babajaga Opublikowano 3 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2005 a ja pojechałam na zlot gutków pod Wałbrzych. Wystartowaliśmy w czwartek ok. południa, pocięliśmy katowicką do Częstochowy, potem na Opole, a potem (trochę naokoło ale z winklami ;) ) przez Nysę i Kudowę, suma sumarum ok. 500 km. Wylądowaliśmy w uroczej miejscowości Rzeczka, gdzie parking był tak nachylony, że można było zacumować moto tylko z 0% alkoholu we krwi :lol: W piątek i sobotę objeżdżaliśmy bardzo interesujące obiekty historyczne coby przygotować się do wyjazdu w ramach grupy historycznej (Hubert !), do których prowadziły drogi pełne soczystych winkli, tyle że obsypanych dziurami i piaskiem. Zrobiłam w te dni jakieś 300 km. W niedzielę wracaliśmy do domu, tym razem byle jak najszybciej, szczególnie że był upał jak cholera. Tym razem zrobiliśmy jakieś 400 km. Razem więc ok. 1200 km w sakramenckim upale ale było na prawdę extra, szczególnie że poznałam nowych motonitów, jeżdżących nie tylko na gutkach, byli tam też ujeżdżacze japonii :oops: Triumphów, BMW, Goldwingów etc. i nikt nie czuł, że jest nie na miejscu 8) bomba... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LUZIPOWER Opublikowano 3 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2005 Ja wczwartk i piątek jechałem z ziomkami Szlakiem Piastowskim- Lednica, Gniezno, Kruszwica, Biskupin kurde trza bylo sie zglosic do mnie - zrobili bysmy grilla w domku w Zaniemylu ! ja niestety nigdzie dalej nie ruszylem, ale 200 km dookola komina co dziennie to podstawa ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.