Skocz do zawartości

Motowyjazd sierpień/wrzesień 2014


Kowal_K
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Mam 3 tygodnie urlopu w sieprniu (ew. możliwość przeniesienia na wrzesie).

Pytanie moje brzmi czy ktoś planuje w tym okresie wyjazd motocyklowy? Możnaby razem coś pomyśleć.

Jeśli chodzi o kierunki, które rozważam (do wyboru) to Norewgia, Włochy, Grecja, Francja, Rumunia.

Jeżdżę na FZ1 Fazer, więc szutry odpadają (na dłuższą metę, bo kawałek mogę przejechać) :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego, ja planuję 23 sierpnia lub 30 sierpnia jechać na bałkany na jakieś 10dni- przez Węgry na płn Chorwacji i dalej magistralą do dołu w kierunku Czarnogóry, tam zrobić sobie jakiś 2dniowy chillout na plaży, zobaczyć miejscowe atrakcje, Durmitor itp. Następnie powrót przez Serbię i po drodze zaliczenie fogarskiej i transalpiny. Póki co oprócz mnie najprawdopodobniej będzie jechał kolega w podobnym wieku na 1100 XX. Jak coś to PW :) PZDR

nowadeba.com.pl- tor motocross/ATV-zapraszamy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Początek września szykuje się wyjazd : Bułgarskie góry, Albańskie wybrzeże a później jak Bóg da :-) Wyjazd jak to powiada Robert Von Berlin; dla prawdziwych harcerzy tzn tylko drogi mają być cywilizowane :-) Narazie Honda shadow i Yamaha specjal czyli chopperowate ale nie brzydzimy się innych moto :-) Jak lubisz bierzącą wododę w rzekach jako alternatywę ciepłych prysznicy to zapraszamy. Przyda się młody żeby po piwo skoczył :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego, ja planuję 23 sierpnia lub 30 sierpnia jechać na bałkany na jakieś 10dni- przez Węgry na płn Chorwacji i dalej magistralą do dołu w kierunku Czarnogóry, tam zrobić sobie jakiś 2dniowy chillout na plaży, zobaczyć miejscowe atrakcje, Durmitor itp. Następnie powrót przez Serbię i po drodze zaliczenie fogarskiej i transalpiny. Póki co oprócz mnie najprawdopodobniej będzie jechał kolega w podobnym wieku na 1100 XX. Jak coś to PW :) PZDR

 

Jechałem taką trasę rok temu, jedynie co to Durmitor bym chętnie przejechał, bo była jeszcze wtedy zasypana. No i Transforgarską i Transalpinę.

 

Początek września szykuje się wyjazd : Bułgarskie góry, Albańskie wybrzeże a później jak Bóg da :-) Wyjazd jak to powiada Robert Von Berlin; dla prawdziwych harcerzy tzn tylko drogi mają być cywilizowane :-) Narazie Honda shadow i Yamaha specjal czyli chopperowate ale nie brzydzimy się innych moto :-) Jak lubisz bierzącą wododę w rzekach jako alternatywę ciepłych prysznicy to zapraszamy. Przyda się młody żeby po piwo skoczył :-)

 

Podoba mi się charakter wyjazdu, taki alternatywny :) Po piwo mogę Wam skoczyć, w końcu starość nie radość ;) :P

W tamtym roku byłem w Albanii, ale w górach nie miałem okazji tak samo nie byłem w Bułgarii. Plan Waszej trasy pokrywa się z moją:

Mój plan: Rumunia, Istambuł, Grecja, Macedonia:

https://goo.gl/maps/yaOiq

Wychodzi ok 370 km/dzień przy wyjeździe 14 dniowym lub 250 km/dzień przy wyjeździe 21 dniowym.

Edytowane przez Kowal_K
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Razem z kolegą wybieramy się w pierwszej połowie sierpnia do Norwegii (Nordcap). Wypływamy promem ze Świnoujścia. Powrót przez Finlandię, Rosję (potrzebna wiza), Litwę. Całość trasy powyżej 6000 km. Jak chcesz możesz dołączyć.

 

Pozdrawiam

Wojtek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jechałem taką trasę rok temu, jedynie co to Durmitor bym chętnie przejechał, bo była jeszcze wtedy zasypana. No i Transforgarską i Transalpinę.

 

 

Podoba mi się charakter wyjazdu, taki alternatywny :) Po piwo mogę Wam skoczyć, w końcu starość nie radość ;) :P

W tamtym roku byłem w Albanii, ale w górach nie miałem okazji tak samo nie byłem w Bułgarii. Plan Waszej trasy pokrywa się z moją:

Mój plan: Rumunia, Istambuł, Grecja, Macedonia:

https://goo.gl/maps/yaOiq

Wychodzi ok 370 km/dzień przy wyjeździe 14 dniowym lub 250 km/dzień przy wyjeździe 21 dniowym.

Hej

Ja wlasnie wrocilem i mialem podobny wyjazd co twoj.

 

Ale polecam:

w rumunii tranforgarska zamiast transalpiny - wiecej asfaltu a mniej zwiru

z Ruse do varny i tam wzdloz wybrzeza ze zwiedzaniem nesebar'u

od burgas glowna w strone istanbulu - ja polecialem od sozopol przez ich gory i droga tragiczna tj czasami 5km w czasie 20-30 min

istanbul zaplanujcie jakies 3-4 dni i wczujcie sie w klimat miasta jest cudowny, ludzie pomocni i uczciwi, jazda na wysokich obrotach dynamicznie, jak trabisz to ostrzegasz ze wjezdzasz - mi sie jazda podobala

grecja z pewnoscia zje was z EUR mi tak zrobila, ale koniecznie jedzcie do kalapaga zobaczyc meteora

w grecji lepiej jest smigac drogami po gorach - dobra nawiezchnia i mozna troche sie poskladac a poza tym autostrady wiec nuda

ja z grecji polecialem na ohrid i z tamtad do albanii do durres reszte drogi po wybrzezu monte negro, chorwacja, przystanek na wybrzezu w bosnii, i dalej droga po wybrzezu w chorwacji, w splicie konczyl sie czas wiec odbilem juz do domu.

Ps. mi wyszlo ponad 6000km ale proponuje dalsze trasy zrobic od 5rano do 20-22 ok 1000km

sadze ze lepiej przejechac tak rumunie i bulgarie do wybrzeza i ew tam posiedziec i pozwiedzac niz jechac nudna droga dojazdowa...

 

powodzenia z wyjazdem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...