Skocz do zawartości

Fazer to jest to! ( FZS , FZ )


Rekomendowane odpowiedzi

A ja mam pytanko odnośnie FZ6 (2004-2006)

Gadałem kiedyś z facetem który jeździł na FZ6 i mówił, że ten moto to kicha. Na seryjnych tłumikach chodzi jak mikser, do 6tys. obrotów jest ospały i w dodatku nie widać nić na obrotomierz przez te cyfrowe paski zamiast analogowego zegara. Chciałbym takiego FZ'ta ale on odradzał mi ten zakup... Co Wy na to?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam co prawda inny model (z innym obrotomierzem), ale:

- mikser jest głośniejszy, za to można sobie dokupić normalny tłumik,

- do 6 tys. obrotów jest ospały, ale w porównaniu z CB 500 nie będzie tragedii :)

- ten silnik (jak i większość wyjętych ze sportów) ma taką charakterystykę, że "jedzie" przy powiedzmy 10 tys. obrotów. Żeby tym jeździć dynamicznie, trzeba się nauczyć trzymać wysokie obroty (8+). Może ten facet jeszcze tego nie umiał, albo się przesiadł z Vki i był zażenowany, że teraz nie idzie z dołu.

 

Spłynie śnieg, zapisz się gdzieś na jazdę próbną - powie najwięcej.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam pytanko odnośnie FZ6 (2004-2006)

Gadałem kiedyś z facetem który jeździł na FZ6 i mówił, że ten moto to kicha. Na seryjnych tłumikach chodzi jak mikser, do 6tys. obrotów jest ospały i w dodatku nie widać nić na obrotomierz przez te cyfrowe paski zamiast analogowego zegara. Chciałbym takiego FZ'ta ale on odradzał mi ten zakup... Co Wy na to?

 

Podobnie jak i Ty na FZ 6 przesiadłem się z CB 500. I tak od 3 lat wzajemnie się poznajemy :bigrazz: .

Byłem i jestem nadal bardzo zadowolony z dokonanego wyboru (myślałem też nad SV, Banditem).

Co do charakterystyki silnika: nic dodać nic ując :kolega wyżej napisał (do 6-7 tys./obr. nie jedzie (jest w tym pewna zaleta np.dla początkującego itp.) Ale powyżej 8tys. coś zaczyna się dziać. Do sprawnego poganiania trzeba ostro biegami wachlować.

A wydech.. no cóż.. wszędobylskie katalizatory i k****ekolodzy robią swoje :wink:

Ale od czego są katalogi : Akrapa... Leo V....

Powodzenia ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WSZYSTKIEGO DOBREGO A SZCZEGÓLNIE PRZYCZEPNOŚCI NA NOWY 2010 ROK !!!!!!

 

 

Oj jak dawno mnie tu nie było.

 

Sprzedałam Fazera FZ 6 Fazer mając nadzieje, że kupie Fazerka 1000 lecz niestety znow trafiłam na FZ 6 ale w wersji GT i znów jestem szczęśliwa właścicielką :smile: .

 

Wszystko jest to samo doszła tylko osłona z dołu, zmienił sie kolor na srebrny i co nowego znalazłam bawiąc się guziczkami, bo jakoś nigdzie nie wyczytałam w instrukcjach - termometr

 

Ale najbardziej jestem szczęśliwa z przebiegu moto 1260 km :crossy:

 

 

Ciekawe czy z czasem znajdę lepszego konika :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nowy rok z nowymi zakupiczorami w motorku :)

 

ja sobie zafundowałem nowy wydech BLEUFLAME (w trakcie podłączania, jak podłączę dam znać :D)

http://allegro.pl/item849122773_blueflame_..._fz1_fazer.html

 

do tego motooiler, co by nie grzebać się już z łańcuchem za bardzo.

 

a tak ogólnie czekamy na słońce, żeby wreszcie znów pojeździć :)

W uszach szum, w oczach łzy, a na liczniku 33 :>
http://sites.google.com/site/jaquzie/
avatar2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witeczka wszystkim.

Mój fz6 po 2-miesięcznym spanku zagadał za pierwszym razem. Stoi cierpliwie i czeka na przebłyski ciepła i czystego asfaltu. W temacie napraw czeka mnie wymiana napinacza rozrządu bo zaczyna dosyc głośno hałasowac. No w planach mam zainstalowanie gniazda zapalniczki co by podłączy to czy owo. Całą resztę zrobiłem przed zimą. Moto zwarte i gotowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

komplet gniazdo, jakieś śrubki do mocowania i kabel można kupić za grosze.

