blankaP Opublikowano 12 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2005 Nie wiem, czy ktoś pamięta, parę dni temu w którmś z serwisów informacyjnych podano newsa, że Kościół "na fali" powrotu do wiary ogłosił dekalog kierowców, co miało dotyczyć także bikerów:) I tak, ksiądz w skórze odczytał niektóre punkty-bardzo wzniosłe i chwalebne, po czym wyświetlono krótki reportaż "z dróg" wraz ze stosownym komentarzem...a jakże. Na filmie pokazano motocyklistę lawirującego w korku:Koment:"Proszę, i oni właśnie tak jeżdżą, nic dziwnego, że jest tyle wypadków".Wniosek widza: każdy wypadek z udziałem motocyklisty jest wyłącznie z jego winy.Potem następuje kilka ujęć rozpędzonych motorów.Koment: "Znaczna większość motocyklistów jeździ zbyt szybko, nie zważając na warunki panujące na drodze"Wniosek widza: Każdy motocyklista to świr i kretyn bez cienia rozumu pod kaskiem Generalne przesłanie miało brzmieć: Uczmy się kultury na drodze, nie przeszkadzajmy sobie nawzajem, człowiek obok nas zasługuje na szacunekA wyszło: trzeba tępić motocyklistów, bo nie dość, że sami chcą się zabić, to jeszcze innym zrobią krzwdę. Zrobisz na złość motocykliście-oddasz przysługę społeczeństwu. I teraz każdy przeciętny Kowalski będzie wypatrywał na drodze bikerów-idiotów, którzy myślą tylko o tym, jak wyprzedzić na podwójnej ciągłej na zakręcie jego nic nieprzeczuwające Daewoo Tico- i będzie mu utrudniał jazdę, jak tylko to możliwe, bo przecież w Kościele/TV tak mówili. Wiem, że może trochę przerysowałam tę sprawę, ale strasznie oburzył mnie ten reportaż, chociaż krótki. Ale właśnie w ten sposób wyrabia się opinię publiczną, a TV zamiast wspierać kulturę-niszczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.