Nowy tor mx w Bielsku- Białej

[zygmuncik]

Witam serdecznie motocyklową brać.

Chciałbym się dowiedzieć jakie macie zdanie na temat otworzenia ośrodka sportowego który zawierałby amatorski tor mx i poligon dla samochodów 4x4 w okolicy Bielska- Białej. Sam jeżdzę i boli mnie fakt że nie ma w okolicy gdzie pojeździć, a jak już jest to policja ściga i są nieprzyjemności. teren posiadam, bardzo bliski dojazd z obwodnicy Bielska. Jak myślicie, jest się to w stanie przyjąć? Jakieś rady, wskazówki, uwagi?

Pozdrawiam Zygmunt

 

ps. mam nadzieję że w dobrym dziale to wrzuciłem:)

[Cosmoss]

Masz tylko teren? A co z resztą? Bo grubo idziesz ;) Lokalnie badaj preferencje raczej..

[zygmuncik]

Myślę o tym jako inwestycji w przyszłość, więc pożyczki, dotacje itp..

[zygmuncik]

Ekologowie to jest największe zło na tym świecie, trzeba z nimi walczyć. jeśli teren jest prywatny, w spisie widnieje jako nieużytek, to ja mam prawo najpierw zlać całe randapem, albo zryć ciężkim sprzętem, a wtedy już nic tam nie odbudują;) poza tym, jakoś tory crossowe się utrzymują, nawet u nas w kraju, tylko trzeba wszystko z głową i roztropnie zacząć

[MrSebas]

W pierwszym rzędzie musisz przyjąć jakąś koncepcje toru, do czego on ma być przeznaczony. Dalej rozeznanie wśród organizatorów różnego rodzaju zawodów (marketing - ale ja na tym się nie znam) - potencjalnych klientów, na podstawie czego będziesz mógł zrobić "biznes plan" i dokonanie kalkulacji czy będzie to rentowne ( czy zyski będą na tyle wysokie by umożliwić spłatę kredytów i funkcjonowanie toru, no i Twoje dochody).

 

Dalej pozostaje kwestia projektowa i uzyskanie różnego rodzaju pozwoleń środowiskowych. Aczkolwiek musisz dowiedzieć się czy istnieje plan zagospodarowania przestrzennego dla tych terenów czy nie, jeśli nie to dobrze, bo za ewentualne zmiany w tym planie musiałbyś zapłacić.

 

Co do zielonych, to na samym początku musisz zrobić rozeznanie czy tereny pod tor nie są terenami "natura 2000'', bądź różnego rodzaju parkami, czy pobliżu występują jakieś zagrożone gatunki roślin i zwierząt, bo to jest podstawą do jakiej czepiają się ekolodzy. Jeśli nic takiego nie występuje to możesz działać. Podstawą jest dobrze sporządzona dokumentacja środowiskowa, czyli w taki sposób aby żaden ekolog nie znalazł jakiejś "dziury" do której może się przyczepić nawet w trakcie już wykonywania prac budowlanych, które mogą zatrzymać (tak było np. w przypadku obwodnicy Augustowa)

Oczywiście dokumentacje środowiskowe sporządzają uprawnieni do tego eksperci którzy za to odpowiadają (prawnie i finansowo - jak w wyżej wymienionym przypadku Augustowa "eksperci" zapłacili za swoje błędy $).