2 razy i co jadąc sobie po zmroku spotykałem sie z taka reakcja ze zmieniaja światła na krutkie a jak są blisko mnie walą po oczach długimi. przy mojej 6v instalacji i 35W żarówce to śmierć w oczach.

co dziwne spotkałem sie z takim zacowaniem w nocy rowniez jako rowerzysta i pieszy!!

 

Chamów niestety nie brakuje na naszych drogach mimo to jednak nienależy się tak skrajnie zrażać do kamizelek, które naprawde zwiększają nasze bezpieczeństwo na drogach. Ja mam kamizelkę niemal od samego początku mojej przygody z 2oo...i nigdy jej nie zdejmę...nie przeszkadza mi a ja czuję się odrobinę lepiej widoczny a przez to i bezpieczniejszy.

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystko ładnie pieknie jest w dzień, ale w nocy juz nigdy nie założe kamizelki, załozyłem 2 razy i co jadąc sobie po zmroku spotykałem sie z taka reakcja ze zmieniaja światła na krutkie a jak są blisko mnie walą po oczach długimi. przy mojej 6v instalacji i 35W żarówce to śmierć w oczach.

co dziwne spotkałem sie z takim zacowaniem w nocy rowniez jako rowerzysta i pieszy!!

 

 

Chamów niestety nie brakuje na naszych drogach mimo to jednak nienależy się tak skrajnie zrażać do kamizelek, które naprawde zwiększają nasze bezpieczeństwo na drogach. Ja mam kamizelkę niemal od samego początku mojej przygody z 2oo...i nigdy jej nie zdejmę...nie przeszkadza mi a ja czuję się odrobinę lepiej widoczny a przez to i bezpieczniejszy.

Pozdro

 

 

po pierwsze jesli chodzi o to wylaczanie swiatel a pozniej w ostatniej chwili oslepianie to jest to dzilanie celowe, zgodne z przepisami i przede wszystkim pomyslane(przez tego chama, prostaka kierowce) z mysla o was, mianowicie, jadac w kamizelce odblaskowej w nocy jestesmy widoczni jako swiecacy ksztalt niczym neon w ciemna noc, w dlugich swiatlach samochodow juz z odleglosci kilkuset metrow, kiedy kierowca zauwazy poruszajacy sie inny pojazd przelacza sie na swiatla MIJANIA coby nas nie oslepiac, wlaczenie ich przed naszym nosem sluzy temu bo oswietli cala droge, upewnic i rozeznac sie w sytualcji, co by nie wjechac nam w prosto w dziób!!! lepsze to niz by mial caly czas zanim sie z nami nie zrowna jechac na dlugich, wtedy juz kompletne olsnienie i nic nie widac - najprostsza droga zeby spotakac sie z drzewem, rowem czy czym tam chcecie!!!

 

po drugie, chcialbym zauwazyc, ze policjanci na motocyklu sa ubraniu w swoje wypasione sluzbowe skórzane uniformy i nie maja na sobie odblaskowych kamizelek, to ze wiekszosc uzytkownikow drogi reaguje na motonite w kamizelce tak a nie inaczej, to juz inna sprawa, ich sprawa...i bardzo dobrze

 

po trzecie, zawsze używam kamizelki, a za obciach uwazam uwazanie kamizelek za obciach

 

pozdrawiam

Sadek

Edytowane przez Sadek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kamizelka, poza zwiększaniem naszego bezpieczeństwa (o tym jestem absolutnie przekonany) ma jeszcze inne plusy:

- stanowi cienką, mało przewiewną warstwę odzienia, dzięki czemu jest cieplej;

- jest warstwą ochronną przed kurzem, muchmi i innym robactwem (łatwiej uprać ją niż kurtkę, po sezonie jazdy przód kamizelki mam znacznie bardziej szary, niż jej tył).

pzdr

 

PS. Używam kamizelki ale robię to z własnej woli. Nie chcę, żeby ktoś, a zwłaszcza kaczyści, mnie do tego zmuszał. Ciekawe:

- jaki jeszcze przymus wymyślą.;

- kto z kaczych pieszczochów ma w tym interes tzn. produkuje lub importuje takie kamizelki?

