xanton Opublikowano 28 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2012 Kurs robiłem w OSK Szlif i naprawdę polecam. Waldek to człowiek z pasją - żyje motocyklami i widać, że chce to przekazać kursantom. Zajęcia z teorii są nakierowane na jazdę motocyklem, technikę jazdy i generalnie co, jak i dlaczego tak jest w jeździe.Jazdy zaczynałem od YBR 125, później przesiadka na 250. Waldek do każdego podchodzi indywidualnie - nie ma tak, że jesteście zostawiani sami sobie i macie sobie radzić, każdego obserwuje i jeśli wam idzie to szybko ruszycie poza placyk. Ja chyba na 4 czy 5 godzinie pojechałem na trasę w stronę Poddębic. Oczywiście konfiguracja 2x moto. Placyk jak już było napisane - spokojny, bez żadnych innych "L". Duża płyta do nauki jazdy, trzy ósemki w tym jedna ze slalomem jak na państwowym. Jeżeli chodzi o jazdy po mieście - to nie tylko trasa egzaminacyjna ale też jazda po centrum. Jeśli uporacie się z 250 może uda wam się przekonać Waldka i będziecie mogli spróbować swoich sił na CB 500. Myślę, że najlepszą rekomendacją będzie to, że zdałem za pierwszym razem, mimo że zanim trafiłem do SZLIFa nie jeździłem na moto.Ponieważ mam z Waldkiem cały czas kontakt - to wiem, że pojawił się cross Yamaha i na prywatnym terenie niedaleko Łodzi Waldek szykuje tor crossowy dla kursantów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ziomek30 Opublikowano 30 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2012 Ja tez szkolilem sie w DELTA i gdybym mial jeszcze raz wybierac tez poszedl bym do nich .Atmosfera bardZo fajna ,chlopaki maja bardza duza wiedze o technice jezdy pewnie dlatego ze sami smigaja sporo km na motocyklach .Pomoga przy zakupie swojego moto i nie zdzieraja kasy na dodatkowych godzinach jesli faktycznie ich nie trzeba .Mowcie co chcecie ale prawie kazdy z ich szkoly zdaje za pierwszym podejscie. ,chyba ze cos odwali na egzaminie ,a technike jazdy to niestety kazdy musi sie uczyc juz na swoim sprzecie bo w 20 godzin to musisz sie nauczyc osemek i innych dupereli a na cwiczenie przeciwskretu i tym podobnych niema czasu . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vatzeque Opublikowano 31 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2012 w 20 godzin to musisz sie nauczyc osemek i innych dupereli a na cwiczenie przeciwskretu i tym podobnych niema czasu .Znaczy, że kręcenie ósemki dzieje się bez przeciwskrętu? Cytuj Szkolenia motocyklowe, Żory Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Kulik Opublikowano 31 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2012 (...) a technike jazdy to niestety kazdy musi sie uczyc juz na swoim sprzecie bo w 20 godzin to musisz sie nauczyc osemek i innych dupereli a na cwiczenie przeciwskretu i tym podobnych niema czasu .Głupoty piszesz. Na co nie ma czasu? Na naukę kierowania motocyklem? Przez 20 godzin zajmujesz się zadaniami egzaminacyjnymi?Na ósemkę i górkę max dwie godziny wystarczy dla przygotowanego kursanta... Cytuj kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ziomek30 Opublikowano 1 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2012 To jak szybko kursant załapie ósemke i inne slalomy to już indywidualna sprawa, jedni wyjeżdzają na miasto na 8 godzinie a inni na 15 . Pozatym na miescie najwiecej jezdzisz trasa egzaminacyjna by sie jej nauczyc na blache . Dlatego mam takie zdanie a nie inne ze przez 5-10 godzin na miescie nie jestes w stanie sie wszystkiego nauczyc ,a jesli sie to komus udalo to gratuluje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Kulik Opublikowano 1 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2012 Na ósemkę moje orły mogą wjechać dopiero na dziesiątej godzinie szkolenia. Wcześniej nie ma po co...Najpierw przeciwskręt (druga lekcja), a potem reszta. Cytuj kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ziomek30 Opublikowano 1 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2012 Kazda szkola ma inny system nauczania I nie twierdze ze twoj lub kogos jest zly .Z obserwacji jakie dokonywalem podczas nauki w szkole stwierdzilem ze osoby ktore po paru godzinach smigaja juz wszytsko na placu najczesciej maja juz stycznosc z motocyklem , a w moim przypadku gdzie motocyklem jezdzilem 15 lat temu i byly to komary i wsk-ki i nagle wsiadasz na maszyne ktora jest na wtrysku ma 250cm3 i przy zbyt gwaltownym dodaniu gazu poniesie cie jak Olbryskiego w Zachecie , i nie ma mowy ze cie wypuszcza na miasto na 5 godzinie bo niestety zanim opanujesz jazde na tym sprzecie to troche trwa . Takie jest moje zdanie i nie zamierzam sie z nikim sprzeczac kto ma racje . