Okładziny hamulcowe - klejone

[Huskypower]

Jakim klejem (producent, typ) kleić okładziny hamulcowe szczęk, ponieważ odkleiłysię po demontażu z bębna :biggrin:

Z góry dziękuje :crossy:

[pyzdra1]

Był już gdzieś taki temat. Ja swoje do Urala kleiłem na Poksipol. Jak na razie trzymają bardzo dobrze.

[Huskypower]

Był już gdzieś taki temat. Ja swoje do Urala kleiłem na Poksipol. Jak na razie trzymają bardzo dobrze.

na poxipol to mam obawy, temperatura też potrafi być wysoka, woda i błoto, siły też ogromne, wiem, że poxipol cuda czyni ale tu napewno jest jakiś specjalny klej spełniający te właściwości.

[wojtara18]

Jakim klejem (producent, typ) kleić okładziny hamulcowe szczęk, ponieważ odkleiłysię po demontażu z bębna :biggrin:

Z góry dziękuje :crossy:

 

Tesz mialem podobny problem poniewaz nie moglem nigdzie dostac okladzin do mojej dt-ki a juz byly zjechane i poszedlem do motoryzacyjnego kupilem okladziny i tu byl problem czy ja na jakims kleju przykleic czy co i zanitowalem to alu.nitami i wszystko jest ok tylko musisz lekko nawiercic te okladziny tak zeby troche wszedl ten nit moim zdaniem nie ma co sie bawic w zadne klejenie okladzin przynituj tak jak ja i bedziesz mial swiety spokoj a po drugie to bezpieczniej a teraz brat mlodszy jezdzi dt-ka po wymianie okladzin zrobione jest ok 7tys i wszystko jest w porzadku!!!

[Huskypower]

Tesz mialem podobny problem poniewaz nie moglem nigdzie dostac okladzin do mojej dt-ki a juz byly zjechane i poszedlem do motoryzacyjnego kupilem okladziny i tu byl problem czy ja na jakims kleju przykleic czy co i zanitowalem to alu.nitami i wszystko jest ok tylko musisz lekko nawiercic te okladziny tak zeby troche wszedl ten nit moim zdaniem nie ma co sie bawic w zadne klejenie okladzin przynituj tak jak ja i bedziesz mial swiety spokoj a po drugie to bezpieczniej a teraz brat mlodszy jezdzi dt-ka po wymianie okladzin zrobione jest ok 7tys i wszystko jest w porzadku!!!

w WSK-ach to nitowałem, okładziny są bardzo ładne jeszcze, znając moje szczęście jak zacznę je nitować czy wiercić to pęknie a do mojego modelu to nie będzie łatwe znaleźć od tak. Myślałem o nitowaniu ale jeśli są orginalne kleje to musi robić i będzie to bezpieczniejsze.

[krzysiek8104]

Najlepiej przykleić okładziny, a potem je zanitować. Uniknie się sytuacji gdy klej jest za słaby, albo powierzchnia klejąca tłusta.

Pozdr :crossy:

[pyzdra1]

na poxipol to mam obawy, temperatura też potrafi być wysoka, woda i błoto, siły też ogromne, wiem, że poxipol cuda czyni ale tu napewno jest jakiś specjalny klej spełniający te właściwości.

Jka juz wspominałem okładziny sie trzymaja bardzo dobrze

[Huskypower]

Jka juz wspominałem okładziny sie trzymaja bardzo dobrze

Już jakiś klej specjalny do okładzin znalazłem (Mega 77), zamówię go i się sprawdzi :icon_mrgreen: