Skocz do zawartości

Ktory z tych trzech rumaków :]?


Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki chłopaki za te propozycje ale raczej wybor padnie na WR,ogolnie w grę wchodzi tylko WR lub KTM 520,ale raczej byłbym za yamaszką ;)

 

PS.Enduromaster,pisząć o tej prędkości 170 po lesie to jechałeś tyle?Jeżeli tak,to respekcik 8O

 

Mnie tam jak narazie najszybciej udało sie pojechać 120,ale droga była szeroka na 2 auta,twarda nawieżchnia(żwir,twardy,ubity piach)no i rowniotko w miare.Ale juz wole więcej tego nie praktykować :)

nowadeba.com.pl- tor motocross/ATV-zapraszamy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tą predkościa to jest dziwnie.

Ja myślałem, że w terenie jeździmy z ekipa max do 100.

Teraz jeden kumpel ma licznik i mówi, że byle w miarę równa przecinka w lesie a my nawijamy kole 120. 8O To juz się robi troche niebezpiecznie.

Doozer to na takiej szerokiej drodze jeśli było by w miarę bezpiecznie to myślę, że dali byśmy pełne kotły.

Tylko nie wiem ile to jest.

Muszę też w końcu zamontować licznik ale to dopiero w następnym moto.

A może lepiej nie :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiesz BaRy,oczywiście na upartego można pojechać max prędkości tylko pytanie poco?Raz że jazdą po lesie z prędkością 150 nie sprawia przyjemności,tylko człowiek jest cały spięty i zdeczko wydygany,a po drugie chodzi o bezpieczeństwo.Niech ci wybiegnie na droge jakis zając albo sarna,albo co gorsza,wyjedzie z bocznej ścieżki samochod,noto chłopie pewny zgon.Zresztą drogi w lesie to nie to co na asfalcie,wystarczy mała koleina lub nierowność,mulda,przy takiej predkości podbija ci motor,tracisz panowanie i gleba.Ja po lesie raczej wiecej niz 100 nie jeżdże,nobo nie ma poco,wkońcu chodzi o to żeby z jazdy czerpać jak najwiecej przyjemności a nie pędzic przez las na złamanie karku,to mnie nie rajcuje ;) A co do tego liczniku.Radziłbym zamontować,bo nawet czy wyjedziesz na ulice to zawsze lepiej go mieć,zresztą masz ten komfort że wiesz ile jedziesz :)

nowadeba.com.pl- tor motocross/ATV-zapraszamy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiesz BaRy,oczywiście na upartego można pojechać max prędkości tylko pytanie poco?Raz że jazdą po lesie z prędkością 150 nie sprawia przyjemności,tylko człowiek jest cały spięty i zdeczko wydygany,a po drugie chodzi o bezpieczeństwo.Niech ci wybiegnie na droge jakis zając albo sarna,albo co gorsza,wyjedzie z bocznej ścieżki samochod,noto chłopie pewny zgon.Zresztą drogi w lesie to nie to co na asfalcie,wystarczy mała koleina lub nierowność,mulda,przy takiej predkości podbija ci motor,tracisz panowanie i gleba.Ja po lesie raczej wiecej niz 100 nie jeżdże,nobo nie ma poco,wkońcu chodzi o to żeby z jazdy czerpać jak najwiecej przyjemności a nie pędzic przez las na złamanie karku,to mnie nie rajcuje ;) A co do tego liczniku.Radziłbym zamontować,bo nawet czy wyjedziesz na ulice to zawsze lepiej go mieć,zresztą masz ten komfort że wiesz ile jedziesz :)

Doozer proszę nie dawaj mi tu lekcji bezpiecznej jazdy!

Raz piszesz, że było bezpiecznie: równiutko, twardo itp. a teraz o koleinach, muldach i wyjeżdżających samochodach!

Nie byłem w tym miejscu więc nie wiem, może wyobraziłem sobie zbyt idealne i bezpieczne miejsce.

Sam przecież napisałem w trybie warunkowym:

jeśli było by w miarę bezpiecznie

Znaczy, że trzeba by byłą wziąć pod uwagę wszytkie możliwości które wypisałes

+ swoje umiejętności i pewnie coś jeszcze.

Nie jestem łbem który za wszelka cene chce zamknąć szfę.

Ale nie ukrywam, że często chcę jechać jak najszybciej się da w danym miejscu ryzykujac jak naj mniej

raczej w trudniejszym terenie :!:

 

Mimo wszystko prędkość sprawia mi przyjemność.

Co zrobić lubię jak to napisałes to spięcie i wydyganie.

Kota już tez mam na swoim koncie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pisze że było bezpiecznie,ponieważ to jest tylko jeden odcinek z wielu po ktorych jeżdże,znam go prawie na pamięć,więc nie boje sie tam szybko jechać.A jeżeli jade np po raz pierwszy po danej drodze to poprostu ja nie odważyłbym sie rozwijać znacznych prędkości.Muszę ją znać,musze miec pewność ze nie ma dziur,muld itp wtedy sie bujne jak nie to ni h*ja.A co do tych samochodow,to ostatatnio jade sobie przez las tak 80 km/h no i jakies 100 m przede mną wyjeżdża jakis jeepek tak odrazu na droge bez zatrzymania sie,dopiero po chwili stanął na środku drogi i pewnie popatrzył czy nic nie jedzie po czym ruszył.Chodzi o to że trzeba poprostu uważać,nawet w takim głupim lesie,gdy nawet sie nie spodziewasz że cos ci zajedzie droge.Pare tygodni temu złapałem glebe przy 70 km/h.Uwierz mi,nie chciałbym tego przeżyć zasowając 120 lub więcej.Nie chodzi mi o wmawianie tobie żebys nie jeździł szybko po lesie,jeśli to lubisz,spoko,szacunek,pisze tylko że tam gdzie nie czuje sie do końca swobodnie,staram sie nie odkręcać na hama. :D Pozdro

nowadeba.com.pl- tor motocross/ATV-zapraszamy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...