Szalony pomysł ale może :p

[Artur-GS500E]

Witam,

wychodzę z taką być może ryzykowną i dziwną inicjatywą ale warto spróbować :)

Przechodzę do sedna, otóż moja żona i ja mamy prawko na motorki i do zeszłego roku jeździliśmy sobie na dwóch osobnych rumakach i było super.

Niestety pod koniec sezonu musiałem sprzedać swojego motura z różnych powodów i został nam tylko motorek żony - GS500E.

I jak wiadomo nie jest to zbyt dobry sprzęt do śmigania we dwójkę poza tym po ponad dwóch sezonach jeżdzenia pojedynczo we dwójkę już nie jest tak fajnie - mniejsza przyjemność itp.

Zastanawiam się być może ktoś z Wrocławia jest w podobnej sytuacji i podobnie jak nas nie stać go na utrzymywanie dwóch sprzętów a chciałby pojeździć ze swoją drugą połówką osobno. Proponuje możliwość pożyczenia naszego motorka w zamian za pożyczenie dla nas w razie chęci wyjazdu :)

Nie wiem jak rozwiązać problemy ewentualne typu mandaty z fotoradarów lub jakaś gleba po prostu nie wiem trzebaby się dogadać już osobiście :) Problemów oczywiście nie przewiduje z żadnej ze stron natomiast trzeba się oczywiście przed czymś takim zabezpieczyć.

 

Dodam tylko, że my nie mamy czasu jeździć zbyt często i takie pożyczki z naszej strony byłyby nie wiem...może raz w miesiącu w sezonie może rzadziej?

 

Co do motocykla to uważam że GS500 jest do ogarnięcia dla każdego ridera i amazonki więc nie powinno byc z tym problemu - nasz jest w stanie idelanym przede wszystkim w kwestii bezpieczeństwa ale w każdej innej także :)

Natomiast odnośnie motocykla który z drugiej strony nie mam żadnych wymagań - jestem doświadczonym kierowcą i poradze sobie na wszystkim (chyba) :) oby oczywiście udźwignęło dorosłego faceta (prawie 100 kg wagi) :p i osiągało przy tym prędkość powyżej 90 km/h :p

 

Czekam na jakieś pomysły/propozycje tutaj lub na e-mail:

[email protected]

lub tel.

608-801-542

Pozdrawiam,

Artur

[g.zielin]

Ciekawy pomysl, ale i odwazny, uzyczenie swojego moto to powazna decyzja =) Trzeba liczyc sie z jego utrata, huehue niekoniecznie zamierzona. Ciekawe czy znajdziesz chetnych...

[Artur-GS500E]

Zobaczymy :p

Wiesz każdy mierzy swoja miarą i ja oprócz tego że jestem uczciwy to kiedy jeździmy z żoną to bardzo rekreacyjnie praktycznie nie przekraczamy 120 km/h nawet na autostradach bo jej na GSie wieje :p no i ogólnie jest to bardzo spokojna jazda - najczęściej do max 20 km/h więcej niż mówi ograniczenie...więc można powiedzieć że typowe dziadkowanie :p

Nie liczę na jakiś mega oddzew ale może chociaż jedna odpowiedź się pojawi...kto wie.