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marzena34 Opublikowano 23 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2012 Ja tez kończyłam kurs w Delcie i wszystkim polecam tą szkołę.Nigdy w zyciu wcześniej nie miałam styczności z moto,a właśnie dwa dni temu zdałam egzamin i to za pierwszym razem.Instruktorzy super,odpowiedza na wszystkie pytania i naprawde wszystko mozna przecwiczyć i to wcale nie jest tak ze uczysz sie tylko jak zdać egzamin,bo na dzień przed wyznaczonym egzaminem egzaminatorzy na Maratonskiej zaczęli jezdzić inną trasa,lał deszcz a i tak poszło bez problemu.A tak prawdę mówiac pewnych zadań tak jak obsługi moto kazdy musi sie nauczyc na pamięć,a 80 % osób konczących kurs w innych szkołach nie ma o tym pojęcia.I kazdy z nas uczy sie po to by zdać egzamin a potem to juz szkola życia na drodze,przy okazji pozdrawiam Przemka i Darka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nobuharu Opublikowano 29 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2014 (edytowane) Witam serdecznie. Ja w tamtym roku (2013) kończyłem kurs w Delcie i proszę uważnie przeczytać moją opinię! Część teroretyczna prowadzona przez Pana Pawła K. to coś niesamowitego. Człowiek jest najlepszym nauczycielem jakiego miałem w życiu. Super poczucie humoru i dar przekazywania wiedzy. Problemy zaczęły sie na placu. Plac bardzo ciasny, jeździ po nim bardzo dużo innych kursantów, również z Woty. Mnóstwo osobówek, ciężarówek i motocykli. Bardzo łatwo o kolizję. Nawierzchnia fatalna. Instruktor Pan Przemysław W. to jak dla mnie skończony idio... Nauka jazdy na motocyklu wygląda tak: dostajesz kominiarkę, kask i moto i robisz co chcesz. Kompletnie nikogo z Delty nie interesuje co robisz. Pan Przemek pomaga, owszem, ale ładnym dziewczynom z Woty, swoich kursantów nie zauważa. Wszystko czego się tam nauczyłem zawdzięczam sobie, albo innym instruktorom z Woty, którzy nieraz z litości udzielali wskazówek. Pan Przemek ogólnie jest ciągle zajęty rozmowami przez telefon, albo innym osobami, które sa przy budce. Szczyt wszystkiego to jego lenistwo bo niechciało mu się nawet (tuż przed egzaminem) rozłożyć urządzenia do pomiaru prędkości na szybkim slalomie. Z moich 20-tu godzin tylko 1,5 godziny jeździłem po mieście, bo albo Pan Przemek się spóźnił (notorycznie) albo inni kursanci jeździli po placu i nie miał kto ze mną jechać na miasto. To co tu napisałem to nie tylko moja opinia bo rozmawiałem z innym kursantami z Delty i każdy mówił to samo... że nigdy w życiu nie powtórzyłby wyboru tej szkoły. Ogólnie gość ciągle się spóźnia, nic nie robi i czasami tylko drze ryja - to jest jego metoda edukacyjna. Aha i jeszcze jedno, Pan Przemek (razem ze swoim przyd...em - taki gość z czarną kitką) robią sobie loże szyderców i wyśmiewają, poniżają kursantów, którzy opowiadają o moto na egz. próbnym. Każą recytować jakieś poematy, które jak się później okazuje na egzaminie do niczego nie są potrzebne.Ja przed egzaminem (po kursie w Delcie) wykupiłem sobie 4 godziny u Pana Pałgana... i co się okazało? Pan Pałgan jest niesamowitym nauczycielem, przez 4 godziny nauczył mnie 1000x wiecej niż nieroby z Delty, pokazał różne sztuczki dzięki, którym dużo łatwiej prowadzi się motocykl i łatwiej zdać placyk. Pana Pałgana polecam z czystym sumieniem - różnica między Deltą jak dzień do nocy. Pan Pałgan stoi przy Tobie całe dwie godziny i po prostu Cie uczy, w Delcie robisz co chcesz i jak chcesz.Uogóalniając DELTA poza częścią teoretyczną to jakaś MASAKRA i broń Boże nigdy więcej!!!p. Pałgan to niesamowity nauczyciel z ogromną wiedzą, nie wiem jak w szkole Palgan jest z teorią, ale nauka jazdy na motocyklu to najwyższy poziom, żałuję, że calego kursu nie skończyłem u niego.Przestrzegam wszystkich zainteresowanych kursem na kat. "A" - nigdy w życiu DELTA!!! Nie zróbcie mojego błędu!!!P.S. Zdałem za pierwszym razem, ale tylko dzięki Panu Pałganowi :-) Bardzo Panu dziękuję Edytowane 29 Marca 2014 przez Nobuharu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiktorKow Opublikowano 13 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2015 Forumowicze, piszę do Was z pytaniem o prawo jazdy kat.B. Macie z pewnością więcej doświadczenia z różnymi szkołami jazdy. Koleżanka chciałaby zrobić prawko najpierw na samochód, a potem na motor. Znalazła taką szkołę http://autojedynka.com.pl i chciałaby poznać jakieś opinie. Ja nie uczyłem sie u nich, tylko trochę słyszałem i dlatego pytam różnych osób. Możecie napisać coś o tej szkole? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.