Skocz do zawartości

Route66 - 2013


bandrze
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jak widze brak planów na USA 2013 ;)

 

Jak widze brak planów na USA 2013 ;)

Patrzysz nie tam, gdzie trzeba ;)

http://podrozemotocy.../route-66-2013/

 

Wracając do avatara- autor się nie obraził tylko zaciekawił, z kim konsultowałeś temat użycia tego zdjęcia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdjęcie możesz zostawić, nie mam nic przeciwko. Zresztą nigdy nie mam, kiedy dostaję info jakie zdjęcie, gdzie i w jakim celu będzie publikowane. Tu zabrakło komunikacji, sprawa wyjaśniona, wróćmy na trasę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też wolę, ale tamtejsze proste są bardziej skomplikowane niż ich nazwa. Prowokują do zadawania pytań, na które nigdy nie ma czasu lawirując. Powodują, że nasze półkule zaczynają znowu ze sobą współpracować szukając odpowiedzi. Nie ma zdawkowego "tak, nie, nie wiem, weź mnie nie denerwuj, o co tobie chodzi.". Czasu jest dużo, przestrzeni jeszcze więcej, nie ma gdzie się schować. I nagle okazuje się, że największym ograniczeniem na tej prostej nie jest znak drogowy a ja sam. Musiałem pojechać za Ocean, żeby to zrozumieć. I chwała tym kilometrom, od których zamiast prędkości dostałem wolność..

 

:) wiem coś o tym, chociaż ja zamiast Route66 wolę bałkańskie czy ukraińskie szutry

 

Patrze, patrze jednak zwykle podróżuje samotnie lub w min. składzie.

Tak na poważnie, to niewątpliwie jest to miniaturka Twojego zdjęcia i jeśli Cie to razi to przepraszam i usunę to zdjęcie .

 

Nie zapomnij usunąć też z fejsa

 

edit.

nie katuj ludzi tym nudnym filmikiem w stopce, bo rzygać się chce

Edytowane przez fredo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:) wiem coś o tym, chociaż ja zamiast Route66 wolę bałkańskie czy ukraińskie szutry

 

 

 

Nie zapomnij usunąć też z fejsa

 

edit.

nie katuj ludzi tym nudnym filmikiem w stopce, bo rzygać się chce

 

Zabawne jak to naród lubi zabierać głos w sprawach które go nie dotyczą...

 

Przyjacielu. Zwykle nie reaguję na takie posty ale tym razem zapytam:

1. Co Cię zmusza do zaglądania do tematów których autorzy maja w stopce filmik po którym chce się rzygać?

2. Czy nie uważasz, że jeśli nie interesuje cie temat, a na to wygląda, to wydaje się wręcz nie na miejscu jego komentowanie.

3. Czy jesteś agentem Franka czy współwłaścicielem praw autorskich jego zdjęć? Jeśli nie, to czy nie uważasz znów, że jesteś w niewłaściwym miejscu ?

 

Myślę, a nawet jestem pewien, że Franek potrafi zabierać głos w sprawach jego dotyczących czego dał wyraz po moim niefortunnym ruchu i jak się wydaje szybkim załatwieniu.

 

PS. To są pytania retoryczne. Nie oczekuję więc odpowiedzi a raczej zabierania głosu w tematach które cie naprawdę interesują, a już na pewno daj spokój z moralizowaniem. No chyba, że jesteś agentem Franka i jednak muszę z Tobą a nie Frankiem ustalić co mogę a czego nie. To w takim przypadku odezwij się na priva i ustalimy formalno-prawne zasady rozwiązania sytuacji. :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zabawne jak to naród lubi zabierać głos w sprawach które go nie dotyczą...

 

Przyjacielu. Zwykle nie reaguję na takie posty ale tym razem zapytam:

1. Co Cię zmusza do zaglądania do tematów których autorzy maja w stopce filmik po którym chce się rzygać?

 

Kolego, z przykroscia musze stwierdzic, ze bez wzgledu jaki by tenb filmik nie byl, to troche przegiecie.

