fizyk0 Opublikowano 2 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2015 WitamZwracam się do Was koledzy o pomoc w nastepującej kwestii. W zeszlym roku stałem się posiadaczem K1100 LT z uszkodzonym silnikiem. W niemczech kupiłem kompletny sprawny silnik. Sprzedający był uczciwy i poinformował mnie iż do wymiany jest tylny simmering sprzegła. Kupilem oryginalny simmering wraz z oringiem. Po rozebraniu sprzegła okazało się ,że faktycznie simmering był uszkodzony. W dzwonie było sporo oleju. Wymianilem pierścien zgodnie z serwisówką. Złożyłem bez smarowania wargi olejem (w serwisówce było napisane ,że simmering jest nowego typu bez sprężyny ,montaz na sucho). Robiłem to jakoś pod koniec lutego. Już wtedy podpadła mi jedna rzecz. Mimo iż w silniku nie było praktycznie ani grama oleju miejsce łączenia silnika z dzwonem mimo przecierania szmatka po kilku dniach jakby znowu było wilgotne. W zeszlym tygodniu uruchomiłem silnik. Nie jeździłem jeszcze bo motocykl nie jest jeszcze w 100% złożony, ale wydaje mi się ,że pocenie w miejscu łączenia o którym ciagle pisze jakby zwiększyło intensywność. W związku z tą sytuacją mam dylemat czy jest to jeszcze wyciekający olej który nazbierał się przy uszkodzonym simmeringu (jak wymianiałem z racji konstrukcji odlewu nie udalo mi się szmata wybrać całego oleju który tam wyciekł) czy poprostu montaż nowego simmeringu był nieprawidłowy i poprostu trzeba na nowo wszystko rozbierać. Dodaje zdjęcie zapoconego miejsca. Proszę o pomoc i sugestie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.