CA18DETT Opublikowano 25 Kwietnia Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia Cześć wyszystkim, ogólnie to sprawa wygada tak, yamaha fajnie chodziła ( No może oprócz tego ze gaźnik był zasyfiony) oraz akumulator mi padł… wyciągnąłem go i jeździłem bez odpalając z kopki. Któregoś dnia pojechałem do sklepu zgasiłem wyszystko spoko odpalam znowu wracam do domu i nagle mi gaśnie. Proboje odpalić i nic… No to ch** myśle jestem kawałek to dopchałem ja do domu. Później coś tam patrzę sprawdzam i się okazuje ze iskry nie ma oraz wyświetlacz się spalił ( ale to bodajże przez to ze akumulator nie był sprawny, bo ponoć to „codzienność” jeśli chodzi o te liczniki ze się palą jak nie maja Aku. No i wyszło tak świecą zmieniona dalej nic, sprawdzam fajkę, tez okej, cewka tez chyba okej ale tego nie jestem pewny. Jak odpalam z samochodowego iskry także nie ma… Zostaje mi jescze sprawdzić iskrownik aczkolwiek on w tym silniku jest zalany tez olejem wiec nie chce narazie się w to bawić. Mial ktoś może podobna sytuacje, bo jak szukałem to null… Z góry dzięki za wszelka pomoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stefan Kowalski Opublikowano 25 Kwietnia Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia Wychodzi na to że zamiast kupić akumulator za 120zł, uszkodziłeś licznik za 1500zł, być może regulator ładowania i moduł zapłonowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Igor___ Opublikowano 28 Kwietnia Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia (edytowane) Sprawdź , moduł w najgorszym wypadku Iskrownik lub po prostu sprawdź czy czasem Klinu ci nie zerwało 🙂 Edytowane 28 Kwietnia przez Igor___ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.