Sz6sty Opublikowano 7 Grudnia 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2004 ja uwarzam ze motocykle japonskie z lat 80 to juz starocie bo tak wrzeczywistosci jest.aczkolwiek karzda japonska maszyna z lat 80 bedzie młodsza technologiczne np od jawy z 1991r. Widzisz jesli nie potrafiles zrobic tak jawy zebys byl z niej zadowolony to nie psiocz na jej technologie tylko na siebie. .8 razy skrzynia w sezonie to troche zaduzo oczywiscie rozumiem jak bym szalał typu jedno koło zrywy itp.. czego niebyło, uwarzam ze skzynia biegow jest zamalo trwala w porównaniu do mocyktóra jawa dysponuje.Jest wykonana z zbyt słabych materiałów. oczywiscie na drodze bezradnego mnie niezostawila nigdy , zawsze sie jakos przeturlała ale trwalosc jej elementow silnikowych stawiam pod duzym znakiem zapytania.Poprostu Jawa niewytrzymuje brzemia dojazdów do pracy i uwazam ze na ten tmat niema co dyskutowac.Pozdrawiam.PSLubie jawe , znam 2 ludzi od paru lat co nia zjezdzili cala polske ale karzdy z nich tez powie... "Kocham swoj moto ale to jawa " lecz niektorzy niepowiedza tego przez dume. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mosue Opublikowano 7 Grudnia 2004 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2004 Witam wszystkich debatujacych na aktualny temat...Znam Sz6stego nie od dzis...i wiem jak o Swój motor się troszczył...przejezdzilem z nim 2 sezony...ja na mojej ETZ 250 a on na Swoim Jawasaki...miałem przy tym mozliwosc obserwowac jego styl jazdy i uwierz mi, ze nie szalal a tymbardziej nie moge powiedziec, ze o nia nie dbał.Jak kazdy motocyklista sprawdzil jakim potencjałem dysponuje jego maszyna ale nie było to rutyną.Jawa jest dynamiczniejsza, silniejsza od MZ ale niestety jest psujem niewiele lepszym od Junaka(przepraszam Junakowców ale taka jest prawda), ale daje sporo wrazen jak na tej klasy sprzet, lecz jak Sz6sty wspomniał skrzynia jest najwiekszym mankamentem Jawy.Moja ETZ-eta jest w duzo gorszym stanie niz jego Jawa a mimo to jeszcze jezdzi bezremontowo (W lato jezdzilismy tyle samo na naszych maszynach i tymi samymi trasami). Pozdraviam wszystkich wytwałych zwolenników tych 2-Suwowych motocykli! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Martius Opublikowano 7 Grudnia 2004 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2004 To musial byc naprawde jakis feralny egzemplarz.Ja np w swoim egzemplarzu tylko od czasu do czasu wymienialem zuzyte elementy ale nigdy na trasie nie zawiodla a i zdarzalo sie ze nieraz byla wykorzystywany na okraglo caly rok chyba ze duzy snieg spadl. U znajomych roznie bywalo psuly sie czesceij lub rzadziej ale zaden nie narzekal na notoryczne psucie chociaz co niektorzy sprzety po prostu zajezdzali ostro. Ale tu jest jeszcze jedna rzecz - my najczesciej mielismy w latch 80-90 tych sprzety prosto z fabryki i oryginalne zamienniki jak sobie czlowiek zadbal o sprzet tak jezdzil - teraz jest troche gorzej bo kupuje sie uzywki i nie wiadomo na jaka mine sie trafi a oprocz tego nastepuje jednak naturalne zuzycie materialu.Pozostaje Ci tylko zyczyc zebys na jakas japonska mine nie trafil bo tutaj juz wydatki sa duuuzo wieksze przy naprawach.Mi polecial w tym roku modul zaplonowy - oryginalny w sklepie okolo 2000 tys uzywane po okolo 600 zl (ale niemozliwe do dostania prawie) dobrze ze kupilem za granica i za dwa zaplacilem tam mniej niz za jeden u nas. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mimo_ck Opublikowano 7 Grudnia 2004 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2004 Nadal twierdzę że japońce z początku lat 80tych były najlepsze I ja się tu zgodze,pod warunkiem,że od początku lat 80,ktoś o nie systematycznie dbał.Ja mam maszynę z 82roku po Niemcu-pedancie,sam dbam o nią lepiej niż o dziewczynę-efekt 12 tys w tym sezonie-nic sie nie działo.Teraz przez zimę chciałem ją wyremontowac ,ale oprócz kosmetyki(lakier,chromy) i obowiazkowych wymian i smarowań nie mam nic do roboty :mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sz6sty Opublikowano 14 Grudnia 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2004 Dziękuje bardzo za wszystkie rady dzieki temu teraz mam jasniejszy ogląd na cała sprawe. Teraz los szczescia (oferty i jej jakości) zadecyduje czy wezme FZ750 , CBX750f , VFR750Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.