MateuszEnduroboyz Opublikowano 12 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2006 Nie siadłem na 600 i nie zgrywam twardziela ale jezdziłem juz kilkoma motocyklami w zyciu i pytam poprostu czy wszystkie YZ tak tępo chodza czy tylko ta kumpla. Z tego co czytałem to niby YZ tak ida na koło z kazdego biegu a jego z 2 jest ciezko poderwac:/Moze kazdy pomysli ze bzdury pisze ale tak chodzi jego moto.A do tego jaki dobry jestem na torze to odpowiedz brzmi ze wcale nie dobry bo nie lubie jezdzic po torze i tam nie jezdze.Mam tylko prywatne z 5 gorek do skakania i rynne jedna i tyle zadnych profesjonalnych torow.A pozatym jakbym tak dobrze jezdził to bysmy sie widzieli na zawodach a ja jestem podwurkowy kaskader:P nie profesjonalista tak jak WY !!!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koki_90 Opublikowano 13 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2006 Z tego co czytałem to niby YZ tak ida na koło z kazdego biegu a jego z 2 jest ciezko poderwacMoze brak ci techniki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witson Opublikowano 13 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2006 Ja mam yz 125 '99 więc sie wypowiem, jak jade na pełnym gazie na 6 i np przejeżdzam przez most tak że mi podbije przednie koło to go całego spokojnie łykne na 1 kole, do 4 biegu nie ma większych problemów żeby ją poderwać. Z oddawaniem mocy, to szczerze nie jeździłem na innych crossach ale u mnie zależu dużo od ustawienia gaźnika, wcześniej jak mi koleś ustawił miałem sporo mocy w dolnym i średnim zakresie obrotów, teraz mam zrobioną generalke silnika plus dyfuzor fmf i praktycznie dołu nie ma, nawet na 1 odczuwalny jest jego brak (nie przeszkadza bo wystarczy troszke wysprzęglić :))) brak dołu rekompensuje eksplozja mocy w zakresie średnie do samego końca, w sumie nie chciałbym nic o większej pojemności. Kupuj YZ !!! dużo części, dostępne, uważany za najlepszy cross z tamtych lat. Mi sie w sumie nigdy nie zepsuł podczas jazdy, utrzymanie wcale nie wychodzi mega drogo, najwięcej idzie kasy na paliwo i olej, ale jak zaleje 5 litrów to sie wyjeżdze aż mam dość. Najważniejsze dostać dobrą sztuke i kupując jedź z kimś kto sie zna, a najlepiej z kimś kto ma taką. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.