MłodyVFR Opublikowano 4 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2005 wiadomo, ze jak sa kierunki diodowe to powinien byc specjalny przerywacz, ktory dziala niezaleznie od obciazenia jak standardowy. otoz qmpel do swego sprzeta nabyl takowe kierunki i przerywacz louisa. i co? i efekt mizerny. podlaczylem to cudo (oznaczenia standardowe jak dla debili schemat, wiec zwalic sie nic nie da) i wszystko ladnie i pieknie przerywa, ale przerywacz cyka caly czas, niewazne, czy sie podlaczy obciazenie czy nie. dla qmatych: przerywacz cyka juz gdy sie podlaczy mase (31) i + od stacyjki (49). jezeli chodzi o funkcjonowanie no to ok, ale po kiego wafla ma mu to caly czas cykac pod tylkiem i sie zuzywac?? qmpel nabyl inny przerywacz (taki z niemieckiego katalogu czesci dla skuterow 0-200W obciazenia) i efekt? po wylaczeniu kierunkow czasami potyka przez 2-3 sek, a czasami nie przestaje i cyka caly czas. normalnie mnie cos strzela, takie badziewia za 50 zeta ^%$%%$ ktos moze polecic jakis dobry, dzialajacy poprawnie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bronx Opublikowano 4 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2005 Młody to przerywacz z luisa podlacz po wlaczniku kieronkow - wlanaczasz kierunka cyka , wylanczasz przestaje.A jak bardzo bedziesz chcial to moe ci podac chemat przerywacza ( generatora) o okreslonej Hz. Ale musisz miec podstawy , tzn zrobic se plytke drukowana i reszte bzdetow. :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MłodyVFR Opublikowano 4 Marca 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2005 Młody to przerywacz z luisa podlacz po wlaczniku kieronkow - wlanaczasz kierunka cyka , wylanczasz przestaje. tak to ja umiem ;) ale to wymaga dwoch przerywaczy :) chyba, ze ja czegos nie qmam?? co do generatora, to tez jestem w trakcie montazu jakowegos i jak mi sie z nim nie uda, to sie zglosze, bo juz mnie cos trafia na takie "firmowe" badziewia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bronx Opublikowano 5 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2005 wymaga dwoch przerywaczy :) chyba' date=' ze ja czegos nie qmam?? [/quote']A po jakiego Ci dwa?przerywacz ma zasilanie i wy na migacze rozumiem.wiec podlacz + lub - na stałe , a drugi biegun (ten ktory steruje kierunkami ) dajesz po wlaczniki kiwrunkow.Wlanczasz migacz zamykasz dwa obwody , jedno oczko nieruszane -> migacze2-gie oczko stworzone sztucznie - czyli podanie brakujacego bieguna na przerywacz( do zasilania)No chyba ze on jest zakrecony jak wloski makaron. Niewiem ile ma drucikow wiec... tyle moge pomoc.3m sieBronx Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MłodyVFR Opublikowano 7 Marca 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2005 sa 3 standardowe styki: 49(+), 49a(wyjscie przerywane na wylacznik kierunkow) i 31(-). nadal nie qmam bronx jak to trzeba zrobic. przelacznik kierunkow jest tak zwany jednobiegunowy, czyli moze przelaczac jeden obwod. to co piszesz, wymaga wstawienie dwubiegunowca, czyli modyfikacje instalki. na domiar zlego to nie taka prosta sprawa, bo przegladalem forum elektrody.pl i goscie tez tam z tym walcza, a pojecie o elektryce/elektronice naprawde maja... chyba jednak pozostaje mi montaz wlasnego przerywacza... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bronx Opublikowano 7 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2005 no niewiem jak Ci mam to wytlumaczyc... wymaga to tylko lekkeij modyfikacji instalacji elektrycznej i dziala :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nizin Opublikowano 7 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2005 Skoro juz masz przerywacz który cały czas cyka i to Cię wnerwia, czy tam boisz się że może paść po zbyt krótkim czasie to powinno się dać go troche przerobić (pod warunkiem że jest elektroniczny). Jeżeli element wykonawczy (mocy) to cykający przekaźnik można po niewielkich przeróbkach wsadzić zamiast niego tranzystor mocy np. BUZ10, do sterowania kierunkami na ledach wystarczy i sie napewno nie zjara, natomiast może paść jak jakieś zwarcie zrobisz. Będzie sobie cały czas cykał ale niesłyszalnie:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MłodyVFR Opublikowano 7 Marca 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2005 dzieki nizin, ja bym wolal jednak zostac na przekazniku z tego wzgledu, ze:1. sa tam kontrolki na zarowkach2. chce miec przerywacz uniwersalny w razie czego jak mi sie nie uda przerobic, to dorwalem schemat wlasnie na przerywacz na tranzystorze, ktorego zamienie na przekaznik :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MłodyVFR Opublikowano 8 Marca 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2005 alarm odwolany...wczoraj, a wlasciwie dzisiaj w godzinach 0:00-2:00 Mlody wzial sie do roboty (wjechano mi na ambicje ;) ) i