Tomek Kulik Opublikowano 5 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2005 Zastanawiam się czasem co niektórzy opowiadają o mitycznym kładzeniu motocykla. Czy ktokolwiek z Was, kto miał na drodze sytuację podbramkową, myślał o kładzeniu maszyny? Mnie ta myśl nie przychodzi do głowy, ani razu nie przyszła. Pytanie drugie: co daje położenie maszyny?Moim skromnym zdaniem niewiele. W opisanym wyżej przypadku kierowca motocykla wykazał się refleksem jak cholera. Wstał i pofrunął, co uratowało mu zycie. Jeżeli położyłby motocykl tylnym hamulcem, lub jakkolwiek - byłby wbity w auto. Skutki byłyby na pewno poważniejsze.Zagadzam się jeszcze z opinią o braku czasu na pewne rzeczy. To są ułamki sekund. Lecimy tak jak Bóg da, a nie tak jak potem opowiada się przy piwie... Cytuj kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Boniek Opublikowano 5 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2005 ...Dlaczego nie położył ścigacza na bok?...Nawet gdyby miał miejsce to położenie sprzęta wg mnie nie byłoby najlepszym wyjściem. Lepiej efektywnie hamować do końca i uderzyć w samochód przy mniejszej prędkości, lub go nawet ominąć jeśłi da radę, niż kłaść maszynę i sunąć razem z nią dupą po asfalcie nie mając nad niczym kontroli. Cytuj Boniekgg 644826Yamaha TDM900Bikepics // Nefre FCI // lotnictwo.net.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
senio Opublikowano 5 Września 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Września 2005 co daje położenie maszyny? Moim skromnym zdaniem niewiele. . Dokładnie niewiele. W niektórych przypadkach (musi być naprawdę mała prędkość) w/g mnie można położyć i modlić się aby przywalił kołami w przeszkodę i przejął na siebie siłę uderzenia a tym samym nie uderzymy bezpośrednio sobą. W przypadku jakiejś źle zaparkowanej stojącej naczepy czy ciężarówki można się wślizgnąć pod nią. I na tym chyba koniec. Przy większych szybkościach to już nic nie daje a pogarsza całą sytuację. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dofo Opublikowano 5 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2005 Nie pamietam kto, ale ktos na tym forum albo sam to pisal, albo podawal link do ciekawego artykulu. Bylo tam wytlumaczone, ze kladzenie 2oo jest najgorszym co moze byc. 1) tracimy kontrole nad pojazdem2) o wiele bardziej skuteczne jest konwencjonalne hamowanie3) wystarczy, ze podnozek wbije sie w ziemie, moto zacznie fikac a my znajdziemy sie pod nim4) wole wjechac pacanowi w bok ostro hamujac niz pod kola goscia na lewym pasie bo postanowilem sie poslizgac... To takie podstawowe rzeczy, ktore zapamietalem z tamtego tekstu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dofo Opublikowano 5 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2005 Zrobił to co powinien każdy zrobić. Nie spanikował i zachował sie racjonalnie.Mysle, ze to juz raczej podswiadome zachowanie motocyklisty z doswiadczeniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.