Skocz do zawartości

Zlot w Lubiniu... Zapraszamy....


ilek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

No wiem jak dojechać. Bo jeżdżę do Lubina. Tylko chodziło mi tak dokładniej w którym miejscu to ma być

 

 

zlot ma sie odbyć na terenie basenow małomickich czyli jak jedziesz z rudnej do lubina to przed tabliczka lubin jest skret w prawo :] nigdy nie byłeś na basenie na małomicach jak były sprawne :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie tak myślałem ale za bardzo nie wiem gdzie tam jest miejsce na zlot ale ok. Wpadne tam :buttrock:

 

 

miejmy nadzieje ze bedzie ciekawie ale ekipa ze szczecina juz odpada jak mi wiadomo to halo szczecin ma inne plany niestety a myslałem ze rozkręcimy impreze :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

hej!

a w ten weekend jest bazar we Wrocku?

 

tak jest w niedziele, ja mam zamiar jechac na zlot i ewentualnie w niedziele wyrobić sie na bazar... jak wstane oczywiscie

 

pozdro

 

 

hej!

a w ten weekend jest bazar we Wrocku?

 

tak jest w niedziele, ja mam zamiar jechac na zlot i ewentualnie w niedziele wyrobić sie na bazar... jak wstane oczywiscie

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koncert Uriah Heep był poprostu wypasiony, słuchałem do końca do 1 w nocy:))))

 

 

Szkoda, ze był w niedzielę w nocy. Niektórzy 10 godzin musieli do domu wracać i w niedzielę przed południem trzeba było wyjechać :D .

Ogólnie zlot mnie nie zachwycił. Wjazd powiedzmy, ze w normie 35 pln do tego koszulka, talon na kiełbaskę i piwo. Ceny browarku na zlocie przyzwoite ale za to żarcie koszmar - kawałek kiełbasy 6,5 PLN, szaszłyk chyba 8 PLN - ale za 100 gram :D . W piątek była totalna porażka (ja naprawdę nie jestem wymagający co do zlotu), ale nic się nie działo. W sobote zwiałem ze zlotu na małą wycieczkę wróciłem dopiero po południu na festyn. Z tamtąd na zlot, mała integracja (w końcu coś się zaczeło na tym zlocie dziać) i potem autobusikiem na koncert Kultu. Wepchałem się pod same barierki ale było za ciasno więc poszliśmy zkumplem na piwo (ceny zarcia na festynie również chore) i cały koncert sędziliśmy na integracji z miejscową młodzierzą (i awanturze ze strażą miejską :P ). Potem powrót na zlot przez jakies łąki, chaszcze i doły. Koło 3 w nocy poszliśmy spac bo impreza zdechła.

Z całej tej imprezy njalepszą częścią była droga tam i z powrotem.

Edytowane przez Pompka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...