przerobil standardowy przerywacz kierunkow motocyklowy/samochodowy na rowniez diodowy :):D:P. uzyskalem w fazie testow laboratoryjnych (testy z moto diodowymi zamieszcze niedlugo, ale nie spodziewam min): PLUSY:1. dziala stabilnie, nie grzeje, nie dymi :mrgreen: 2. czestotliwosc mrugania jest stala i niezalezna od napiecia 11.5-15V3. czestotliwosc mrugania jest stala i niezalezna od obciazenia 1.7-230W (1.7-najmniejsza zarowka jaka mialem - kontrolka :mrgreen: 230-2x60+2x55 - fajnie lampy od VFR mrugaja:P w praktyce moc maksymalna ograniczona maksymalnym pradem przekaznika. w razie potrzeby mozna zwiekszyc do ho ho ho i jeszcze troche :) )4. blyska mocniej niz fabryczny - brak spadku napiecia w przerywaczu wynikajacego z pomiaru pradu5. nie cyka bez obzciazenia ;)6. nie bierze pradu bez obciazenia (nie grzeje cewki przekaznika)7. nie trzeba modyfikowac instalacji moto - urzadzonko plug&play :)8. moge modyfikowac stala czasowa mrugania jak nie pasi czestotliwosc blyskow MINUSY (samokrytyka musi być):1. wystepuje zwloka czasowa od momentu wlaczenia kierunku, do jego mrugniecia po raz pierwszy. wynosi ona okolo 0.5s :mrgreen: fabryczny chodzil od razu, no moze mial 0.1-0.2s. ciagnac temat dalej, zanim zarowka blysnie, dioda zdazy juz zgasnac, wiec wychodzi na jedno :mrgreen: po co ja to pisze??takie wielkie koncerny jak louis czy inne maja swoich dostawcow, ci producentow, ci inzynierow, a oni siedza i powinni myslec a nie sie opier***c!!!!! :twisted: jezeli ja z podstawowa wiedza elektroniczna, przy braku np. oscyloskopu zmodyfikowalem cudo fabryczne w 2 godziny, to ten swiat na psy chyba schodzi... czasem sprawdza sie powiedzenie:"chcesz miec dobrze, zrob to sam" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nizin Opublikowano 8 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2005 .....takie wielkie koncerny jak louis czy inne maja swoich dostawcow' date=' ci producentow, ci inzynierow, a oni siedza i powinni myslec a nie sie opier***c!!!!! .....[/quote'] A to wszystko sie sprowadza do robotników na Tajwanie pracujących za grosze których pewnie wali to czy produkt będzie działał ok czy nie, ma być po prostu tani :? Skoro sprzęcik hula to nie pozostaje nic innego jak wrzucić schemat tego rękodzieła, niech sie i u innych moto wzbogaci o elektronikę :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bronx Opublikowano 8 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2005 No to czekamy na schemat :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MłodyVFR Opublikowano 8 Marca 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2005 ja wam dam schemat :)a tak na powaznie: dzisiaj wieczorem mam w planach testowac cudo na kierunkach diodowych - jestem pewien, ze bedzie dzialac dobrze, ale poki nie sprawdze, gwarancji dac nie moge. chodzi mi zwlaszcza o odpalony silnik i wtedy wytestuje przerywacz.co do schematu: przerywaczami zajmuje sie iles lat, to znaczy montowalem je nagminie w demoludach (etz, jawa, itp) i bywa cala masa przerywaczy, ktore wystepuja na rynku (auto-szrotach :mrgreen: ). rozbieralem je czesto, czyscilem, gdyz go*na klientowi do motoru nie wsadze. tyle ile przerywaczy, tyle roznych ukladow w srodku. uklady oparte na scalakach, tranzystorach + standardowe elementy bierne. rozchodzi sie o to, ze w kazdym trzeba by zrobic to samo: uniezaleznic czestotliwosc od pradu, tak dobrac elementy, zeby zwora sie nie kleila (stan rozwarcia), w razie modyfikacji poprawic stala czasowa mrugania, ktora mogla ulec zmianie. stala czasowa modyfikuje sie pojemnoscia lub/i rezystancja. ten, ktorego zmodyfikowalem, oparty jest na scalaku z rodziny no name :mrgreen: . jak dorwe jakis na tranzystorach i go zmodyfikuje, to narysuje schemat, zeby kazdy sobie poradzil z montazem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nizin Opublikowano 8 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2005 No to teraz rozumiem, myślałem że zabrałeś się za przerywacz mechaniczny, i tak cyk dwie godzinki i mamy elektronika 8). Modyfikacja to ciut łatwiejsze zadanie niż wszystko od początku robić:), w takim razie musi działać, łaski nie robi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bronx Opublikowano 8 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2005 Zgadzam sie z przedmowca :)tez bylem przekonany ze przerobiles jakis mechaniczny (czyt, taki z malacz ) na elektroniczny .Wiec udanych testow8) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MłodyVFR Opublikowano 9 Marca 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2005 dziala no problem 8) jest tylko jedno male ale - jak sie dluzej patrzy na te migajace kierunki, to jak sie potem gdzies spojrzy, to sie widzi plamy takie na scianie, suficie, tam gdzie sie spojrzy - tak mocno daja :mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.