Boras Opublikowano 24 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2006 (edytowane) Tez o tym pomyslałem :smile:. Slayer - ja nie twierdze,że CB to szrot.Raczej chodzi mi o wiek motocykla.Musze sie zadowolić czymś 8-12 letnim :P chlopie o czym Ty mowisz najpierw pytasz o rade a potem wyskakujesz ze honda CB 500 to szrot z '96 roku to po co szukasz czegos z czego nie bedziesz zadowolony ja bym nie kupowal czegos o czym mowie szrot zastaow sie czego chcesz nie sądze ze honda z 96 roku to szrot :bigrazz: Od kiedy 12 lat to szrot... zalezy jak zadbany.... czasem 2 letni sprzet moze wygladac i chodzic goprze niz 14sto latek sam mam transalpa z '88 rokui nie sadze ze to szrot :P wrecz przeciwnie jestem z niej zadowolony ;) a tak wogole to batman batman ma taka sama tez czerwona mozesz sobie z nim pogadac Edytowane 24 Maja 2006 przez Boras Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AsiekHonda Opublikowano 24 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2006 wygląda dobrze, zresztą na zdjęciach wszystko wygląda dobrze. Trzeba dobrze obejrzeć....co do ceny, to troche drogo to co sie rzuca w oczy to piekne nie przebarwione, nie skorodowane kolektory. Co w tym motocyklu jest trudne do utrzymania, zwlaszcza przy takim przebiegu..aha no i pod prawym gmolem widać przytarcie, wiec moto lezalo zanim ktos instalowal gmole. Ale tym bym sie nie przejmowal. Moja cb lezala i na prawo i na lewo, poprostu sie zdaza. Trzeba sie przejechać i wszystko sie wyjasni.Na fotkach wygląda całkiem ok. U mnie też są piękne nie przebarwione kolektory a nic nie było przy nich robione ;) Hmm, sprzedawcy, który z takim zdecydowaniem wykazuje przewagę CB 500 nad Yamahą ER-5 raczej bym nie ufał :P Wyprodukowali jakiś nowy motocykl Yamahe ER-5 :P a co do Twojego wątku, yo nie dziwie sie że klient tak mówi, przecież Honda CB500 w porównaniu w świecie Motocykli zostawiała w tyle Kawasaki ER-5 I Suzuki GS500 Więc mi też możesz nei ufać :bigrazz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kermadec Opublikowano 24 Maja 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2006 Boras - ja na oczy nie widziałem jeszcze 10-letniego konia który by mi sie spodobał (no może poza Banditem kumpla).Nie twierdze,że ta czy inna Honda to szrot ale mam świadomość zamożności polskich motocyklistów i jakości serwisowania koni.Ten wspomniany Bandit fajnie wygląda ale serwisowany z taką oszczędnością,że aż boli jak sie słucha. Zapewne masz fajnego konia i gratuluje ;) Pozdrawiam ALL Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alexx Opublikowano 26 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2006 Ja mam do kupienia z NIEMIEC Suzi ls 650 z 13tys przelotem z roku 88. Rocznik niema znaczenia bo wygląda jak nowy, ma wszystko udokumentowane i jest si.POZDRO :icon_razz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kermadec Opublikowano 26 Maja 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2006 Fajnie tylko ja mam już ciuchy zakupione i ni cholery nie pasują stylem do LS 650 :icon_razz: Pozdrawiam ALL P.S.Dzisiaj ide oglądać 2 CB i jednego GS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alexx Opublikowano 26 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2006 Wiadomka Chciałem tylko powiedzieć że rocznik niema znaczenia przy motocyklach bo wolę 15latka z zachodu niz 8latka z POLSKI bo wiem że jak NIEMIEC miał zrobić przegląd i wymienić pasek to to zrobił a w POLSCE jak w POLSCE "jak się nie zerwał to jeszcze pojedzie" Z NIEMIEC jest bardziej pewne moto bo mają lepsze drogi i o szlif trudniej. A jak już był to części z serwisu a nie spawane i klepane. Przebiegi też są mniejsze a to ważne przy mniejszym budżecie.POZDRAWIAM I ŻYCZĘ UDANYCH ZAKUPÓW :icon_razz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kermadec Opublikowano 26 Maja 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2006 Ja to też wiem tyle,że na zakup konia z Niemiec trzeba mieć czas a ja go nie mam.Nie mam czasu na jazdy po niemcowni i szukanie ładnego konia.Pracuje wieczorami a w dodatku codziennie więc wszelkie jazdy odpadają :icon_razz:. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alexx Opublikowano 26 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2006 Można to zlecić komuś albo rozglądać się u przewoźników. Oni szarabiają tylko na transporcie czyli jakieś 800zł Czyli Cena moto+ paliwo + ich zarobek. Ale masz pewność że sprzęt jest igła i warto dać 800 zł więcej za takie moto bo wiesz co masz z książką serwis... Pamiętaj że ten co sprowadza auta i motorki od kilku lat ma tam większe układy niż Ty czy ja bo on tam jeździ i zostawia sianko a NIEMCY obniżają im wtedy cenę bo jak taki zabiera 8 samochodów i 3 motory to ceny są niższe o kilka euro na każdym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kermadec Opublikowano 26 Maja 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2006 Nikomu nigdy nie zlece przyprowadzenia konia którego wcześniej na oczy nie widziałem.Jeszcze może zaliczke mam wpłacić ?Poza tym w Szczecinie nikogo takiego nie znam. Pozdrawiam ALL Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
boober Opublikowano 26 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2006 Nikomu nigdy nie zlece przyprowadzenia konia którego wcześniej na oczy nie widziałem.Jeszcze może zaliczke mam wpłacić ? Pozdrawiam ALL A ja tak zrobilem i nie zaluje! Trzeba tylko wybrac dobra firme. Ja sprowadzalem przez firme JTJ (teraz zmienila nazwe na Motodrom chyba). Nie bylo mowy o zadnej zaliczce. Zanim powiedzialem ze jestem zainteresowany sprowadzeniem konkretnego sprzeta moglem obejrzec go sobie na fotkach, ale ostateczna decyzje podjalem dopiero jak sie nim przejechalem juz w Polsce. Gdybym sie nie zdecydowal to maja komis i tam go wstawiaja wiec nie ma problemu. Dodam, ze motocykl zostal podstawiony pod garaz. I raczej nie wazne czy mieszkasz w Szczecinie czy gdzie indziej (chociaz w sumie Szczecin lepszy niz Suwalki bo bardziej po drodze z niemcowni) zawsze mozna sie jakos dogadac. Sorki ze brzmi troche jak reklama, ale polecilem ich kuplowi i rowniez sie sprawdzili (zakupil pieknego Zephyra 750!:biggrin: wiec uwazam, ze warto chwalic takie firmy! pozdro i szukaj, ogladaj, nie spiesz sie (teraz latwo mi gadac bo moje cudo czeka w garazu;) - na pewno kupisz cos przyzwoitego! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.