 

ja zakładałem jakieś pół roku temu. przymocowałem do wypełnienia owiewki, kabelki ładnie poprowadzone pod bakiem i bezpośrednie podłączenie do akumulatora. łatwizna.

 

można wydać więcej kasy i kupić coś takiego:

http://www.jurtom.istore.pl/sklep,1307,,,0...n,424964,0.html

 

albo z allegro jakieś gniazdo zapalczniki montażowe i włożyć gdzieś w plastik jak ja.

 

potem wystarczy tylko jakaś przetwornica, coś typu:

http://jaquzie.republika.pl/przetwor.jpg

 

i podłączyć to do telefonu/gpsa itd. by działało:

http://p1.bikepics.com/pics/2009%5C05%5C31...683815-full.jpg

 

:D

W uszach szum, w oczach łzy, a na liczniku 33 :>
http://sites.google.com/site/jaquzie/
avatar2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witeczka wszystkim.

Mój fz6 po 2-miesięcznym spanku zagadał za pierwszym razem. Stoi cierpliwie i czeka na przebłyski ciepła i czystego asfaltu. W temacie napraw czeka mnie wymiana napinacza rozrządu bo zaczyna dosyc głośno hałasowac. No w planach mam zainstalowanie gniazda zapalniczki co by podłączy to czy owo. Całą resztę zrobiłem przed zimą. Moto zwarte i gotowe.

witam

powiedz mi jak zabezpieczyles swoj ,moto na zime?

ja wijalem aku i to wlasciwie wszystko co zrobilem :icon_biggrin:

co jeszcze nalezaloby zrobic?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój stoi w suchym garażu, przykryty materiałowym pokrowcem, co by się para nie skraplała i moto "oddychało" zalałem paliwo pod korek. Jedni mówią ze przed, inni że po, ja wymieniłem olej przed zimą. Nie wyjmowałem baterii, dlatego staram się przepalac moto raz na miesiąc tak żeby termostat się otworzył(do włączenia wentylatora) i zeby aku się podładował. Moto stoi na centralnej stopie, uniosłem też i podparłem lagi zeby odciążyc oponę. Niektórzy radzą by upuścic ciśnienia z opon ale nigdy tego nie robiłem bo jak moto stoi, chłodne powietrze to i tak ciśnienie lekko odpuszcza. Hmmm nie wiem co jeszcze.

 

Gdyby jakies konkretne pytania to pytac, bo nie wiem co jeszcze napisac. :)

Edytowane przez Jbpsp
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój stoi w suchym garażu, przykryty materiałowym pokrowcem, co by się para nie skraplała i moto "oddychało" zalałem paliwo pod korek. Jedni mówią ze przed, inni że po, ja wymieniłem olej przed zimą. Nie wyjmowałem baterii, dlatego staram się przepalac moto raz na miesiąc tak żeby termostat się otworzył(do włączenia wentylatora) i zeby aku się podładował. Moto stoi na centralnej stopie, uniosłem też i podparłem lagi zeby odciążyc oponę. Niektórzy radzą by upuścic ciśnienia z opon ale nigdy tego nie robiłem bo jak moto stoi, chłodne powietrze to i tak ciśnienie lekko odpuszcza. Hmmm nie wiem co jeszcze.

 

Gdyby jakies konkretne pytania to pytac, bo nie wiem co jeszcze napisac. :)

a ile kilometrow zrobiles w sezonie?

bo ja przejechalem jakies 5 tysiecy i zastanawiam sie czy wymienic olej czy smigac na tym co jest

a co z odpaleniem moto na wiosne?

odpalac od razu czy robic jeszcze jakies czary-mary:icon_biggrin:

i nie wiem jeszcze co z tym paliwem

przeciez we wtryskach zawsze cos zostanie nawet jak je spuscisz z baku i moga zostac jakies syfy

wypalales do konca i dopiero zalewales bak do pelna?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niektórzy radzą by upuścic ciśnienia z opon

:icon_eek:

dopompowac, anie upuscic.

Chodzi o to zeby w oponie sie "palcek" nie wystal.

Mozna tez (tak jak Ty zrobiles) uniesc kola do gory, aby nie stykaly sie z podlozem, albo poprostu raz w miesiacu, przetoczyc moto o kilka centymetrow do przodu lub do tylu.

 

 

 

 

Adam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...