Kilka pytan co do NSR..

[robak]

Cylinder- 470 PLN

to naprawde jest cena netto cylindra? bo z tego co pamiętam to cylinder do yamahy Dt125 kosztuje cos koło 1500 zł(ale moge się mylic). w takim razie nsr nie ma nikasylu, tylko żeliwną powłoke cylindra, tak? bo to dla mnie jest niezrozumiałe, że nowy cylinder kosztuje w granicach 600 zł a regenerowany 700-800. jak to prawda to tylko się cieszyc ;)

[kilu]

NSR ma NIKASIL!! ja za swój cylinder z tłokiem zapłaciłem 900coś złotych. Moze inni mają inne ceny. Zobaczymy...

[Boru]

Dałeś za tłok z cylindrem 900. A ja dałem 470 za sam cylinder.

[kilu]

Ale już zapłaciłeś? Ja miałem taką historię - najpierw też cena kompletu była ok 650zł, ale okazało sie ze ten typ nie pasuje do naszych NSR - masz silnik taki sam jak ja - więc nie chciałbym, ale chyba bedzie problem ;)

[Boru]

Wyciągnąłem silnik. Wypłukałem skrzynie korbową. Benzyną. Zaczęło z deka chrzęścic no to popłukałem tak z pięc razy aż zaczeła leciec czysta benzyna (bo leciała brudna ale bez żadnych opiłków czy czegoś takiego.

[Boru]

Ponawiam pytanie. Nie wie ktoś gdzie konkretnie jest ta śruba od oleju?? Na schematach nie ma. W serwisówce pisze tylko że jest i tyle. A gdzie to już nie napisali

[Boru]

Next question. Żeby mieć pewność wziąłem się za rozpołowienie silnika. Jedyną przeszkodą jest jak na razie brak klucza do odkręcenia pewnej śruby :) (fot. obok). Mianowicie tej mocującej sprzęgło. Nie słyszał ktoś może gdzie takowy klucz można dostać bądź jak to cudo się w ogóle nazywa :?:

[robak]

to chyba jeszcze większe problem będziesz miał ze zdjęciem magneta :D widze że jestes na samym początku rozpoławiania więc lepiej jeszcze raz sie nad tym zastanów i może pokaż ten silnik mechanikowi

[kilu]

Dokładnie. To już nie romet że sam bez dobrego sprzętu rozłożysz i złożysz... Ja tam daje na wymiane łożysk do warsztatu moto, bo sam to sie nawet boje - chce śmigać a nie płakać że nie umiem złozyć, albo części poginęły :roll: Zastanów sie Boru nad tym... :roll:

[Boru]

Jush myślałem... A magneto zdjąć to przeca łatwiej jest. Jedna śrub a zwykła plus potem ściągaczem podejść. A swoją drogą w serwisóweczce wszystko jest. A nie wiem Kilu gdzie ty dajesz silnik. Mi rzucili 120 za wyjęcie silnika z ramy... Rozpołowienie to już lepiej nie mówić. Robocizna by mi jakieś 600-700 pln wyszła. Długo myślałem i trudno. Najwyżej zaniose do warsztatu worek częśći :) . A tak tylko przy okazjii. Co ze śrubą :D .

[robak]

magneto zdjąć to przeca łatwiej jest. Jedna śrub a zwykła plus potem ściągaczem podejść

tylko najpierw trzeba miec odpowiedni sciągacz, ja chodziłem i pytałem po warsztatach samochodowych i odpowiedniego do yamahy dt nie mieli a że warsztatów typowo motocyklowych u mnie nie ma to był duży problem, ale w końcu dorobiłem do u tokarza :D

Mi rzucili 120 za wyjęcie silnika z ramy...

a nie lepiej wyjąc go samemu? nie zajmie Ci to więcej niż godzine czasu. wpadnij do mnie to wyjme go za dwa żywce :D

Robocizna by mi jakieś 600-700 pln wyszła. Długo myślałem i trudno. Najwyżej zaniose do warsztatu worek częśći

no tak, dolicz do tego pózniej uszczelki idt, a jak przyniesiesz rozłożony silnik to w warsztacie też sie wkurwią bo w puzle chyba nikt bawic sie nie lubi bo to długo trwa więc policzą taką samą stawke co za całą robote, bo robota w warsztacie przeliczana jest najczęsciej na roboczogodziny

może lepiej podprowadz moto do warsztatu i pokaż silnik dobremu mechanikowi, może zaoszczędzisz sobie roboty i kupy kasy :)

[kilu]

Dokładnie. Wyjmij go samemu - 20minut roboty!! Z tego co sie dowiadywałem za 300zł jest robocizna, dochadzą tylko koszty części na wymianę.

[Boru]

Silnik już wyjąłem. Wiem że to żaden problem. Tyle że gościom w serwisie chodzi o to że oni muszą cały silnik z ramą mieć żeby sprawdzić czy działa, bo dają na to gwarancje. Jescze się zastanowie. A wszstko zależy od tego czy mnie z budy wyp**** :lol: