"Motocykliści z okolic Leszna łączcie sie'

[Woziu]

dzisiaj wrzuciłem nowe opony i klocki przednie do grata a teraz czekam na ciepłe wiatry z nad japonii..

chmura radioaktywnego pyłu rozgrzeje nasze krajowe asfalty, a od większej dawki możliwe że trochę sie również asfalt naciągnie..

 

te wszystkie fałdy powstały z dobrobytu w naszym kraju. Za dużo asfaltu dają na drogi i się pomarszczył jak fierana.

 

tzn. drogi pomarszczone są jak rajtuzy :wacko:

 

jak będzie ciepło to we wtorek ktoś wyjedzie jakąś trase zrobić po okolicy?

[Joey69]

 

jak będzie ciepło to we wtorek ktoś wyjedzie jakąś trase zrobić po okolicy?

Ja odpadam przynajmniej do piatku mysle ze w sobote najwczesniej kolo 16

[Woziu]

* JOEY69

 

To na weekend powiadom jak będziesz gotowy do drogi..

[barthazz]

jak będzie ciepło to we wtorek ktoś wyjedzie jakąś trase zrobić po okolicy?

Ja mam urlop cały tydzień i śmigam codziennie. A teraz właśnie siedzę na maps.google i układam jakąś trasę na dziś Kliknij!

[Woziu]

jak ktos tu zajrzy to pisac gdzie i o ktorej!

 

i jak bo ja za 10 min wychodze z chaty

[Joey69]

* JOEY69

 

To na weekend powiadom jak będziesz gotowy do drogi..

mysle ze jak sie ekipa zbierze to mozesz do nich dolaczyc a ja o 16 sie dolacze do was:) tylko miejcie tel w pogotowiu

Marecki w sobote latasz?

 

jak będzie ciepło to we wtorek ktoś wyjedzie jakąś trase zrobić po okolicy?

Ja mam urlop cały tydzień i śmigam codziennie. A teraz właśnie siedzę na maps.google i układam jakąś trasę na dziś Kliknij!

to wymysl cos na sobote ale ja nie predzej niz 16

[kuba wojewodzki]

w weekend ma być zimno i wietrznie, więc chyba ja-dziadek odpadam:)

[barteck_street]

Ja umówiłem się na sobotę na jazdę R1200R w Nowym Tomyślu, więc jak ktoś chce jechać i polatać tym to niech się dołączy, oczywiście wszystko od pogody zależy.

[Marecki_]

Dziś, a właściwie wczoraj :) rozpocząłem szlifowanie przedniej felgi. Jutro po pracy skończę szlif papierami wodnymi i zrobię polerkę. Muszę jeszcze kilka rzeczy dopieścić i poskładać moto. A w sobotę to jak najbardziej zamierzam nawinąć km na kola :crossy:

A tak w ogóle to jaki jest plan na tą sobotę? Joey widzę, że praca Cię pochłonęła i dopiero o 16 się wynurzysz...

Moja propozycja to spotkać się na motocyklach około 15.00 na maku i pośmigać , zwinąć resztę brygady o 16.15 z maka i znów pośmigać, a następnie spotkać się wieczorem około 19.00 w motorklubie na małe conieco :flesje:

Oby tylko pogoda dopisała, bo wojewódzki jakieś herezje prawi :bigrazz:

Rzucajcie propozycję, to coś ustalimy i będzie gitarra :buttrock: :crossy: :buttrock:

[Joey69]

Jesli chodzi o mnie mnie z maka odbierac nie musicie ja was dogonie gdzies w trasie :D

ale pewnie i tak nic nie wymyślicie i przyjedziecie xD

Bo wszystkie drogi prowadza do maka

Jesli chodzi o sobote to na chwile tutejsza pogodynka ma mowi ze bedzie trzy z deszczem;/

a jesli chodiz o motor club to raczej o 20 co nie asmo?

ja by poszeddl jeden dzien zarezerwowac boks a Ty zapierdlajku zdziadziały bedziesz?

[barthazz]

Pogodą nie przejmujcie się - będzie jaka będzie - a spotkać się trzeba! W tej chwili zapowiadają +5stopni, bez deszczu, wiatr 14km/h

 

@Joey69 taka trasa może być? Kliknij!

