Skocz do zawartości

problem z zaplonem Kawasaki LTD 440 '85


Gość DarkRaven
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam! Problem jak wyzej, akumulator i swiece ok, starter raczej tez...niestety maszyna nie zapala a przynajmniej nie od razu tylko trzeba sie meczyc np. kilkanascie minut zanim zaskoczy - potem jak juz jest rozgrzana jest ok i zapala za pierwszym razem. Na zapych bierze ale tez nie od razu trzyma oborty i gasnie. Dodatkowo podczas prob odpalenia z wnetrza wydobywa sie jakby zerzenie a nie typowy dzwiek jaki powinien wydawac odpalany motocykl. Sprzet posiadam od niedawna i niestety nie wiem o nim za wiele takze prosze o ewentualne sugestie :( Z gory dzieki!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Witam miałem podobny problem. musisz sprawdzić impulsator w aparacie zapłonowym. Jak to zrobić odłączyć go prze module i podłączyć impulsator pod miernik elektryczny na Volty na najdokładniejszy pomiar i zakręcić rozrusznikiem. miernik powinien wskazać co najmniej 1 V jeżeli wskazuje mniej to to jest wina. trzeba sprawdzić także przy odwrotnym podłączeniu miernika. Jeżeli to to, to można spróbować zmniejszyć przerwę a jeżeli się nie da to pomyśleć nad nowym impulsatorem. Pozdrawiam

Edytowane przez piotr1981
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam miałem podobny problem. musisz sprawdzić impulsator w aparacie zapłonowym. Jak to zrobić odłączyć go prze module i podłączyć impulsator pod miernik elektryczny na Volty na najdokładniejszy pomiar i zakręcić rozrusznikiem. miernik powinien wskazać co najmniej 1 V jeżeli wskazuje mniej to to jest wina. trzeba sprawdzić także przy odwrotnym podłączeniu miernika. Jeżeli to to, to można spróbować zmniejszyć przerwę a jeżeli się nie da to pomyśleć nad nowym impulsatorem. Pozdrawiam

Stary taka uwaga nie dość że gościa już na forum nie ma (nie ma o nim żadnych informacji) i post ma już parę LAT..

Pozdrawiam i zapraszam http://forum.motocyklistow.pl/Posiadacze-K...LTD-t83294.html

A nas wiedzie siedem demonów, co nami się karmią: Na przedzie pycha podąża z tańczącą latarnią, Chciwość wczepiła się w siodło i grzebie po sakwach, Broi pod zbroją lubieżność, pokusa niełatwa. Bandzioch domaga się płynów i straw do przesytu, Wabi rozkoszne lenistwo do łóż z aksamitu, Gniew zrywa ze snu i groźbą na oślep wywija, A zazdrość nie wie, co sen i po cichu zabija...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...