JUNAK SZEROKIE KOŁO

[EMERSON]

Witam!

Czy wiecie może jak przerobić tylne koło Junaka na szerokie?

Jedyne co wiem to to że felge bierze sie od Syrenki bęben i szprychy junakowskie, ale nie wiem co

dalej, jak wywiercić otwory na szprychy, nie wiem czy można to zrobić domowymi metodami, czy trzeba dać do specjalisty...no i szprychowanie czy trzeba je skracać itd...

Jeżeli ktoś posiada takie koło już zroboine też jestem zainteresowany... :wink:

Prosze o odpowiedź!

Pozdrawiam!

[slayer]

Nastepny co chce spieprzyc Junaka :wink: :icon_mrgreen: :icon_mrgreen:

[wieczny student]

Mam takie koło i na pewno ci go nie sprzedam.

[EMERSON]

Ja mam 3 junaki i chce sobie z jednego zrobić "choppera" a czy go spieprze czy nie to zależy ode mnie :wink:

[wieczny student]

To może sprzedaj go komuś, kto go będzie chciał takiego jak Bozia nakazała, a sam dorzuć i kup Virago 535. W stosunku do Janka to będzie bandycka rakieta. No i ma amerykańsą fałkę.

a czy go spieprze czy nie to zależy ode mnie

Racja, to zależy od ciebie - czy przerobisz, czy nie...

[EMERSON]

Nie tego orginała nie sprzedam, bo przez 1,5 roku włożyłem w niego tyle pracy, kasy i potu że niegdy, nigdy prze nigdy go nie sprzedam, najwyżej bedzie stał na strychu ale nie sprzedaje :icon_mrgreen:

 

Junak to najlepszy motor!!! :icon_mrgreen: :wink:

 

 

Ale mam drugiego 60% orginał no i po co mam robić z niego następnego 100%, jak choperka też można...

 

Aha i jeszcze jedno!

 

Macie racje co do chopperów robionych z Junaka...

 

1 na 50 jakoś wygląda, a reszta to... :icon_mrgreen:

 

Ja jestem za 100% Junakami, ale ostatnio wzięła mnie chęć zrobienia czegoś "od siebie"

może to bład i jeszcze zmienie zdanie i zostawie Janka w spokoju...

 

...i chyba tak zrobie... :rolleyes:

 

...aha i nie myślcie sobie że jestem taki co mi powiedzą to zrobie...ale w sumie po zastanowieniach orginał ma więkrzą wartość wizualną i materialną... :icon_mrgreen:

[wieczny student]

:icon_mrgreen:

:icon_mrgreen:

:wink:

[kardan]

Sa silniki o wiekszej mocy pojemnosci i momencie obrotowym za marne pieniadze (reszta jest do zrobienia). Janek jest historia naszej jakze skromnej motoryzacji (w szczegolnosci jesli chodzi o motocykle) dajmy mu "odejsc z godnoscia weterana" w spokoju.

Edytowane 23 Czerwca 2006 przez kardan