Enduro a pierwsze moto.

[BaRy]

Co do 2T to się zgodzę ale co do crossów o pojemności 520 to już nie :( . Jeżdżę od tygodnia na ktm'ie 520 exc (pierwszy moto w życiu oraz pierwsze km), coś koło 100 km przejechane a jak narazie 1 gleba zaliczona przy około 10 km/h (przy zawracaniu...). Jak się ma olej w głowie (a nie mówie o ograniczaniu się do jazdy 70 km/h max) to można spokojnie sobie poradzić. Grunt to nie przeceniać swoich możliwości.

Pozdrawiam Marek.

Tzn z czym się nie zgadzasz :?:

Z tym, że crossa 525 trudniej ogarnąć niż R1 :?:

Według mnie już sama jazda w terenie jest bardziej wymagająca niż zwykłe jeżdżenie po asfalcie nawet R1.

Po drugie EXC to jak by nie było jeszcze nie cross tylko hard enduro.

Różnica może i nie jakaś wielka ale myślę, że taki SX 525 jest nieco mocniejszy i ma agresywniejszą charakterystyke. ;)

A jak by się uprzeć to można by i na mocniejszym sprzęcie ujechać.

[marecki]

Dokładnie. Jak masz plastika (tu R1) to nie jeździsz z prędkościami max 170 km/h tylko lecisz dużo szybciej bo na takich motocyklach prędkości się tak nie odbiera jak jadąc crossem i zawsze chcesz zobaczyć jak to się jedzie szybciej. Tak że mój ktm jest łatwiejszy do ogarnięcia niż taki pocisk. Oczywiście to moje zdanie i każdy może mieć inne.

Pozdrawiam Marek.

 

pees. oczywiście exc to hard enduro :(

[eloelo]

pees. oczywiście exc to hard enduro

??

[marecki]

??

Odpowiadam BaRy'emu, że zdaję sobie z tego sprawe iż ktm exc 520 to enduro a nie cross.

Po drugie EXC to jak by nie było jeszcze nie cross tylko hard enduro.

Edytowane 19 Sierpnia 2006 przez marecki

[PomyK]

Ja z dt 80 zablokowanej na Cr 125,ale po cr kupilem YZ 125 :(