Majowy łykend na Białorusi.

[ROSIU]

Ja granicę z Białorusią na motocyklu przekraczałem trzy razy i......

- motocykl w kredycie ( ja tak mam) ja jestem wpisany na pierwszej stronie bank współwłaściciel - granice przekraczałem bez zadnego problemu

- znajomy miał motocykl zarejestrowany na spółkę z o.o. miał notarialne pełnomocnictwo od zarządu spółki na opuszczenie kraju poświedczone w konsulacie białoruskim w Gdańsku - przekroczył granice bez problemu

 

 

Tak więc życze miłego pobytu na BY i w miarę krótkiego popstoju na granicy ( w tamtym roku staliśmy chyba 5 h) ale i tak warto było.

[Barył]

Komandir Kulik

To jak ruszać po wizę do ambasady ?

[Tomek Kulik]

Komandir Kulik

To jak ruszać po wizę do ambasady ?

Normalnie ruszać.

We wniosku wizowym, w rubryce kto zaprasza, wpisujemy: Klub Motocyklowy Gryzzli Grodno

W rubryce adres zakwaterowania wpisujemy: Ośrodek Wypoczynkowy Kupalinka pod Grodnem.

W rubryce środek transportu wpisujemy: motocykl turystyczny, bez względu na faktyczny rodzaj maszyny.

Dalsze szczegóły pod koniec tygodnia, po odwiedzeniu ambasady będę znał więcej detali dotyczących wyjazdu i spraw wizowych.

Kamandir Kulik.

[Tomek Kulik]

To jak? Są chętni?

Edytowane 15 Kwietnia 2006 przez Tomek Kulik

[Bierano79]

Wlasnie sie zarejestroewalem :) . Pisze sie na ten zlot.Bardzo fajna sprawa. Mam tylko jedno pytanie: gdzie zalatwiac to ubezpieczenie zdrowotne na ichniejsza slozbe zdrowia, o ktorym to przeczytalem w jednym z postow?Prosze o szybka odpowiedz, bo czasu coraz mniej, a tu jescze swiata po drodze.

[Tomek Kulik]

: gdzie zalatwiac to ubezpieczenie zdrowotne na ichniejsza slozbe zdrowia, o ktorym to przeczytalem w jednym z postow?

Powszechny Zakład Udręki

[marekgoncerzewicz]

Witam

 

Miałem pewne problemy z ustaleniem, czy będę mieć czas w łykend majowy, ale zapowiada się, że jechać mogę :-) Zatem na chwilę obecną piszę się (razem z pasażerką) na imprezę. Mam nadzieję, że moja GSka da radę tak, jak dała do Lwowa :)

 

pozdrowienia dla forumowiczów

MarekG

GS 450 L

[Andrzej Gwiazda]

Wlasnie sie zarejestroewalem :crossy: . Pisze sie na ten zlot.Bardzo fajna sprawa. Mam tylko jedno pytanie: gdzie zalatwiac to ubezpieczenie zdrowotne na ichniejsza slozbe zdrowia, o ktorym to przeczytalem w jednym z postow?Prosze o szybka odpowiedz, bo czasu coraz mniej, a tu jescze swiata po drodze.

 

Mozna to zalatwic na miejscu obok ambasady jest Bialoruska firma ubezpieczeniowa

i ubezpieczenie na 7 dni na 5 000 USD na wypadek kosztow leczenia KOSZTUJE 27 PLN(mozna tam tez sie ubezpieczyc na 7 500 USD)

a z tego co sie dowiedzialem to w PZU za dzien ubezpieczenia chyba na 25 000 PLN KOSZTUJE 1 EUR

 

Wniosek

jak ktos ma czas to polecam PZU (jest troche bardziej kozystne finansowo)

ale to trwa od 30 min w zwyz

a przy ambasadzei od reki

 

A waznym jest to aby przy skladaniu wniosku o vize miec ze soba zaproszenie no i to ubezpieczenie a zapomniel bym o 6 USD na oplate za vize

potem zostaje czekac 2 dni

:)

Edytowane 15 Kwietnia 2006 przez Andrzej Gwiazda

[Bierano79]

No pieknie prawie wszystko jasne. Tylko co z tym zaproszeniem? :bigrazz: Nie wystarczy we wniosku wizowym wpisac to co radzi Tomek Kulik? Chyba ze potrzebne jest pisemne zaproszenie zalatwione np. poprzez Tomka... :crossy:

