rad3k Opublikowano 14 Lutego 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2005 Witam! Ostatnio zdjalem chlodnice cieczy, z zamiarem prostowania blaszek (jezdzilem bez blotnika ,wiec kamyki troche je powyginaly) i tu pojawia sie pytanie, czy to cokolwiek da? Po wyprostowaniu czesci blaszek okazuje sie ,ze chlodnica byla istna piaskownica, z wydobytego przeze mnie piasku moznabyloby spokojnie postawic jakas foremkei :/ Jednak widze ,ze jest w niej jeszcze masa syfu i drobnych kamyczkow, jak to usunanac? Kompresor moze byc niebezpieczny dla blaszek; zastanawialem sie nad wsadzeniem calosci pod strumien wody.Moze ktos przeabial ten temat i ma jakies cenne porady. PzdrRadek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SebJaw Opublikowano 14 Lutego 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2005 Je czyściłem swoją chłodnicę pod prysznicem w domu.Prysznic (silny) skierowałem na tylną stronę chłodnicy i cały piasek i inny syf się ładnie wypłukał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ketchupvfr Opublikowano 14 Lutego 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2005 do prostowania blaszek idealnie nadaje się babska penseta do wyrywania czegoś tam :D , a do rozpuszczenia syfu tradycyjnie płyn do mycia naczyń lub podobnie działający środek i woda pod niewielkim ciśnieniem, oczywiście od strony slinika, reszta to tylko cierpliwość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PGR Opublikowano 15 Lutego 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2005 dobry temat... Warto też pamiętac o tym by kierowac strumień możliwie jak najbardziej prostopadle do powierzchni chłodnicy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.