Skocz do zawartości

Matka Ziemia do Yoshi


Yoshi
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

no! to pierwsze koty za płoty :notworthy:

 

zakręt :arrow: dziura :arrow: piasek :arrow: gleba :-x

 

na szczęście straty minimalne...

moto połozyło sie centralnie w małą hałdę luźnego piasku na poboczu, którego to właśnie resztki zalegały częściowo na asfalcie :notworthy:

 

najśmieszniejsze to to, że znam tę drogę, wiem, że jest dziurawa i wiem, że lubi sobie na niej piaseczek poleżeć :? zgubiła mnie pewność siebie i przekonanie, że ta właśnie droga nie jest w stanie mnie niczym zaskoczyć :?

 

morał z tego jeden: niezależnie od znajomości drogi (i odległości od domu) czujność motocyklisty zawsze powinna być na najwyższym poziomie :D

a dziury omijać należy po lewej, a nie prawej stronie :D :-D

 

ps. w całym tym zdarzeniu udało mi się zaobserwować dwie ciekawe rzeczy, a mianowicie...

5 sekund po mojej glebie przejeżdżał samochód, którego kierowca widząc leżące moto i mnie stojącą obok nawet nie zwolnił... nie wspominam już nawet o tak naturalnym odruchu jak chociażby zapytanie się czy nie potrzeba mi pomocy... :?

jeszcze dziwniejsze jest to, że 5 minut potem toczył się tamtędy "motocyklista" i... też się nie zatrzymał 8O

no cóż, korzystając z okazji pozdrawiam go serdecznie i życzę mu równie miłych i pomocnych ludzi na drodze :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pozdrawiam go serdecznie i życzę mu równie miłych i pomocnych ludzi na drodze  :twisted:

 

Może kiedyś też nikt mu nie pomógł i teraz jeździ z takim samym przeświadczeniem, czego oczywiście nie popieram :notworthy:

 

Całe szczęście,że tylko tak się skończyło i że nie ma większych strat Yoshi :notworthy:

 

Pozdrawiam

Dori

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie nie był to motocyklista tylko jakiś "baran na motocyklu". Pomiędzy człowiekiem na motocyklu a motocyklistą jest duuuuża różnica.

Chciałem własnie napisać to samo: to nie był motocyklista :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie nie był to motocyklista tylko jakiś "baran na motocyklu". Pomiędzy człowiekiem na motocyklu a motocyklistą jest duuuuża różnica.

Chciałem własnie napisać to samo: to nie był motocyklista :?

 

Motorżysta :?: :-D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak szczęście Yoshi że Tobie nic!

Czy motocykl leżał jak on przejeżdzał?

Czy może mogło to wyglądać że odpoczywasz?

Zawsze jest jakaś przyczyna, ale jeśli widział

motocyklista że masz kłopoty to powinien jakoś pomóc!

Zawsze próbuję postawić się na miejscu kogoś innego

a nie tak w czambuł wszystko potępiać!

 

Pozdrawiam

Dual :twisted:

 

PS. ja miałem wypadek 2 lata temu na pierwszym zakręcie po wyjeżdzie z domu! Także wiem o czym mówisz Yoshi, ale u mnie moto do kasacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no! to pierwsze koty za płoty  

 

zakręt  dziura  piasek  gleba  

 

..i moja najdłuższa minuta w życiu.. :( Na szczęcie nic poważnego się nie stało ale takiego pietra dawno nie miałem. Obyło się na strachu, przytartych naklejkach (nówki sztuki), złamanym kierunku i oblepionym piachem łańcuchu. Następnym razem co by się nie działo jeździsz przedemną :(

 

morał z tego jeden: niezależnie od znajomości drogi (i odległości od domu) czujność motocyklisty zawsze powinna być na najwyższym poziomie

 

...poza tym jak cały dzień mąż gada że ma złe przeczucie - nie wsiadac na motocykl :(

 

Czy motocykl leżał jak on przejeżdzał?  

Czy może mogło to wyglądać że odpoczywasz?

 

Motocykl już stał, tyle że z połamanym kierunkiem i maxymalnie utytłany w piachu nie wspomnę już o Asi w zakurzonym kombi. Trzeba być ignorantem albo zupełnie nie wiedzieć o co chodzi w klimatach motocyklowych aby nie zareagować w podobnej sytuacji, dużo czasu nie zajęłoby mu zatrzymac się i zapytac się czy nie potrzeba pomocy :ehz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie nie był to motocyklista tylko jakiś "baran na motocyklu".

niewątpliwie :mrgreen: - chwilę wcześniej mijalismy się na krzyżówkach i długo mogłabym wypatrywać jego lewej dłoni podniesionej w motocyklowym pozdrowieniu... :?

 

Tak szczęście Yoshi że Tobie nic!

lekko potłuczony bark (czuje dopiero dziś) i to wszystko :roll:

 

...poza tym jak cały dzień mąż gada że ma złe przeczucie - nie wsiadac na motocykl  :(

moze to smieszne, ale po tym jak się już wysypałam odczułam ulgę - tak jakby "nareszcie" stało się coś czego widmo wisiało nad nami od samego rana i... po wszystkim 8)

zresztą sam przyznaj - wieczorna jazda była już zupełnie inna, a stopalki szły Ci tak jakbyś nic innego w życiu nie robił :-)

 

reasumując - mała, w zasadzie bezbolesna, ale za w 100% skuteczna nauczka :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i nowiuśka CBRka do wyrzutu :mrgreen:

słuchaj - to teraz plan jest taki:

bierzecie urlop na poniedziałek-wtorek i walimy do Poznania - tylko tym razem wy przez Wwke, a nie ja przez Ostródę :(,

następnie w piątek walimy na litwę - na tor do Kowna :(.

walcie na 2 moto, to i ty sobie polatasz.

to jak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i nowiuśka CBRka do wyrzutu

 

nowiuśkie to naklejki były :roll:

 

...squallik nie namawiaj, bo sie w końcu od nas nie odczepisz :mrgreen:

sprowadzimy ci się do chałupy i na tym się skończy :( :-D ..ale to Kowno to kusząca propozycja.. tym bardziej że mam do zamknięcia nówkę oponkę na tyle :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...squallik nie namawiaj' date=' bo sie w końcu od nas nie odczepisz :mrgreen: [/quote']

nie narzekam - motocykle w końcu są od jeżdżenia przecie, nie?

 

sprowadzimy ci się do chałupy i na tym się skończy :(
a zapraszam - zwłaszcza w przyszłym tygodniu - sam będę balować przez tydzień

 

:-D ..ale to Kowno to kusząca propozycja.. tym bardziej że mam do zamknięcia nówkę oponkę na tyle :twisted:

mailowałem z babką - na bank jest tor od 16tej do 18tej (tam jest godzina w przód - więc nasza 15-17), ale inna grupa z PL będzie miała od 12tej do 16tej, więc można się podłączyć do nich - napisałem gościowi maila - czekam.

30pln/h i można szaleć.

nawet się nie zastanawiaja. a i żonę weź pod pachę na CBRce - niech i niewiastom dane będzie pozamykać oponki i pościerać slidery :(.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...