Edytowane 23 Marca 2011 przez barthazz

[kuba wojewodzki]

Jesli chodzi o mnie mnie z maka odbierac nie musicie ja was dogonie gdzies w trasie :D

ale pewnie i tak nic nie wymyślicie i przyjedziecie xD

Bo wszystkie drogi prowadza do maka

Jesli chodzi o sobote to na chwile tutejsza pogodynka ma mowi ze bedzie trzy z deszczem;/

a jesli chodiz o motor club to raczej o 20 co nie asmo?

ja by poszeddl jeden dzien zarezerwowac boks a Ty zapierdlajku zdziadziały bedziesz?

 

 

do mnie mówisz synku??

:)

[Joey69]

Jesli chodzi o mnie mnie z maka odbierac nie musicie ja was dogonie gdzies w trasie :D

ale pewnie i tak nic nie wymyślicie i przyjedziecie xD

Bo wszystkie drogi prowadza do maka

Jesli chodzi o sobote to na chwile tutejsza pogodynka ma mowi ze bedzie trzy z deszczem;/

a jesli chodiz o motor club to raczej o 20 co nie asmo?

ja by poszeddl jeden dzien zarezerwowac boks a Ty zapierdlajku zdziadziały bedziesz?

 

 

do mnie mówisz synku??

:)

Tak wujku

 

Pogodą nie przejmujcie się - będzie jaka będzie - a spotkać się trzeba! W tej chwili zapowiadają +5stopni, bez deszczu, wiatr 14km/h

 

@Joey69 taka trasa może być? Kliknij!

lszno gostyn duzo fotosow i wybojow przez tiry wiec ten kawalek odpada mozna ewentualnie w krzemieniewie skrecic w lewo

 

a co sie stalo z Mania? Cos ucichla, czyzby cicha myszka ;]

 

210km!!

 

120km

 

84

[Manuela]

a co sie stalo z Mania? Cos ucichla, czyzby cicha myszka ;]

 

yhy! Cicha i spokojna... ;)

 

A do tego wQrzona! :banghead:

w sobotę chciałam z chłopakami pośmigać, a tu dOOpaaa się zrobiła... - "mój kierowca GSXa" się rozchorował na całego – śmigać będzie (!), ale w tangu z virusem grypy eh...

myślałam, że chociaż wieczorek przy PIFFQ wypali, by grupę zorganizowaną zbrojną "spod maCa" poznać :D i...

znowu dOOpaaa!!!!!! Friendsy imieninową %% zorganizowali...

 

aaaaaa!

 

A miało być tak pięknie... :banghead:

[Woziu]

zawsze trzymalem sie z daleka od gostynia i dzisiaj popelnilem najwiekszy błąd że tam pojechałem.

 

Na wjeździe do gostynia zatrzymali mnie :banghead: srebrna nieoznakowana Skoda Octavia lub Superb dokładnie nie pamiętam (nowy model).

 

 

A zapierdalałem tylko dlatego że od leszna jakaś nowa skoda trzymała mi sie na ogonie to dałem po garach żeby zgubić.

Później bliżej gostynia patrząc w lusterko zauważyłem że to znowu srebrna Skoda trzyma mi sie na ogonie więc ponownie dałem po garach żeby zgubić i slalomem ciasno między autami pociąłem, kiedy patrzałem w lustro Skoda nie odpuszczała więc pomyślałem co za wariat za mną jedzie.

Po kolejnych wyprzedzonyh autach dojezdzam spokojnie do gostynia patrze w lustro Skoda za mna mruga niebieskimi więc skumałem że będzie niezły gnój.

 

 

Jechali za mną od Goli i myśleli że mnie nie dogonią tak mówili Panowie z drogówki a zatrzymali mnie dopiero w gostyniu.

 

A gdy Panowie powiedzieli że przekroczyłem o 53km/h na 60-tce to aż się ucieszyłem bo spodziewałem się że będzie przekroczone o ponad 120km/h.

W tak piękny dzień nie chcieli żebym stracił prawko więc poczęstowali mandatem i punktami. Naprawdę wyrozumiali ludzie za to ich lubię i szanuję.

Policja też ludzie więc nawet nie weszliśmy w rozmowe ile najwięcej jechałem i ile wykroczeń było po drodze.

 

Finał taki: 10 punktów i 400 zeta (płatne gotówką bo niemam meldunku) obie strony zadowolone.