Znawcy mówią, że znacznie zabawniej jest najpierw się kochać, a potem zadawać pytania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o Policjantów na motocyklach to stołeczna złożyła już zamówienie na kamizelki motocyklowe w http://firmy.pkt.pl/firma/altex_fashion__z...llX2Jhc2U=.html znajdującej się w Legionowie. Koszt takiej kamizelki to 60 zł. Dzwoniłem tam dzisiaj i jeśli chodzi cywilne (to samo tylko bez napisów POLICJA) to prawdopodobnie ok. 50 zł, jeszcze takowych nie posiadają. Zapinane na 25cm suwak i po dwie ściągające gumki po bokach, w dwóch rozmiarach - <105 i 105> (obw. klatki)

Taka kamizelka jakościowo (urzyto w niej prawie 4m taśmy pryzmatycznej) nie ma porównania z kamizelkami dostępnymi na rynku i dodatkowo stworzona z myślą o nas :)

Edytowane przez M4NIEK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja nigdy niejeździłem w kamizelce i raczej nieprzewiduje żeby się to zmieniło. poprostu mi się to niepodoba i na plastiku mało to daje, skoro najczęściej jestem pochylony za kierda i leże na baku, to wcale tej kamizelki niewidać

 

poprostu niepasi mi i tyle, moje życie, moja dupa, moja broszka ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no własnie, ja tez sobie niewyobrażam jazdy z takim spadochronem przy prędkościach rzędu 150 i wzwyż

 

ogólnie dla latających na sportach kamizelka to zbędny gadżet, bo z przodu i tak jej niewidać, a z tyłu po co? jak często jadąc na sporcie ktoś cie wyprzedza? bo mi ise to bardzo żadko zdarza, a nawet jak już, to przy tak dużych prędkościach każdy ma wyczulone postrzeganie i wszystko stara się dostrzec i zareagowac na to wcześniej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak wy w tych pedalskich kamizelkach jezdzicie powyzej 150 ? bo przy ponad 200 to chyba sie rozrywa? Od tego sezonu preclom w kamizelach nie macham!

burak zawsze już będzie burakiem... :icon_razz: kultury niestety nie da się nauczyć...z tym trzeba się urodzić...

 

no własnie, ja tez sobie niewyobrażam jazdy z takim spadochronem przy prędkościach rzędu 150 i wzwyż

 

ogólnie dla latających na sportach kamizelka to zbędny gadżet, bo z przodu i tak jej niewidać, a z tyłu po co? jak często jadąc na sporcie ktoś cie wyprzedza? bo mi ise to bardzo żadko zdarza, a nawet jak już, to przy tak dużych prędkościach każdy ma wyczulone postrzeganie i wszystko stara się dostrzec i zareagowac na to wcześniej

 

uwierz mi-da się, jeśli masz dobre zapięcie to w niczym ta kamizelka nie przeszkadza, a co do jej przydatności...po mieście też zawsze jeździsz tak, że nikt Cię nigdy nie wyprzedza? nie sądzę, zatem czasem jedziesz na tyle wolno, że inni kierowcy mogą bez trudu zobaczyć Cię zarówno z przodu jak i z tyłu (zatem jest szansa, że zobaczą Cię wcześniej) co stawia znak zapytania Twojej teorii...

pozdro,

P.S. rzadko :icon_exclaim:

 

po pierwsze jesli chodzi o to wylaczanie swiatel a pozniej w ostatniej chwili oslepianie to jest to dzilanie celowe, zgodne z przepisami i przede wszystkim pomyslane(przez tego chama, prostaka kierowce) z mysla o was, mianowicie, jadac w kamizelce odblaskowej w nocy jestesmy widoczni jako swiecacy ksztalt niczym neon w ciemna noc, w dlugich swiatlach samochodow juz z odleglosci kilkuset metrow, kiedy kierowca zauwazy poruszajacy sie inny pojazd przelacza sie na swiatla MIJANIA coby nas nie oslepiac, wlaczenie ich przed naszym nosem sluzy temu bo oswietli cala droge, upewnic i rozeznac sie w sytualcji, co by nie wjechac nam w prosto w dziób!!! lepsze to niz by mial caly czas zanim sie z nami nie zrowna jechac na dlugich, wtedy juz kompletne olsnienie i nic nie widac - najprostsza droga zeby spotakac sie z drzewem, rowem czy czym tam chcecie!!!

