fider Opublikowano 18 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2008 Witam Mam komplet Streetfighter'a z niemiecka to Textiljacke i Textilhose, jak ktoś ciekawy do odnalezienia w katalogu Louisa :) Problem w tym, że można go tylko czyścić w ten sposób- dane z metki: - Nie prać - Nie chlorować/wybielać - Maksymalna temperatura prasowania: 110oC - Nie suszyć mechanicznie - Czyszczenie w roztworze węglanu fluoru i benzynie ciężkiej Materiał- 100% nylonu Membrana 100% poliuretanu I teraz problem, żadna pralnia chemiczna nie chce się podjąć czyszczenia, a to, że są wstawki z zamszu, a to, że z tworzywa itp. Kupiłem nawet preparaty do prania tekstyliów, ale jak się okazało prac nie można. Macie jakieś doświadczenia z takimi ciuchami? spokojnie ten twój komplecik wypierz w proszku nie w płynie ale ręcznie i szczotką bardziej brudne miejsca i spłucz obficie wodą tak jak w pralce odwieś niech odcieknie i wysusz na lince i będzie ok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dfg Opublikowano 19 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2008 Mam natomiast problem z rękawicami. Nie będę używał ładnych słów, poprostu śmierdzą. Nie wiem czym to jest spowodowane, ale kurde po zdjęciu wstyd do kogokolwiek podejść bo przechodzi to na ręce. Macie jakiś sposób na wypranie skórzanych rękawic? Ktoś kiedyś pisał, że te aromaty to skutek jakiejś membrany, czy czegoś takiego w postaci białej folii. Ja to mam wewnątrz, ale nie chce ich rozpruwać. Jakieś pomysły? Też miałem taki problem, z tego co gdzieś na forum ktoś napisał to jest wina wewnętrznej wyściółki która wchłania mocznik z potu i każde kolejne spocenie pogarsza sytuację. Wyjęcie foli ze środka to na mój gust pomyłka, w lato i tak ręce będą się pocić i śmierdzieć, a w zimne dni będzie ci je przewiewało, czyli rękawiczki bezużyteczne. Pomaga wyczyszczenie tymi piankami do czyszczenia wnętrza kasku, zwykłe pranie niewiele dawało a rękawice schły przez 2 dni. Natomiast piankę się usuwa mokrą szmatką potem wystarczy trochę podmuchać suszarką i gotowe. Oprócz tego używam zasypki sholla przeznaczonej do butów, dodatkowo maskuję zapach, po tych zabiegach problem znika w 95% co prawda jak się przyłoży dłoń do nosa to nadal coś czuć ale już nie zieje. Problem w tym, że stosuję tą metodę od niedawna, wątpię żeby to pomogło w lato jak będzie 30st, dlatego myślę o drugim komplecie na lato. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.