Prawo jazdy 2014

[ks-rider]

Steryl

 

To, ze Ty nie potrafisz doczytac lub zrozumiec slowa pisanego to juz naprawde nie moj Problem, moze faktycznie powinienes powaznie przemyslec aktywna dzialalnosc w PIS'ie.

 

 

Rozkosmany

 

Uczyc przez interet, to sie conajwyzej przepisow mozna uczyc. Pojecie teoretycznego j e b a k i jest generalnie kazdemu znane. Napisalem wyraznie po polskiemu / po polska jezyka, ale jak widac powyzej - nie dochodzi.

 

Wszedl Komandosek stwierdzil, ze nie umie i nie ogarniam ( filmiku jak on sam jezdzi nie wstawil do dzisiaj - tez cos o tym swiadczy ) - coz bede musial z tym zyc. :icon_mrgreen: Dla mnie najsmieszniejsze w tym rozdziale tematu jest, ze nie wypowiedzial sie nikt z forumowych szkolacych kat. A.

 

Pozostaje co najwyzej stwierdzenie.

 

Polak zawsze najmundrzejszy, a szczegolnie po szkodzie.

 

Wypadalo by jeszcze tylko napomknac, ze wszyscy tacy mundrzy a wypadkow w PL tyle samo co w Niemczech, tyle, ze w Niemczech 3 x tyle pojazdow co w PL.

 

 

O kotwicach bardzo chetnie moge podyskutowac, tyle, ze w innym temacie.

 

Buziaczki dla wszystkich.

 

:crossy:

Edytowane 27 Sierpnia 2014 przez ks-rider

[Gość komandosek]

O już wklejałem pare razy jakieś filmiki z jazdy

tzn ja mam tylko z jazdy pomiędzy pachołkami, innych nie posiadam.

[ks-rider]

Komandosek, ogladalem ale to nie to samo co jazda po winklach.

 

:crossy:

[rozkosmany]

:biggrin:

No fakt, nie to samo. Komandosek sie nie wywrócił co tobie wyszło znakomicie i nie omieszkałeś o tym poinformować świata.

 

A twoje samouwielbienie KS juz dawno przekroczyło granice pewnej parafilii. Tak dla ułatwienia cyt:

 

Współczesny narcyz zachwyca się sobą, jest przekonany o swojej wyjątkowości. Wierzy, że jest niezwykły, irytuje się, gdy ktoś go krytykuje lub zwraca mu uwagę. Chce być pępkiem świata i zrobi wiele, by budzić zachwyt i zwracać na siebie uwagę. Całe jego postępowanie skoncentrowane jest wyłącznie na jednym celu – na budzeniu zachwytu otoczenia. Jest w swych dążeniach bezkompromisowy i bezduszny. W końcu liczy się tylko on.

Narcyzi potrafią być na co dzień mili, sympatyczni i otwarci. Nie dajmy się jednak zwieźć – robią to tylko po to, aby przekonać siebie i innych o swojej niezwykłości. Narcyz koncentruje się na podtrzymywaniu przekonania o swojej wyjątkowości, a do tego potrzebuje swoistej widowni – osób, którzy będą go utwierdzać w jego przekonaniu. W swojej szaleńczej pogoni za świetnością nie liczy się z innymi. Potrafi iść do celu „po trupach”. Osoby patrzące krytycznie są izolowane i odrzucane. Narcyz nie przyjmuje opinii innych osób, nie lubi i nie przyjmuje krytyki.

[ks-rider]

He, he, no tak wywrocilem sie. Generalnie to nieznam motocyklisty ktory sie nie wywrocil, gleb parkingowach mialem kilka , tyle, ze o tym nigdy nie pisalem. Ty zapewne jestes wyjatkiem i tak trzymaj.

 

A co do upadku to wydaje mi sie, ze mowisz o tym ponizej, zerknij na moj ostatni wpis, bo cos ci sie poteges....

 

http://forum.motocyklistow.pl/index.php/topic/169803-niefart/

 

:crossy:

[rozkosmany]

Ależ skąd :) Ja tam też z tej parafii co to gleby zaliczali. Nie mniej z tych co to zawsze przez coś. Piasek na drodze, krzywy asfalt, dziura, deszcz ew. za szybko jechał ktos kogo chciałem dogonić. No ale wiadomo że nie kazdy motocyklista jest uprzejmy i przez takich bywają problemy.

Błędu nigdy nie popełniłem. Nie ma takiej opcji.

No chyba że gdy dawno temu zakręt w niezbyt dobrze przemyslanej strategii popełniałem. Mianowicie na skróty, no ale to też właściwie było nie z mojej winy bo akurat stały tam gliny i mnie chciały zatrzymać. No więc ja na skróty, krzaczory pokonałem, kawałek jakiegoś pola też, ale potem był rów z wodą.

Nigdy więcej :laugh: Gliny mnie załapały, wueskę zabrały. Ale najpierw musiały ja wyciagnąc z tego rowu, niezły widok. Od dziadka wp...... (tylko nie pomyśl przypadkiem że dziadek taki praworządny, skąd. Standardowo jak na polaka przystało wpier..... dostałem za to że dałem się złapać)

No i te biedne żabki z rowu (benzyna z mixolem zrujnowała ich ekosystem)

Edytowane 27 Sierpnia 2014 przez rozkosmany

[em es ka]

jak wyglada przejscie z KAT. A2 na KAT. A? Musze robic wszystko od nowa czy tak jak mi sie obilo o uszy ze sama praktyka? Pozdrawiam ! :)

[Vatzeque]

jak wyglada przejscie z KAT. A2 na KAT. A? Musze robic wszystko od nowa czy tak jak mi sie obilo o uszy ze sama praktyka? Pozdrawiam ! :)

 

Teoria Ci odpada, robisz okrojoną ilość jazd. Rozporządzenie w sprawie szkolenia kandydatów na kierowców.