 

pozdrawiam

Sadek

 

hmmm...trochę naciągana teoria...takie włączanie długich tuż przed minięciem motonity to świetny sposób żeby gościa wysłać na drugi świat...owe błyśnięcie po oczach jest bardzo niebezpieczne gdyż akomodacja oka ludzkiego nie jest na tyle szybka żeby w ciągu milisekund przyzwyczaić się do tak gwałtownej zmiany oświetlenia zatem przez parę sekund jedziemy niemal ślepi a jadąc z prędkością np: 140 km/h (czyli 38,5 m/s) i zakładając, że będziemy słabiej widzieć przez 4 sekundy (optymistyczny wariant) łatwo wyliczyć, że przejedziemy w tym czasie ponad 100 metrów...w zależności od sytuacji na drodze, którą się poruszamy dużo może się stać przez te stokilkadziesiąt metrów...tak więc wracając do Twojej teorii: wolę żeby ci celowo i zgodnie z prawem działający a przede wszystkim myślący o NAS kierowcy...nie myśleli tak intensywnie i trosklliwie o mnie...

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmmm, to w takim razie powiedz mi jaka jest zasadność używania kamizelki przy ponad 150 km/h, skoro przy prędkościach takiego rzędu i tak cie zwykły kapelusznik niezauważy gdybys nawet miał cały motocykl w odblasku

 

ps. rzadko używam słowa rzadko, więc pisząc "żadko" pi.er.do.lnął.em się z uwagi na rzadkość użycia i odzwyczajenie

 

ps2. niezałoże i tak kamizelki :icon_razz:

 

psp. no bo tak :icon_exclaim:

Edytowane przez bartMFK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmmm, to w takim razie powiedz mi jaka jest zasadność używania kamizelki przy ponad 150 km/h, skoro przy prędkościach takiego rzędu i tak cie zwykły kapelusznik niezauważy gdybys nawet miał cały motocykl w odblasku

 

ps. rzadko używam słowa rzadko, więc pisząc "żadko" pi.er.do.lnął.em się z uwagi na rzadkość użycia i odzwyczajenie

 

ps2. niezałoże i tak kamizelki :icon_razz:

 

psp. no bo tak :icon_exclaim:

 

a kto powiedział, że ktoś z tutaj piszących do czegoś Cię zmusza??? nie chcesz to nie wkładaj i w razie czego (odpukać) do siebie miej pretensje...

80% motonitów uważa jazdę w kamizelce za coś podnoszącego bezpieczeństwo...coś w tym musi być...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki Bogu że niejestem motonitą ....

 

a kto to jest motonita? nituje motory? a może szyje moto nitą (nitką taką grubą), heeheh

 

ale nieodpowiedziałeś na moje pytanie słoneczko:

"to w takim razie powiedz mi jaka jest zasadność używania kamizelki przy ponad 150 km/h, skoro przy prędkościach takiego rzędu i tak cie zwykły kapelusznik niezauważy gdybys nawet miał cały motocykl w odblasku"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki Bogu że niejestem motonitą ....

 

no, dzięki Bogu :icon_exclaim:

 

a kto to jest motonita? nituje motory? a może szyje moto nitą (nitką taką grubą), heeheh

tak, to ktoś kto nituje motory :icon_razz:

 

ale nieodpowiedziałeś na moje pytanie słoneczko:

"to w takim razie powiedz mi jaka jest zasadność używania kamizelki przy ponad 150 km/h, skoro przy prędkościach takiego rzędu i tak cie zwykły kapelusznik niezauważy gdybys nawet miał cały motocykl w odblasku"

słoneczko????? zmieniłeś orientację???

odpowiadam na Twoje pytanie: ja nie zdejmuję kamizelki bez względu na prędkości, z jakimi się poruszam a Ty rób co chcesz...jak dla mnie to możesz i nago jeździć na moto. Twoja sprawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...