giemul Opublikowano 2 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2015 (edytowane) Sprzedam W 124 w najlepszej wersji czyli 250 D w automacie ,wersja ABC ( Absolutny Brak Czegokolwiek ) w stanie takim , że jak ktoś przyjedzie do mnie lepszym , to oddam mu mojego Merca za darmo . Rok 1988 . Naprawdę , to jest taka sztuka że się gemba śmieje jak się ogląda a jazda nim to coś wręcz metafizycznego . Co się naszukałem tego samochodu to tylko ja wiem . Każdy kto próbował szukać zadbanej 250 w automacie zrozumie o czym piszę . Tyle w kwestii stanu . Jest to samochód dla kogoś kto się zna i doceni taki stan , a nie dla początkującego Mercedesiarza który szuka po ogłoszeniach "kolekcjonerskich" picowańców . Drugi to 300D też bez turbiny . Kombi . Rok 1992 . Nie jest tak piękny jak ta 250 ale to doskonały początek na odbudowę do stanu wzorowego . Silnik poezja , zero wycieków , przepięknie cyka , naprawdę to kupiłem tą sztukę za ten silnik . Buda też jest bardzo zdrowa , tylko jeden wykwit rdzy , co uważam jest całkiem OK . To taki normalny samochód , opłacony i jeżdżący .Sprzedaję bo zachciało mi się innego samochodu . To jedyny powód . Szczerze uwielbiam te dwa samochody a decyzja o sprzedaży jest kwestią chwilowej zachcianki i może mi przejść tak szybko jak się urodziła . Sprzedać chciałbym je razem ( żeby mniej bolało ) za 21 000 zł i komuś kto docenia i darzy uczuciem te auta , a nie jakiemuś dupkowi .Osobno wyceniam te auta na 19 000 ( 250 ) i 6 000 ( ta 300 ) . Te ceny nie są już do dyskutowania , bo wiem co mam i taniej naprawdę ich nie oddam . To są najlepsze modele W 124 . kontakt przez E-mail : [email protected] Edytowane 2 Listopada 2015 przez giemul Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
giemul Opublikowano 4 Listopada 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2015 aktualny już tylko Mercedes 250 D . Cena 16.999 zł Sprzedam W 124 w najlepszej wersji czyli 250 D w automacie ,wersja ABC ( Absolutny Brak Czegokolwiek ) w dodatku jest to jeszcze wąska listwa , czyli najtrwalsze materiały , lepsze niż w późniejszych modelach . Auto jest w stanie takim , że jak ktoś mi pokaże taki model w lepszym stanie , to oddam mu mojego za darmo . Nie opowiadam tu bajek , to naprawdę to jest taka sztuka że się gemba śmieje ma sam widok . 250 bez turbiny w automacie jest praktycznie nie do kupienia w jakimkolwiek pozytywnym stanie , a kupno zadbanego egzemplarza z małym przebiegiem graniczy niemal z cudem . Kto próbował szukać zadbanej 250 w automacie wie doskonale o czym piszę . Ja szukając tego samochodu obejrzałem ponad 70 ( siedemdziesiąt sztuk ) w Polsce i w Niemczech . Kosztowało mnie to masę czasu i pieniędzy . Jak ktoś nie wierzy nich spróbuje znaleźć tak zadbany egzemplarz . Tyle w kwestii stanu . Jest to samochód dla kogoś kto ma duże pojęcie co to jest i doceni taki stan . To nie jest auto dla początkującego Mercedesiarza , który szuka po ogłoszeniach "kolekcjonerskich" picowańców z pięknym lakierem za 10 tysięcy . Samochód posiada DOKUMENTACJĘ !!! Książka serwisowa ma ostatni wpis z marca 2006 roku i jest tam przebieg 160 850 km . Kierowcą w Niemczech była mocno leciwa osoba , która jeździła bardzo mało a przez ostatnie lata praktycznie wcale . Wszyscy tak twierdzą , ale jaj mam na to papiery ! Prawie wszystkie W 124 mają na licznikach pomiędzy 250 000 a 350 000 km a w rzeczywistości mają naloty pomiędzy 700 000 a 1000 000 . Wiem co piszę bo wiem jak wygląda taki samochód z małym przebiegiem ! Zapraszam do mnie do obejrzenia ! Kierownica z kornikiem , fotel nie przetarty , pedały jak nowe , uszczelki w drzwiach jak nowe , szyby bez rys itd itd . Tego się nie da oszukać i u mnie to widać . Różnica jest kolosalna ! Jak kupowałem go latem zeszłego roku , miał niecałe 170 000 km , obecnie ma 176 000 . I TAKI JEST PRZEBIEG TEGO SAMOCHODU ! To nie jest stan licznika ! Samochód po umyciu wygląda jak nowy . Robi piorunujące wrażenie ! Wszystkie plasticzki siedzą na strzał . Zawieszenie nie wybite , siedzi wysoko ,nic nie stuka nic nie puka . Silnik poezja , nic więcej nie będę pisał , podejrzewam że to dotarte dobrze nie jest nawet . Skrzynia biegów też poezja . Po rozgrzaniu oleju nie odczuwa się żadnych , najmniejszych nawet szarpnięć . IDEAŁ ! ŻADNEJ RDZY ! Wszystko w oryginale . Nawet tak newralgiczne , które we wszystkich egzemplarzach żre , czyli miejsce w narożach przednich nadkoli jest zdrowiuśkie jak z salonu . W to nie wierzą nawet ci którzy się trochę znają , ale w tym aucie tak właśnie jest ! Od zakupu włożyłem pieniądze tylko w rzeczy podlegające zużyciu . Kupowałem tylko oryginalne części Mercedesa . Na wszystko mam rachunki : Filtr paliwa - 65 zł Filtr oleju - 49 zł Filtr powietrza - 73 zł Wycieraczka przód - 81 zł Żaróweczki do podświetlenia - 7x 7 zł Bezpiecznik płytkowy do świec 6 zł Auto ma też wady , ponieważ jak by nie było ma już 27 lat :Nie kręci się licznik przebiegu dziennego ( wada typowa dla W 124) Polakierowane są drewienka które były spękane ( wada typowa dla W 124) Miga czasem kontrolka żarówki przedniej , zwyczajnie jest tam luz ( wada typowa dla W 124 ) Największy feler to rysy na tylnym lewym błotniku na głębokość lakieru . Nic tam nie klepałem młotkiem ,nic nie szpachlowałem żeby nie uszkadzać blachy i nie robić większego szkody niż jest obecnie . Jest to jedynie pomalowane szpatułką . Można to było oczywiście pomalować ale wtedy będzie to już poważna ingerencja , a ja jestem zdania że oryginał to oryginał . Samochód dla osoby mającej pojęcie w temacie . Cena uważam jest mocno atrakcyjna , bo tak utrzymanej 250 zwyczajnie drugiej nie widziałem na oczy . Na pewno są gdzieś lepsze , ale za kwoty już zupełne z innej bajki . Cena jaka mnie interesuje to 16.999 zł i jedynie do symbolicznej negocjacji . To autko naprawdę jest warte każdego grosza z tej kwoty . Ludzie pytają , dlaczego go sprzedaję skoro taki super jest . Odpowiedź jest prosta . Mam okazję kupić moje marzenie , Camaro Z 28 z 1979 roku . Inaczej nigdy bym go nie oddał . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.