Ptychol Opublikowano 30 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2011 pierdu pierdu, kilka lat temu nie dokladali w komplecie wtyczki do wyprowadzenia "na stałe" bo motocykl to nie samochód elektryczny, tak wiec nie koniecznie brak tego dodatku świadczy o tym ze ładowarka jest do dupy. Tak czy siak dobrze jest trzymać akumulator w miejscu gdzie temp. znacznie przekracza 0*C co jest jednoznaczne z tym ze jesli masz nieogrzewany garaz to zabierz aku do domu. Dzięki Brachu. Właśnie o taką krótką, acz treściwą odpowiedź mi chodziło, a nie o tym, żeby ktoś mnie pouczam, żebym czytał instrukcję obsługi ładowarki. Jeszcze raz dzięki. :notworthy: Szacun.Zakrętów bez piachu Sam sobie odpowiedziałeś czyli nie muszę tego komentować.A tak całkowicie prywatnie - niektórzy szpanując motocyklem cały czas chcą podcierać dupę szkłem.Kup porządną ładowarkę z kablem a to badziewie posmaruj szmalcem - twój pies będzie miał nową zabawkę:icon_biggrin: No to d...ę chyba masz trochę pokreśloną.I nie mam psa tak jak i hermetycznej wtyczki. ---Ptychol---Podłączyć do ładowania akumulator zamontowany w pojeździe można, jeśli nie ma możliwości lub wyjmowanie aku jest trudne (tak jak w Twoim opisanym przypadku). Natomiast odpalanie motocykla wspomagając podłączonym prostownikiem nie jest zalecane, a w nowszych konstrukcjach wręcz zabronione. Tak jak Piotr Dudek napisał i podał link do niektórych ładowarek jest dołączony przewód który ułatwia podłączenie akumulatora do ładowarki bez konieczności wyjmowania go z motocykla. I to chyba wszystko w tym temacie. Dzięki Brachu. Nie pytałem o odpalanie moto na podłączonej ładowarce.Temat zamknięty dla mniePozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ziomek30 Opublikowano 17 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2011 Ja też coś dodam od siebie wiec posiadam prostownik firmy KEEPOWER z racji ze sprzedaję te prostowniki mogę je śmiało polecić.Wiadomo jest tam taki kabelek montujemy go do aku na stałe i jak potrzebujemy naładować to tylko podłączamy kabel do prostownika. Przydatna rzecz bo nie musimy wyjmować akumulatora.Natomiast NIGDY nie powinno się odpalać moto na włączonej ładowarce prostowniku,Keepower ma zabezpieczenie elektroniczne i odcina zasilanie przy próbie odpalenia,natomiast co się stanie jak odpalimy motocykl i alternator zacznie ładować i prostownik w dalszym ciągu będzie też ładować???Jak dla mnie przy dłużej takiej próbie może się aku zagotować .Ja bym nie ryzykował co szkodzi wyciągnąć wtyczkę z gniazdka . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.