Carlos Opublikowano 3 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2006 Cześć,Właśnie jestem w trakcie szykowania swojego Draga 1100 custom na prawdziwego customa i jeden z wielu problemów to...stan farby na cylindrach i głowicy. Chodzi o to, że w kilku miejscach w głębi żeberek mam jakąś smołę zaschniętą, której nie ruszyły ani środki do mycia motocykla, ani ropowanie, ani środek do mycia silnika, ani nawet myjka ultradźwiękowa (tak...tak...wrzuciłem to nawet do myjki w MCS :flesje: )... ;) Najlepszy efekt dawało czyszczenie szczotką ryżową, ale niestety nie udało mi się dojść zbyt głęboko... :)Doszedłem do wniosku, że wyszkiełkuję górę silnika (całe aluminium na swoim sprzęcie już wypolerowałem na lustro ;) ) a potem tylko krawędzie żeberek i elementy na górze głowicy wypoleruję na lustro.Aha! W kilku miejscach lakier wygląda tak jakby zszedł i aluminium weszło w rekację z solą (sprzędzik był używany w b. zasolonych warunkach). No dobra, a teraz pytanie:1. Czy wyszkiełkowana góra silnika będzie odprowadzać ciepło lepiej niż lakierowana?2. Czy taki silnik będzie trudniej utrzymać w czystości niż lakierowany?3. Czy ktoś z Was ma doświadczenie w robieniu custom bików - czy lepiej będzie się prezentować silnik wyszkiełkowany czy może potrakować go rozpuszczalnikiem nitro i pociągnąć lakierem proszkowym (odpornym na wysoką temperaturę) na nowo? Wiem, że o gustach się nie dyskutuje, ale jedni doradzają mi szkiełkowanie, drudzy lakierowanie i trochę zgłupialem... :crossy: Pozdrawiam,Carlos Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.