Skocz do zawartości

MZ - pali swiece - dlaczego ? !?!? prosze o pomoc :(


nufry
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Krzysztof

Nufry!!

Póknij się w czułko. W MZetach leje się od 1:33 w najstarszych wersjach do 1:50 w tych nowszych.

Nie pisz chłopie że ja Ci takie głupoty gadam bo dostaniesz takiego priva że stolec bedzie ci sie uwalniał przez długi czas na samą myśl o mnie!!!!!!!

Prowadze korespondencje z jakimś gościem który nie potrafi przeliczyć i le to jest 1:50 . Chce mi się już od tego poprostu pawiować. Zatem ostatni już raz:

1:50 czyli na jeden pitr oleju dajemy 50 litów wachy. Inaczej:

do 50 litrów wachy wlewamy 1 litr oleju

inaczej: 100ml idzie na 5 litrów wachy

czyli jezeli w MZie jest około 17 litrów paliwa to leje sie nieco ponad 300ml czyli 0,3 litra oleju.

 

AMEN.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a przeliczyc umiem, tylko tak zapytalem kilku ile lac i kazdy mowil cos innego, az wkoncu mi sie po**ebalo i sam zaczolem wprowadzac ludzi w blad i nadodatek powiedzielem ze Krzysztof mi tak powiedzial :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Krzysztof

Ludzie ja nie jestem "Pan".

Ja będziecie mi pisali per pan to ja zaczne odpowiadać per "wiecie chłpocy..." :x

rzecz ma ię następująco:

Szwabki jak zmajstrowali pierwsze mzetki czyli jescze nawet nie jaskółki a cos pośrdniego pomiedzy dekawką a Tropą stosowali następujące sztuczki: Łozyska wału wbyły smarowane olejem skrzyni biegów co było realizowane do modelu TS250 ( 4biegi) Do smarowania tłoka i łozyska należało dać mieszanke 1:33. Później kiedy weszły bardziej obciążone modele czyl;i es 250 TS 250 i później TS 250/1 smarowanie zmniejszono do 1:40 później na 1:50/ Pragnę zuważyć ze w ówczensych czasach a było to w roku 81 jak jeszcze byłem młody jak wy :twisted: w NDRówku były dystrybutory z mieszalnikiem oleju i miały one nastawy: 1:33 1:40 i 1:60 - NIE BYŁO 1:50 !! Nimiaszki lali w poroporcjach 1:40.

Należy nadmienić iż tamtejszy olej ma się do obecnego naszego jak furmanka do Poloneza. Podobno z wiem to ze źródeł zbliżonych do działu konstrukcji w ZCHOPAU że były dwa rozwiązania kwestii trwałości silnika. Pierwsze to dawać wiecej oleju i wydłużyć trwałość ale miec prolemy z ekologią albo dać siana z przebiegami a mieć z głowy pretensje o emisje. Uważam żę wystarczy lać 1:50 ale nie jakiegoś szitu tylko dobrego markowego oleju. Nie uważm za taki MIXOL - ale to moje prywatne zdanie. Sam jeżeli zalewam MZete to leje ELFa fulsyntetyka do 2 taktów.

Z oczsywistych względów nie radze przechodzić z minerala na syntetyka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

Pozdrowionko Panowie.

Do spotkania na szlaku.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...