WSK 175 (nie kobuz) coś z biegami

[Badyl]

Witam

 

Wyjeżdżam sobie dzisiaj moją WSKą 175 z garażu, jak zawsze trzeba było ją popchnąć kawałek żeby zapaliła, więc wrzuciłem jedynke popchnąłem i zapaliła, a więc jadę. Wrzuciłem dwójkę jeszcze wlazła, wrzuciłem trójkę wlazła ale ciężko a czwórka nie wchodziła wcale. Dojeżdżałem do skrzyżowania, zredukowałem, stanąłem na skrzyżowaniu, wrzuciłem jedynke (weszła normalnie, bez problemów) ale z dwójką to nawet nie było mowy, tak jakby coś blokowało dźwignię zmiany biegów. Luzu nie można złapać, tak jak wtedy na skrzyżowaniu wrzuciłem jedynkę tak jest cały czas.

Co mogło się posypać, jeśli wiadomo co może być to jakie koszta naprawy?

 

Pzdr

[wueska]

nikt nie jest wrózka i w silniku nie siedzi:/ Rozbierz silnik i sprawdź :/

[madras30]

prawdopodobnie wyskoczył dolny "piesek" blokujacy ośke z tarczą mechanizmu lub sie zaklinował w obudowie stąd masz biegi tylko w dół

 

ja pozałożeniu nowego tez tak miałem-i wiałem przed psiskiem wielkości cielaka-gnał za mną praiwe 40 /h a ja miałem tylko 2 apotem 1! hihih

 

potem znalazłem patent-stuknąłem młoteczniem w oske zmiany biegów i oskoczył niestety na mieście znów to samo i do domu na 1 wiec i w miasto woziłem moteczek-w razie potrzeby nózka do góry i młoteczkiem z kieszonki puk i biegi znów były ale w koncu podszlifowałem tegopieska i było ok!

 

pozrawiam

 

Mirek

[wueska]

WSK 175 musi miec dobry automat zmiany biegów !! Musi być w idealnym stanie:/

[madras30]

no nie wiem w starym wypadał miten piesek do srodka a jakzałożyłem nówkę to sie blokował -stąd i ta moja przygoda :-)