Skocz do zawartości

Mały problemik z ogarkiem. Pomoc mile widziana.


Kuba Cz.
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Sprawa jest taka.Ogarka trudno odpalić, a żeby odpalił trzeba podpompować trochę paliwa i zakręcić kranik oraz pokopać kopką kilkanaście razy.Jak już odpali i go zgasze to wystarzczy pół kopnięcia, żeby znowu odpalił.Po 150 metrach jazdy gaśnie jakby zapłon odcieło, ale za pare minut zaś go odpalam i jedzie.Dziwne.Co o tym sądzicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tomason2 chodziło o to, ze musisz podgiąć w odpowiedni sposób blaszke w komorze pływakowej w gaźniku. Jak będzie za bardzo w dół to będzie dostawał mało paliwa, a jak blaszka za bardzo do gólry to może go zalewać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co piszą w książkach o ustawieniu zapłonu nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. W książkach piszą inaczej o przerwie w przerywaczu niż faktyczna jest w wielu ogarkach i jawkach. Muszę pogrzebać w tym pływaku, bo coś w tym może być.A co do zapłonu to znajomy powiedział 2 zasady:

-jeżeli kopka podczas odpalania kopnie cię w noge to zapłon jest źle ustawiony,

-jeżeli go odpalisz i dasz gaz na full i po chwili dopiero wchodzi na obroty to też jest źle ustawiony.

Jak już mi odpali i go zgasze to po ponownym uruchomieniu odpala na dotyk, więc wykluczałbym zapłon. Ale nigdy niewiadomo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...