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://motostany.blo...ca-ameryki.html - blog gościa, który kupił w Stanach moto, pojeździł gdzie trzeba :icon_mrgreen: , na koniec sprzedał. Może będzie inspiracją dla samotnego ridera.

Dzięki! Będzie co czytać w robocie :icon_mrgreen:

 

 

Chętnie bym się wybrał i przytargał takie moto na koniec. Niestety tylko forty-eight który mnie interesuje nie nadaje się na taką podróż ani pod względem wygody, ani baku :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czołem,

Kilka informacji z mojej podróży dla tych którzy planują w przyszłości zrobić coś podobnego w USA.

 

Motor, ubezpieczenie kupowałem w LA.

 

Motor - pamiętaj aby kupować od prywatnej osoby, która musi mieć ważne tablice rejestracyjne.

Potrzebne Ci jest:

- Clean of title - na którym wpisujesz siebie jako nowego nabywce, cene zakupu, date itp. Jest to amerykański dowód własności na którym gdy jesteś wpisany jako nowy właściciel możesz bez potrzeby przerejestrowania podróżować 10dni roboczych. Czyli w moim przypadku trasę LA - Miami zrobiłem dokładnie w 10dni roboczych. Pamiętaj nie musisz jeździć do DMV i stać w kolejkach.

- Bill of sal - potrzebny jako potwierdzenie dowodu zakupu motocykla i musisz mieć do końca przy title, aż do momentu rejestracji w Polsce.

- dowód rejestracyjny byłego właściciela - dobrze jest mieć, lecz nie potrzeba. Wystarczy title i bill of sale.

- ubezpieczenie - przyda się dobry angielski i garstka cierpliwości (2,5godz) w ubezpieczalni. Pamiętaj nie daj się skusić na podawanie numeru karty kredytowej i przefaksowanie ubezpieczenia. Ja załatwiłem wszystko w ubezpieczalni osobiście, trochę zeszło lecz warto było. Agent szukał szukał firmy, która ubezpieczy mnie na 6miesięcy jako nie obywatela USA i znalazł (nazwa firmy Best Valley Insurance Agency w Sun Valley, Victor Martinez - tel. 818.504.9765). Wszystko kosztowało mnie 136$ za motor. Przejechałem prawie 6000km w 10dni i żadna Policja mnie nie zatrzymała, a byliśmy w niektórych stanach jedyni którzy jechali na motorze. Pamiętaj!! jak jedziesz normalnie i według przepisów, a motor jest sprawny to żadna policja w USA nie zatrzyma Cię!!

- Wysyłka motocykla do Polski - skorzystałem z firmy AtlanticExpres, wszystkie papiery musisz im zostawić aby przygotowali Bill of Leading na podstawie którego Twój sprzęt będzie mógł wyjechać z USA!! przesyłka z Miami kosztowała mnie 300$ plus 50$ przesyłka papierów. Osobiście nie polecam firmy, ponieważ już 2 miesiące czekam na wysyłkę, aż w końcu wysłali i motor płynie.

 

Pamiętaj - wszystko zrobiłem na wizie turystycznej nie będąc obywatelem USA i nie mając prawa jazdy amerykańskiego lecz wszystko Polskie!!

 

Teraz tylko opłaty portowe i koniec. Jedna ważna rzecz, jak będziesz kiedyś wysyłał moto do polski, wyślij do Niemiec i tam zapłać wszystkie opłaty. 10% cła i 19VAT. Oni wszystko wyliczają z umowy kupna sprzedaży USA, natomiast w Polsce sami obliczają na podstawie Eurotax co jest wielką h..... .

 

skopiowane z netu. Jak chcesz- namiary autora na priv.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to czytałem kiedyś: http://www.scigacz.pl/Solowka,po,USA,A,D,2010,I,czesc,podrozy,dookola,Stanow,Zjednoczonych,15787.html - pierwsza z czterech części.

Też bym chciał tam, ale póki co to nadal bliżej nieokreślone "któregoś dnia".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...