Skocz do zawartości

Mieli szczescie w nieszczesciu


LAMASSU
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Wczoraj czyli niedziela godzina okolo 16.30 dawalismy troche czadu na serpentynach za Rabka bo jest to jeden z lepszych odcinkow z winklami w Krakowskim regionie.Na owe zakrety codziennie zjezdzaja motocyklisci szlifowac swoje oponki i podnozki a przy okazji cale moto :) Wypadki na moto na owych serpentynach to juz rutyna dla tamtejszej policji i pogotowia :( Sam wyciagalem tam juz R1 z pod barierek pewnego kolesia z kraka a podobnych bylo wielu.Gdy widze wypadek zawsze przechodza mnie dreszcze bo kazdego szkoda ALE WCZORAJ BYLO INACZEJ :D ale powiem od poczatku: wchodzac z gory w lewy najoszczejszy winkiel bylem w ostrym pochyleniu i tylko kantem oka zobaczylem jak z drugiej strony moto udeza w barierki rozdzielajace pasy ruchu i wtym momencie dostalem odlamkami Hayabusy ,ziemia i kamieniami.Sami wiecie co to znaczy dla mojej pozycji i predkosci :? Niewiem jakim cudem po wyprostowaniu sie w tak ostrym winklu wyrobilem przed barierka ale nie to jest smutne. Najsmutniejszym okazalo sie ,ze pod barierkami lezala mloda okolo dwudziestoletnia dziewczyna a takie widoki to juz nie dla mnie :cry: Gosciu na Hayabusie przed wejsciem w zakret zredukowal bieg i nie opanowal moto udezajac w barierki.Jego pasazerka udezyla z duza sila ale naszczescie nie glowa ani plecami .Zabralo ja pogotowie.Wieczorem dowiedzialem sie ,ze chlopak ma zlamana noge,wtrzas mozgu i potluczenia a dziewczyna jest naszczescie tylko potluczona bo z tego co widzialem to moglo byc tragicznie :) NAPRAWDE NIE RYZYKUJCIE ZYCIA SWOICH PLECACZKOW lezaca niewinna dziewczyna pod barierkami to ostatnie co chcialbym jeszcze zobaczyc w moim zyciu :!: :!: :!: Zycze im szybkiego powrotu do zdrowia :P a chlopakowi zeby przemyslal czy Hayabusa go nie przerasta i ze jak mam zamiar przeginac to SOLO :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

................a chlopakowi zeby przemyslal czy Hayabusa go nie przerasta

 

to nie ma nic wspolnego z Hayabusa.

Poprostu nie motocykl go przerasta tylko checi przerastaja umiejetnosci.

W barierki mozesz sie i na Simsonku polozyc.

Jak to zawsze mowie ???

Na motocyklu trzeba jezdzic glowa a nie manetka gazu' date='i pozwolic sobie na tyle na ile umiejetnosci sie ma.

 

 

jak mam zamiar przeginac to SOLO

 

w tym punkcie masz calkowita racje.

 

 

 

 

SirAdam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak mam zamiar przeginac to SOLO

 

ja podobnie podchodze do takich rzeczy,jak wioze kogoś ze soba to staram sie nie ryzykować jakis niepewnych manewrów,co innego jak chcę sobie poszalec,wtedy zawsze jezdzę sam bo w razie szlifu to wiem że sam będe za siebie odpowiadał. :) bezwypadkowych wojaży życze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...