Rower MTB

[kivi]

A kto to podniesie. Ze 20 kilo to wazy!

[Gość komandosek]

Jestem po moim pierwszym maratonie mtb. Rower daje radę, gorzej ze mną. Na dolnym śląsku od kilku dni mocno pada i w miarę proste trasy zjazdowe zrobiły się dość trudne. Rower był tak uwalony błotem, ze nie było widać w jakim jest kolorze. Zabawa świetna, choć dość hardkorowa szczególnie jak nie potrafi się zjeżdżać w koleinach pełnych błota.

 

Biegi łatwo się zmieniały, mimo tego, ze przerzutki i kaseta były doszczętnie zapchane błotem.

 

Ziemia tez trochę bardziej miękka przy lądowaniu, sprawdzałem.

[kulka]

a ja mam akurat na sprzedaz , szkoda rudy ze nie zauwazylem tematu

http://tablica.pl/of...0r-ID2hRen.html

 

rower jak nowy , hamulce jeszcze nie dotarte , stal w garazu i czas zrobic miejsce na moto ;)

Edytowane 28 Kwietnia 2013 przez kulka

[Gość komandosek]

Nikt więcej nie startuje w maratonach mtb? Kilka dni temu zaliczyłem swój drugi start, 15 czerwca staruję w kolejnym.

Troche już pomęczyłem rower z marketu i mogę coś o nim powiedzieć.

 

Generalnie rockrider 8.1 bardzo mi się podoba. Rama jest chyba najlepszym elementem, jest bardzo sztywna.

Amortyzator pozostawia trochę do życzenia. Rockshox recon silver tk to amortyzator olejowy, niewiele droższy jest powietrzny model rockshoxa i szkoda, że go nie zastosowano.

Druga sprawa to koła - pozostawiają trochę do życzenia. Niby mają szczelne łożyska maszynowe i są w miarę sztywne, ale ważą aż 2400 gram (bez kasety).

A można mieć parę sztywnych kół, które ważą 1500 gram.

 

Rower wyjechał ze sklepu na dość kiepskich oponach - najtańszych zwijanych micheline - country trail. Pomiędzy klockami są zbyt duże przerwy i wyskoczenie z błotnej koleiny potrafi być niezłym wyzwaniem. Kiepskie trzymanie boczne Zużyłem i założyłem continental race king 2.2. Też szału nie robi.

 

Załatwiłem tylną kasetę ( s*am pg-950 ) - jedna zębatka delikatnie faluje. Na kilku zębach korby (shimano deore) już widać zużycie.

Wymieniłem klocki na sinterowe, teraz rower bardzo mocno hamuje. Przednie koło można zablokować praktycznie przy każdej predkości.

Edytowane 25 Maja 2013 przez komandosek

[MariuszJ]

Rozkręcał już ktoś korbę w MTB? Śmigam już 3 lata i sądzę, że wymaga smarowania, czyszczenia....serwisu. U mnie w mieście był koleś co się tym zajmował ale zamknął interes i teraz muszę liczyć wyłącznie na siebie.

[kivi]

Pokaz fotę, bo jest kilka rodzajów suportów i korb.

[Gość nem tudom]

Jakie by nie były (no, może z wyjątkiem tych z wciskanymi miskami łożyskowymi), tam nie ma czego rozbierać i czyścić. 3 lata to jeszcze niewiele, chyba że non stop w wodzie to moczysz. Łożyska suportu zwykle są uszczelnione i dopóki nie zaczynają wykazywać objawów luzu, nie ma potrzeby tego ruszać. Później wymienia się cały pakiet. Wykręcać raczej nie ma po co, bo może okazać się, że nie ma jak tego umyć i nasmarować. W co bardziej tradycyjnych rozwiązaniach jest to wkręcona w mufę suportową gwintowana tuleja zakończona uszczelnionymi łożyskami maszynowymi z wystającymi końcami osi suportu.

[MariuszJ]

Coś takiego

Głównie lasy, czasami błoto, woda... Na moje nic się nie dzieje pytam zapobiegawczo bo ostatnio słyszałem, że raz na rok trzeba nasmarować, wyregulować.

[ReD-GreeN]

http://allegro.pl/merida-matts-trail-300-d-15-2012-merluk-i3486640443.html

mam właściwie taką sama tylko zamiast SLX mam XT i potem troche zmienione właśnie przelożenia(i kolory inne). Ale te meridzie moge polecić dobra rama i baza pod rozbudowe - chociaż wiadomo ktoś zaraz powie ze lepiej kupic rower za 3k niz za 2 przerabiac. za swoją dałem 1950zł.

 

Słaby amor, który planuje wymienić z czasem. Mam ją 2 sezon zrobiłem z 3k km. Wielki plus to hamulce naprawde dobre.
I radziłbym CI pomyślec w nowym rowerze na wymiane łożysk na maszynowe ;)

[kivi]

Coś takiego

 

Głównie lasy, czasami błoto, woda... Na moje nic się nie dzieje pytam zapobiegawczo bo ostatnio słyszałem, że raz na rok trzeba nasmarować, wyregulować.

To jest hollowtech II. dobrze uszczelnione, w zasadzie tam nie ma co robić, jak płynnie i lekko chodzi to nie ma co ruszać.

[MariuszJ]

Dzięki, uspokoiłeś mnie. Więc nie będę nic ruszał.

[ReD-GreeN]

też bym CI tego radził nie tykac

[MariuszJ]

A przedni amortyzator coś z nim robić, też od 3 lat nie tykałem w ogóle?

[ReD-GreeN]

a poci sie? coś sie zmienilo w jego pracy? smaryjesz czyms?

[MariuszJ]

Nic nie robiłem i nie poci się, przy hamowaniu przednim czuję, że zaczyna mieć minimalne luzy. Nie przeszkadza mi to w niczym dlatego jak z korbą pytam zapobiegawczo.