Honda VTR 1000 firestorm

[Gość Marcingda]

Co prawda to nie nowy nabytek ale chciałbym napisać kilka słów o mojej VTR. Moto już wiekowe, wyprodukowana w 1997r czyli z samego początku produkcji, aktualny przebieg to 83700km i stale rośnie, w tym sezonie przejechałem już 5500km. Mimo sporego przebiegu i wieku honda jest absolutnie bezawaryjna, nigdy mnie nie zawiodła. Całkowita seria, jedyna zmiana to obszyte siedzenie i podwyższona kierownica. (drobiazgi- tylna lampa i kierunki też nie oryginalne). Nigdy nie przewrócona, nie malowana. Oponki- przód Michelin Pilot Road 2 a tył całkowicie nowy Road 3. Łańcuch RK XW-Ring. Silnik już któryś rok na oleju Valvoline SynPower 10w50, wymieniany średnio co 5500/6000. Świece irydowe NGK. Dla mnie to motocykl praktycznie bez wad, no może trochę mogą przeszkadzać drgania V2 (ale jeśli ktoś decyduje się na taki silnik to musi lubić V), zdecydowanie za wąskie lusterka- praktycznie nic nie widać!!! Dość duże zużycie paliwa, w tym roku średnia od początku sezonu to 8,47 (zawsze 98 lub V-Power Racing) (jeżdżę głównie po trasie, wg mnie moto średnio się nadaje do miasta, ma tendencję do szarpania chociaż jest dość wąskie a to wielka zaleta), zużycie oleju około 200ml na 1000km. Osiągi jak dla mnie rewelacyjne, V max- nie wiem przy 8 tyś obr mam 240 i szybciej nie jeżdżę. Warto jeszcze napisać, że za części HONDA każe sobie sporo płacić np. rozrząd- mega drogi.

Edytowane 27 Maja 2018 przez Marcingda

[_Monter_]

To zrób porządek z układem ładowania za wczasu aby nie wkurnerwować się w trasi. Przy tym silniku to standard.

Post 920
http://forum.motocyklistow.pl/index.php/topic/133793-problem-z-ladowaniem-krok-po-kroku/page-46

[Gość Marcingda]

no może dużo nie wiem ale mam taką o nim opinię po przejechaniu ponad 60 tyś km. Co do oleju to nie jest to duże zużycie. Tego typu silniki zwykle palą trochę oleju. Wynika to z wielkości pierścieni- powierzchni uszczelnienia. Części oleju porostu odparowuje.

[Gość Marcingda]

to miło słyszeć. U mnie z przebiegiem nic się nie zmienia. Zastanawiam się tylko jaka jest trwałość silnika, bo ostatnio więcej jeżdżę- w tym sezonie zrobię pewnie ok 15 może 18 tyś i wkrótce będzie na liczniku 100 000 a chciałbym hondą pojeździć jeszcze przynajmniej dwa sezony.

[Gość Marcingda]

Trwałość jest duża, pod warunkiem wymiany napinaczy rozrządu, łańcuchy starczają na 100000, napinacze na 40000km.

wymieniłem tej zimy cały kompletny rozrząd, przy przebiegu 78500