ResoR Opublikowano 28 Października 2004 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2004 Rondo plac Zawiszy - z grójeckiej do centrum. Pierwszy na światłachZapaliło się zielone i wjeżdzałem na rondo z pomysłem skręcenia w lewo czyli skrajny lewy pas. A człowieczek w jakiejś skodzinie z lewej już był na rondzie(jechał z Towarowej skręcał w lewo w Grójecką w stronę centrum) i widzi że na niego jade ale gdzie tam... nie zatrzyma sie i wymusił pierwszeństwo z premedytacją. Ja przesadziłem z przednim hamulcem i sie za bardzo moto przechyliło i gleba - podniosłem i pojechałem dalejszkoda bo można było uniknąć gleby - moto praktycznie stało gdybym mniej hamował albo tylnim albo utrzymal straty - praktycznie żadne:lusterko sie zlożyloa lakier delikatnie sie wgniótł w jednym miejscu na owiewce a już byłem na końcu tripa dzisiejszego porannego.... juz prawie w robocie bylem ech...... PS: brak doświadczenia wyszedł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lars Opublikowano 28 Października 2004 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2004 Bry, "Sie sklei i/lub pomaluje"....;) Dobrze, ze sie nic nie stalo ;)Ja zawsze mowilem ze w tych Cebach to za ostre hamulce sa....;) Pozdro ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Occult Opublikowano 28 Października 2004 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2004 Ty jako motocyklista musisz uważać na siebie i na kierowców. Właczył Ci się "kozak" bo myślałeś, że jak koleś Cię widzi to nie wymusi pierwszeństwa. "Kozak" Ci się wyłączył w momencie jak leżałeś przy kwiatkach na Placu Zawiszy.Nie twierdzę, że to Twoja wina ale na przyszłość musisz przewidywać , a jak brak Ci doświadczenia ...."Trening czyni mistrza" ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ResoR Opublikowano 28 Października 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Października 2004 Wiem wiem, Jeździć trza. Samo doświadczenie nie przyjdzie.....Boli mnie jedynie to, że jeżdżąc już ponad 10 lat katamaranem po Warszawce nie przyzwyczaiłem się do takich głąbów. Sam miałem autko rozbite prze gościa co na czerwonym na skrzyżowaniu sobie jeździł..... Trochę muszę więcej rozsądku poszukać i fakt przewidywać, że każdy może na mnie wymusić pierwszeństwo.... a swoją drogą to chore jest troche - nie ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość majek Opublikowano 28 Października 2004 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2004 trenuj trenuj.. a doświadczenie samo urośnie... dobrze, że to tylko ujma na honorze... pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 28 Października 2004 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2004 SiemaChłopaku- jeśli naprawde nic sie nie stało - to nie masz sie czym łamać.Teraz mozesz mówić ze rozdziewiczyłeś cebe ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bodzyn Opublikowano 28 Października 2004 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2004 Wiem jak to boli, sam mialem podobna na drodze osiedlowej jak moto mial mniej niz 1000 km ;)tylko ze ja upadajac wykonalem twardy pad na plecy ;) baba w aucie myslala ze sie zabilem :mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Occult Opublikowano 28 Października 2004 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2004 Teraz mozesz mówić ze rozdziewiczyłeś cebe ;) Ile można.... ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamils Opublikowano 28 Października 2004 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2004 wazne ze sie nic nie stalo i dalej mozesz smigac, bo dobrze sie z Wami jezdzi ;) A człowieczek w jakiejś skodzinie z lewej już był na rondzie(jechał z Towarowej skręcał w lewo w Grójecką w stronę centrum) i widzi że na niego jade ale gdzie tam...znam takiego jednego motocykliste co sie skoda wozi, moze to On :lol: widze ze trzeba Go nauczyc jezdzic :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcincbr600 Opublikowano 28 Października 2004 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2004 Nikt nie zna dnia ani godziny. Ja w tym sezonie miałem chyba 3 albo 4 takie sytuacje w których motor prawie stał a tu nagle przednie koło odjerzdzało i już nic nie mozna bylo zrobić tylko delikatnie połozyć motor. Straty przez cały sezon to oderwane jedno szkielko od kierunku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nadiq Opublikowano 28 Października 2004 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2004 znam takiego jednego motocykliste co sie skoda wozi' date=' moze to On :lol: widze ze trzeba Go nauczyc jezdzic :lol:[/quote'] Hehe :mrgreen: No to się Twoj kolega ucieszy jak to przeczyta :twisted: Buziole,Nadiq Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Dori Opublikowano 29 Października 2004 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2004 Powinno być w humorze, ale pasuje do tematu ;) Tylko nie wiadomo czy ten kierowca wolałby spotkanie z tyloma motocyklistami, czy z jednym Damianem? ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciejdubis Opublikowano 29 Października 2004 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2004 Dobrze, że Tobie się nic nie stało.Następnym razem będziesz jachał wolniej :mrgreen: Nie martw się, prawie każdy miał bardziej lub mniej poważną glebę.Jak się nie przewrócisz to się nie nauczysz :twisted: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.