[ROZ]Wyskakujące biegi DR 350

[ogini]

Panowie potrzebuje pomocy odnośnie tej cholernej śruby bębna zmieniającego biegi. Wszystko było ok i nagle zaczęła wypadać trójka i szóstka. Odkrecilem więc. pokrywę od sprzęgła i okazało się że śrubka mocująca ta od zmieniacza leżała sobie w kącie. Zakręciłem na kleju wszystko poskładałem a tu zonk jest tylko jedynka i dwójka. Rozebralem wszystko od nowa wykręciłem śrubę i zzostawilem jakies 2 mm oczywiście sruba na kleju biegi zaczely wchodzić. Po przejechaniu paru kilometrów znowu zaczęła wypadać trojka i szostka wiec do dziela i znów rozkręcanie. Sruba oczywiście sie wykręciła zakrecilem na kleju momentem 10 nm i znów nie wlacze biegów za wyjątkiem 1 i2. Co to do cholery jest za mechanizm juz nie mam siły do tego jak to skręcić ani pomysłu wszystko złożone jest ok i nie chca działa te biegi. Ktos na forum mial juz taki problem ale nie bylo odpowiedzi jak go rozwiązał. Moze macie jakies pomysły

[_Monter_]

Ściągnij serwisówkę a zapewne znajdziesz problem.

 

 

TT

[ogini]

Serwisówkę już dawno ściągnąłem i wszystko jest jak należy poza tym nic tam nie ma na temat przypadłości bębna zmieniacza i tej śruby, tylko moment dokręcania i tyle. Wszystko jest zgodnie z tym jak ma być. Poza tym biegi wczesniej wchodziły a jak śrubę docisnę to nici z tego. Nawet zagraniczne fora przeglądałem i nic tyle ze to nieszczesna sruba

[_Monter_]

Jak spadła nakrętka to nie spadła też jakaś podkładka dystansująca? Wszystko po kolei siedzi jak powinno według serw.? O to mi chodzi.

[ogini]

Jak spadła nakrętka to nie spadła też jakaś podkładka dystansująca? Wszystko po kolei siedzi jak powinno według serw.? O to mi chodzi.

Wg serwisówki nie ma tam żadnej podkładki tylko śruba wszystko jest ok. Spróbuję ustrojstwo ciut przetoczyć może będzie miało więcej luzu i zadziała

[_Monter_]

Jak przetoczysz to nie będzie odwrotu. Wcześniej działało bez przetoczenia to i teraz powinno. Czegoś nie widzisz lub coś pomijasz.

[ogini]

Problem rozwiązany powodem niewskakiwania biegów od 3 do 6 był mechanizm zapadkowy (blaszka z kółkiem) na sprężynce. Blaszka była za bardzo zgięta w stronę obudowy silnika i kółeczko nie ślizgało się po tych gwiaździstych rowkach tylko blokowało je. Jak docisnąłem śrubę to wszystko było sztywne i nie było szansy załączyć biegu natomiast bez śruby mechanizm miał luz i biegi wchodziły. Zamykam temat. Dzięki za pomoc dla Montera :)

[_Monter_]

Na zdrowie.