Co dalej ?????

[Kamill]

Siema.

Mam problem.

Zaczełem uczyć sie jazdy na jednym kole.

Zaczynam z miejsca i strzelam ze sprzęgła.

Przednie koło unosi sie niezawysoko ale też ne za nisko.

Problem tkwi w tym zę niemoge Utrzymać przedniego koła w powietrzu.Moto zaraz mi opada.

Niewiem czy moze coś zle robie.

aaaa

Mam suzuki TS 50.

Pozdrawiam wszyskich. :buttrock:

[robak]

Zaczynam z miejsca i strzelam ze sprzęgła.

to spróbuj stanąc na kole podczas jazdy. bezpieczniejsze i łatwiej utrzymac koło w górze.

[Nitomen]

oraz przesun sie na miejsce pasazera

[enduroguy]

Powiem Ci tylko zebys cwiczyl bo kumpel TS'ka smigal jak glupi i jadac na kole potrafil lewa reka dotknac przedniego blotnika :buttrock: . Wogole uczac sie jezdzic na gumie (nie umiem jeszcze dobrze ale kilkadziesiat metrow idzie przejechac) zauwazlem ze jak wydaje Ci sie ze osiagnales zupelny pion to musisz podniesc kolo jeszcze troche i wtedy jest ok ;) . Najgorzej jak zrobisz"manuala na motorze" tzn. odpuscisz gaz a motocykl ma taki pion ze sam jedzie na gumie ;)

[Maly-PMI]

Najgorzej jak zrobisz"manuala na motorze" tzn. odpuscisz gaz a motocykl ma taki pion ze sam jedzie na gumie ;)

 

Ja tak mialem na DT 80 :buttrock: Ale na szczescie jak najmocniej pochylilem sie do przodu i sam opadl bo hamulca nie moglbym uzyc bo nie mialem nog na podnozkach (strzal ze sprzegla)