Luz tylnego zawieszenia fzs1000

[Kilofazer95]

Siemacie. 

(fzs1000 2004r) 

Dopieszczam moją faze i została mi ostatnia sprawa do której nie wiem jak podejść. 

Otóż 

Po ustawieniu motocykla na centralnej i złapaniu za tylne koło występuje luz góra-dół. Taki na centymetr powiedzmy.

Jako że ja mało techniczny, i łatwiej idzie mi psucie niż naprawianie ( mam szczególny dar do ukrecania śrub :D) praktycznie wszystkim zajmuje się znajomy.   

Wymienilismy łożyska kiwaka i nic to nie dało. 

Nie możemy namierzyć skąd ten luz. 

 

Co jeszcze zostaje? Mocowanie amora? Sam amor?  Jest jesvzze coś?       Dodam że nowy amor to 1/4 wartości motoru więc średnio mi się to podoba. 

 

A i najważniejsze. Czy w ogóle się tym przejmować.  Znajomy twierdzi żeby olać. Mi się wydaje że to może być niebezpieczne. Bo przecież przy odciążeniu tyłu łatwo będzie zgubić trakcje.     Choć kiedy moto stoi na kołach to tego luzu nawet nie da się wyczuc.  Więc sam już nie wiem. 

 

Co myślicie??