sebek1111 Opublikowano 5 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2012 (edytowane) Czy jest jakaś szansa, na demontarz ślizgu łańcucha rozrządu (tego przy napinaczu) w GPZ 500, bez rozpaławiania karterów?Oś na której zamocowany jest ślizg zabezpieczona jest przed wysunięciem jest za pomocą pionowego kołeczka który da sie najprawdopodobniej wyjąć dopiero po rozdzieleniu karterów. A tego wolałbym uniknąć :) Edytowane 5 Października 2012 przez sebek1111 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 5 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2012 W większości silników ślizgi da się wyjąć po zdemontowaniu głowicy i cylindra. Te które mają rozrząd z boku da się wyjąć jeszcze łatwiej bo są przykręcane pod boczną pokrywką. Nie wiem jak w GPZ ale pewnie będzie tak jak na początku posta. poka jakiś przekrój przez blok to się zobaczy. Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sebek1111 Opublikowano 5 Października 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Października 2012 (edytowane) Tak wygląda górny karter od GPZ-ty. Pomarańczowa strzałka to miejsce w które wchodzi ośka ślizgu, wysówa się ję w stronę lewego tłoka, ale żeby ją wysunąc trzeba pozbyć się pionowego kołka (wchodzi tam gdzie jest zielona strzałka i zasłania otwór którym wysówa sie poziomą ośkę ślizgu).Dość kretyński pomysł, starczył by tam byle pierścień sigera, i nie trzebaby rozpaławiać karteru. Edytowane 6 Października 2012 przez sebek1111 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.