Skocz do zawartości

Yamaha YBR 125


compix
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

no tak, wspominałeś wyżej poszukam czegoś jutro po pracy, i całość zdemontuje. Klocki nie są zużyte, więc mam nadzieje że to kwestia zeszklenia, zasyfienia.



No więc tak. Dziś po zakupach przyjechałem i całość rozebrałem. Z ściągnięciem klocków nie było większego problemu, całość dokładnie wyczyściłem na błysk. Blaszki posmarowałem, a same klocki przejechałem znacznie papierem ściernym 150. Całe klocki również wyczyściłem, i poskładałem na nowo.
Dźwięk się znów pojawił ale inny troszkę jest pisk. Pomyślałem że muszę tego więcej zjechać, więc to zrobiłem oczywiście na prostym stole, dokładnie. Między czasie pokręciłem kołem bez założonych zacisków. Koło oczywiście nie popiskiwało nic, ale zauważyłem że delikatnie jest krzywe.

 

Jeden z klocków jest bardziej zjechany niż drugi czy to jest normalne?

Po założeniu pokręciłem kołem i ku mojemu zdziwieniu nic nie popiskuje ucieszony wybieram się przejechać i osiągając 40 km/h zaczyna się pisk.

Klocki są jeszcze do użytku spokojnie, a ścieranie więcej tego większego sensu nie widzę.

 

Wymiana klocków i tarczy, które jeszcze nadają się do użytku też nie jest chyba dobrym pomysłem. Po za tym delikatnie krzywe kółko, ciekaw jestem kiedy się mogło skrzywić, nie przypominam sobie ani jednej sytuacji.

"Motocykl to znak, że jego posiadacz nie utonął w szarości życia"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poszukaj małych pęknięć na tarczy. Jeśli koło jest krzywe to i sama tarcza mogła ulec uszkodzeniu. Nierówne ścieranie klocków jest normalne jeśli to różnica trudna do stwierdzenia okiem, natomiast jeśli różnica jest znaczna no to świadczy o tym, że zacisk ma problem z pływaniem na mocowaniu. Z przodu masz zacisk pływający tzn. jedną stronę dociskają tłoczki jednocześnie sprawiając, że druga strona jest popychana co by oba klocki pracowały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jutro się dokładnie przyjrzę tarczy bo mocniejszym światłem. Widać to gołym okiem, ale nie jest to znaczne. Czy koła się prostuje czy zostaje tylko wymiana?

"Motocykl to znak, że jego posiadacz nie utonął w szarości życia"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś dopiero udało mi się zając tarczą. Dokładnie oglądając tarczę, nie zauważyłem żadnych uszkodzeń czy pęknieć. Nic specjalnego nie zaważyłem, zwykłe ślady uszkodzeń.

Czy jest możliwość by klocki się zużyły w taki sposób że wydają taki dźwięk, a okładzina jeszcze jest? Inaczej mówiąc czy wyróżniają się jakieś inne zużycie klocków prócz zdarta okładzina?

"Motocykl to znak, że jego posiadacz nie utonął w szarości życia"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...