nsr125 Opublikowano 28 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2005 Witam. Mam problem z Hondą NSR 125: wydaje mi się, że dozownik podaje za dużo oleju. Otóż, ostatnio, kiedy jeździłem na moto, silnik nagle zgasł i nie chciał się ponownie uruchomić. Po odkręceniu świecy okazało się, że jest ona dość ostro usrana olejem 8O No nic, wyczyściłem, przetarłem szczotką drucianą - odpaliłem ponownie, pochodził elegancko, ale... do czasu. ;) Bydalk znowu zgasł :-x Operację z czyszczeniem świecy zapłonowej powtórzyłem, ale dalej dzieje się to samo. Rozważam dwie opcje: - świeca zapłonowa nie jest oryginalna - jest to NGK BR8ES (w serwisie powiedzieli mi, że seryjna to NGK BR9ESC - i że obie świece posiadają różne wł. cieplne, ciepłoty... itp.). To może właśnie stanowić problem. Pondadto świeca daje bardzo anemiczną iskrę i w dodatku rozchodzi ona się na boki :? Czyli może dawać ona jako-taką iskrę, z tym, że w cylindrze nie daje rady z ciśnieniem.... - no i właśnie to, że dozownik podaje zbyt dużo oleju. Jednak składniałbym się bardziej ku temu, że to raczej nie to (a raczej nie tylko to), bo wcześniej było wszystko O.K - nic nie regulowałem, jedynie obroty.Mimo to, chyba po odkręceniu świecy powinna ona być wręcz biała - co by świadczyło o prawidłowym spalaniu... Już zamówiłem oryginalną świecę - mam nadzieję, że po wymianie będzie w porządku, ale jednak niepokoi mnie ten dozownik :? :? Więc pytanie do posiadaczy NSR: gdzie regulować dozownik? Wolałbym raczej niczego nie spieprzyć ;) Dzięki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emzet Opublikowano 28 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2005 moze nie jestem posiadaczem ww. motorka, jednak wartosc ciepłoty swiecy ma znaczenie - temperatura samooczyszczania sie swiecy. a tu wyglada na to ze swieca sie nie czysci. spróbuj na tej nowej swiecy która masz zamówiona. dozownika lepiej nie ruszac, mozesz zrobic krzywde cylindrowi a przez to swojej kieszeni. aha, czy moto dymi nadmiernie?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nsr125 Opublikowano 28 Sierpnia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2005 Hmm, szczerze mówiąc, to trochę dymi - szczególnie na ssaniu. Ale to chyba normalne, prawda? [ Dopisane: 28-08-2005, 23:26 ]Po rozgrzaniu silnika - dymi w niewielkim stopniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kilvov Opublikowano 29 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2005 dymienie to norma, na zimnym silniku ostro, na rozgrzanym mniej, ale powyżej 8tys też sporo :) jesteś z wawy, na pewno masz jakiegos znajomego który ma nsr (a nawet jak nie znajomy to zagadasz i powinien Ci pożyczyć jak nie jest c!pa) i wkręcić jego świecę do siebie, jeśli problem przestanie występować to masz już przyczynę ;) dopóki nie wykluczysz świecy (czyli dopóki nie przyślą :D ) to zostaw dozownik w spokoju, naprawy zaczynaj od tych najprostszych ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enduroguy Opublikowano 29 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2005 w dodatku rozchodzi ona się na boki Jak Ci iskra bije na boki to ja wywal do kosza, bo tak byc nie moze. Nowa swieca powinna zalatwic sprawe. Ja robie taka mieszanke do KDX'a zeby dymil nawet na cieplym silnik i przy maxymalnej predkosci jest naprawde za mna sporo dymu, a swieca nie jest zalana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nsr125 Opublikowano 29 Sierpnia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2005 Problem już rozwiązany - przyczyną była nieoryginalna świeca zapłonowa.Wielkie dzięki za pomoc! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.