Pozdrawiam. :)

[Oleśka]

Halo! czytam, czytam i się zachęciłam....tylko mam zero doświadczenia, nie wiem, czy sobie poradzę...w dodatku moto w małej naprawie po małym szlifie.... :P

Oj Tomek, dobrze żeś tego nie widział, bo byś mnie zdrowo ob***ał za mój pokaz hamowania na sliskim asfalcie...Będę śledzic wątek, muszę się zastanowić....może wyjadę dzień wcześniej,żeby nadążyć...? :crossy:

[Tomek Kulik]

W sprawie zaproszenia lub inszego wałczera, to niniejszym kabluję że jedna sztuka oryginalnego zaproszenia jest w rękach Andrzeja Gwiazdy. Otóż trzeba się z Andrzejem umówić i pożyczyć owe zaproszenie w celu przedstawienia w ambasadzie, gdzie zostanie skserowane i oddane nam do ręki. Kopia zostaje dołączona do wniosku wizowego przez miłą panią z okienka. Oryginał prosze szanować i puszczać w obieg osobom zainteresowanym wyjazdem.

Wnioski prosze wypełniac po polsku, możliwie czytelnie drukowanymi literami.

W rubryce kto zaprasza, wpisujemy: Klub Motocyklowy Gryzzli Grodno.

W rubryce miejsce zakwaterowania, wpisujemy: Ośrodek wypoczynkowy Kupalinka.

Wsio.

Z persolenem ambasady także rozmawiać po polsku, nie silić się na rosyjski bo będa jaja w razie pomyłki językowej.

Pojedyncze dolce można kupić w NBP, żaden kantor nie sprzeda nam sześciu dolarów.

To na razie tyle.

Kamandir Kulik.

Spocznij!

 

P.S. Oleska nie pękaj. Do Grodna jest bliżej niż do Zamościa. Droga też lepsza :crossy:

[Barył]

Ja się piszę i borę się za wizę :icon_mrgreen:)

[mrymek]

Fajna sprawa, ale praca, praca i praca. Udanego wyjazdu życzę.

[Tomek Kulik]

Mam pewne konkrety związane z kosztami imprezy.

Otóż zlot połaczony z imprezami towarzyszącymi w Grodnie kosztuje 25 dolarów od łba, w tej cenie jest nocleg.

Imprezy towarzyszące to:

- pokazy balonów,

- pokazy wojskowe,

- paintball,

- striptease,

- muzyka na żywo,

- jakieś talony na jedzenie, w zeszłym roku było dobre i w wystarczającej ilości.

Sam nocleg kosztuje 10 dolców.

Organizator zarezerwował mi 6 łóżek, jednak na ostatnią noc z soboty na niedzielę kwietnia.

Nie ma problemu żeby w tym samym miejscu zostać jeszcze dwie noce, czyli do wyjazdu we wtorek.

Jeżeli okaże się że warunki są niezbyt miłe, wtedy walimy do ośrodka Kupalinka pod Grodnem, gdzie nocowałem kilka razy i zawsze było wszystko OK.

W zeszłym roku łóżko w Kupalince kosztowało 6 dolarów od łba za noc, jednak prysznice mocno przypominały czasy służby wojskowej :banghead:

 

Ma razie lista obecności wygląda następująco:

- Ja Kamandir

- Marysia

- Andrzej Gwiazda

- Marek Goncerzewicz

- Ania Goncerzewiczowa

- Barył

Nie ma problemów w załatwieniu dodatkowych łóżek gdyby jeszcze ktoś się zdecydował.

Zapraszam.

Kamandir Kulik.

 

P.S. Zbiórka w sobotę 28 kwietnia o godzinie 6.00 pod marketem M1 w Markach.

Powrót we wtorek 2 maja po obiedzie.

Jakieś pytania?

[Barył]

Złożyłem papierki na wizę i patrząc na tą kolejeke oraz umizgi petentów do skąd inąd miłych Pań przypomniały mi się stare dobre czasy :banghead: Zresztą bywałem na studiach na wschodzie i wiem że bumaga to podstawa. :P

Edytowane 21 Kwietnia 2006 przez Barył